ShinyBox - Coś pięknego

W moim życiu teraz bardzo dużo się dzieje i powiem Wam, że jak przychodzę do domu to naprawdę nic mi się nie chce. Marzę o gorącym prysznicu i leżeniu w łóżku. Mimo to, myślami wciąż jestem przy blogu. W głowie układam nowe posty, ale brakuje mi czasu, żeby na spokojnie siąść, odpalić laptopa i sklecić choć kilka zdań. Dziś wykorzystałam fakt, że jest piątek i zrobiłam sobie odskocznię. No i przychodzę do Was z zawartością wrześniowego pudełka ShinyBox Coś pięknego. Zapraszam do dalszej części wpisu!


Golden Rose - krem BB Beauty Balm

Nigdy mnie nie ciągnęło do kremów BB. Zawsze wolałam podkłady lekkie lub cięższe zależnie od pogody czy okazji. Korzystając z promocji na Kontigo, postawiłam na krem BB z Golden Rose. Kiedyś używała go moja szwagierka. Widziałam na yt jego recenzję znanej blogerki i postanowiłam zaryzykować. Jak się u mnie sprawdził? Czy skóra go polubiła? Odpowiedź znajdziecie poniżej.