NC Face Line - exclusive anti-aging mask

Skóra zaczyna się starzeć w wieku 25 lat. Wtedy kranik z którego "leje" się kolagen i elastyna nagle się zakręca. Jeszcze tego nie widać, ale w przyszłości to coraz bardziej będzie się rzucać w oczy. Zaczyna się niewinnie od mimiki, a kończy się na autostradzie na czole... Właśnie teraz jest najlepszy czas, żeby temu zapobiegać. I tu do akcji wkracza NC Face Line o działaniu przeciwzmarszczkowym. 


Barwa Siarkowa - płyn micelarny

Jak mija Wam niedziela? Moja jakoś tak szybko zleciała... Ta zmiana czasu to jakaś pomyłka. Godzina 16 i już jest ciemno... Dlatego tak bardzo nie lubię tej pory roku... 
Obecność płynu micelarnego w pielęgnacji twarzy, to dla mnie podstawa. Nie wyobrażam sobie braku tego kosmetyku.
Ostatnią nowością Barwy, jaką dane było mi zaprezentować jest właśnie płyn micelarny. Chcecie znać moją opinię na jego temat? 


Tisane Fresch - balsam do ust

Z marką Tisane, miałam przyjemność spotkać się nie raz. Moim zdaniem te kosmetyki są tak dobre, że zasługują na miano legendy. Ani razu się na nich nie zawiodłam. Moje usta są nimi zachwycone. 
Tym razem miałam okazję wypróbować nowość firmy Tisane - balsam do ust, o zapachu mięty: orzeźwia i pielęgnuje. Zawiera między innymi: olejki eteryczne z mięty, eukaliptusa i cytryny, dodatkowo miód i olejek jojoba i wosk pszczeli. Więcej składników znajdziecie na stronie Tisane.
Zapraszam!


Żmija w czekoladzie, czyli 7th heaven - Hot Chocolate

Miałam już styczność z czekoladą w kosmetyce. Aczkolwiek, była to maska na ciało: bodajże ujędrniająco odżywcza. I właśnie z takimi właściwościami zawsze miałam skojarzenie. Jednak marka 7th heaven, wyprowadziła mi z tego błędu, wprowadzając maskę czekoladową, której głównym zadaniem jest oczyszczenie skóry i zwężenie porów. Jak się sprawdziła? 


Balnea foot - UNDECYLENOWY żel do mycia stóp

Z mydłem do mycia rąk, spotkałam się nie raz... Ale do stóp? To mój pierwszy raz z takim kosmetykiem. 
Wspominałam już nie raz, że moje stopy bardzo się pocą. Nie jest to zbyt przyjemne, ani też zdrowe, ponieważ może dojść do grzybicy stóp i paznokci. Jednak firma Barwa wyszła mi z pomocą i wprowadziła na rynek undecylenowy żel do mycia stóp, o działaniu przeciwgrzybiczym. 
Zapraszam!


Pachnąca Szafa - odświeżacz powietrza. Jaśmin i drzewo sandałowe

Jakiś czas temu, miałam dość ważnych dla mnie gości. Razem z mamą zorganizowałyśmy małe przyjęcie. I wtedy postanowiłam wykorzystać podarunek od Pachnącej szafy, jakim jest odświeżacz powietrza, o zapachu jaśminu i drzewa sandałowego. Jak się spisał? 


Gąbki Calypso - antycellulitowa i do masażu

Całkiem niedawno przyszła do mnie paczka, w której znalazłam trzy ciekawe rzeczy: gąbki do kąpieli, jedna do masażu, druga antycellulitowa no i żelowe skarpetki nawilżające. 
Dziś zajmę się dwiema pierwszymi paniami. Jak się spisały? Czy dały radę? 


Yankee Candle - Cotton Candy

Odkąd pojawiła się w sprzedaży, od razu chciałam ją mieć. Codziennie sprawdzałam, czy jeszcze jest dostępna. Aż w końcu przyszedł ten piękny dzień, kiedy trafiła w moje ręce. G. cały czas dopytywał, czy kupiłam ją, żeby tylko mieć, czy mam zamiar ją palić. Odpowiedziałam mu, że się zobaczy. A tak naprawdę paliłam ją dopiero cztery razy... 
Przed Państwem duża świeca Cotton Candy 


Yankee Candle - White Gardenia

Ten wosk bardzo długo czekał na swoją premierę, bo długo nie mogłam się zmusić do zapalenia tego wosku, ponieważ nie przepadam za kwiatowymi zapachami. Czasem zwyczajnie są męczące i mdlące. Jak w takim wypadku wypadł wosk White Gardenia? Zapraszam! 


Barwa - hipoalergiczny żel do higieny intymnej

Płyny do higieny intymnej towarzyszą mi już wiele lat. Zmieniam marki, ale często wracam do ulubionych. 
Barwa wprowadzając nowości, pomyślała o takich osobach jak ja i wprowadziła kilka wariantów żeli do higieny intymnej:  z żurawiną, ekstraktem z ogórka i sokiem z aloesu. 
Jako, że nie mam żadnych problemów z tą strefą ciała, postawiłam na odświeżenie i ekstrakt z ogórka. Jak spisał się żel? Zapraszam!


Yankee Candle - Dreamy Summer Nights

Zrobiło się bardzo zimno. Do tego ten wiatr. Brrr... Dobrze, że mam woski od zadań specjalnych! Nie ma to jak kołderka, wosk i jakiś dobry serial! Co powiecie na wosk Dreamy Summer Night?


NC Face Line - ekskluzywna maska w płacie, hialurownowa z kompleksem Q10

Jesień jest idealnym czasem na kwasy. Co za tym idzie, skóra jest mocno przesuszona. Na gwałt potrzebuje dobrego nawilżenia i głębokiej regeneracji. Z pomocą przychodzi maska NC Face Line z kwasem hialuronowym i koenzymem Q10. Chcecie znać moją opinię na jej temat? Zapraszam!


Depilacja bez zacięć, czyli Bielenda Vanity - krem do depilacji

Odkąd zaczęłam się golić minęło już kilka dobrych lat. Zauważyłam, że odkąd to robię, mam tendencję do zacinania się. Nie raz krew płynie strumieniami. Ostatnio G. zaczął na mnie patrzyć z litością w oczach... Czas to zmienić. Za woskiem nie przepadam, na laser mnie nie stać, także zostaje krem do depilacji. Tym razem padło na Bielendę. Chcecie znać moją opinię na jego temat? Zapraszam! 


Yankee Candle - Sunset Breeze

Lato odeszło od nas definitywnie. Świadczy o tym zimno, które do nas przyszło. Nawet nie wiecie, jak mi szkoda. Już trzeba zakładać grube kurtki i płaszcze... 
Dzisiaj rzucamy wodze fantazji i wyjeżdżamy w ciepłe kraje, nad morze i piaszczyste plaże... A pomoże nam w tym wosk Sunset Breeze.
Zapraszam! 


Biały Jeleń, PRObiotic - specjalistyczna emulsja do kąpieli i pod prysznic

Nigdy nie miałam większych problemów ze skórą, dlatego zawsze mogłam przebierać w żelach pod prysznic. Często wybieram te tańsze, ponieważ nie podrażniają i nie uczulają. Ale wiem, że są wśród Was osoby, które mają ogromny problem z alergiami i innymi problemami skórnymi i nie mogą używać czegokolwiek. Firma Biały Jeleń wychodzi na przeciw takim osobom. Ich produkty słyną z tego, że są hipoalergiczne i bardzo delikatne. 
Miałam możliwość się o tym przekonać, niejednokrotnie używając płynu do higieny intymnej. Teraz testowałam emulsję pod prysznic z probiotykami. Jak się sprawdziła? Zapraszam! 


Barwa Siarkowa - peelingujący żel 3w1

Żele do mycia twarzy to dla mnie podstawa pielęgnacji. A te które w swojej ofercie mają jeszcze peeling i maseczkę to już w ogóle są hitem. 
Szczerze? Odkąd dostałam paczkę ambasadorską z Barwy, ten żel przykuł moją uwagę i był pierwszym kosmetykiem, który testowałam. 
Zapraszam Was do recenzji! 


Glyskincare - maska do włosów, z olejem kokosowym i keratyną

No witam! :)
Ostatnio pokazywałam Wam wrześniowe nowości. A w nich znalazła się maska do włosów z olejem kokosowym, większość z Was prosiła o recenzję. Oto jestem! I już Wam mówię co o niej sądzę. 
Usiądźcie wygodnie, zaczynamy... 


Wrześniowe nowości - zakupy, współprace, prezenty

Nie ukrywam, że we wrześniu trochę mnie poniosło. Czuję, że trochę przesadziłam z zakupami i wydawaniem kasy. No ale nie ma tego złego, co nie? :) 
Chcecie zobaczyć co fajnego kupiłam we wrześniu? Zapraszam! 


Vianek - odżywczy olejek do włosów

Używałam go sporadycznie. Długo stał i patrzył się na mnie. W końcu przyszła jego chwila. Moje włosy były go bardzo spragnione. Zaczęłam go w miarę regularnie używać po nieudanym farbowaniu, kiedy w dość znaczny sposób zniszczyłam sobie włosy. 
Chcecie poznać ten cudowny produkt? Zapraszam! 


Deni Carte - jajko do nakładania makijażu

Jajko już dawno umarło śmiercią naturalną, ale jeszcze nie zdążyłam napisać recenzji. 
 Odkąd poznałam jajka do nakładania makijażu, całkowicie odstawiłam pędzle. Zakochałam się w nich do tego stopnia, że jedno się psuje, a ja kupuję następne. Pewnego dnia jajko z Ebelina  mocno się zepsuło. Poszłam do Laboo i włożyłam do koszyka malutkie. niepozorne i różowe jajeczko z Deni Carte. Przed zakupem w ogóle nie czytałam żadnych recenzji na jego temat. Dopiero po, doczytałam, że to najlepsze nieoryginalne jajeczko do nakładania makijażu. Jak było w praktyce? Zapraszam! 


Bioxine Dermagen - ziołowy szampon przeciw wypadaniu włosów, do włosów farbowanych

Jeśli chodzi o wypadanie, moje włosy przechodzą różne fazy. Był taki czas, że włosy wypadały mi garściami, a Grzesiek mówił, że po mojej wizycie u niego, zbiera je jeszcze przez tydzień (raz wyciągnął jeden zza obudowy telefonu). A za chwile wszystko się uspokaja jak ręką odjął. 
Najczęściej wypadają po czesaniu na mokro, ale to chyba normalne. Mimo wszystko szkoda każdego włosa. Dlatego do swojej pielęgnacji dołączyłam ziołowy szampon przeciw wypadaniu włosów z Bioxsine Dermagen. Zapraszam!