Denko gigant - luty

Czeeeeść! :) 

Już w połowie lutego wiedziałam, że dzisiejszy post, będzie obfitował w wiele zużyć. Stało się to za sprawą mojej kochanej siostry, która razem ze mną zbiera denko. U niej to uzbierało się jeszcze ze stycznia. Tyle żeli pod prysznic o.O 
Jak robiłam zdjęcia i jak to zobaczyłam to złapałam się za głowę :D co Wy sobie o mnie pomyślicie? Że ja to jem? Zapraszam do dalszej części notki :)))

Marion - profesjonalna mikrodermabrazja - delikatne złuszczanie

Na dzień dobry, z góry przepraszam za zdjęcia. Robiłam je podczas testów i zapadły się pod ziemię... Zostały tylko te, które robiłam telefonem. Złośliwość rzeczy martwych :/ 
Ale... 
Dobrze, że zbieram denko. Bo w pudełku miałam jeszcze zużyte opakowanie i to uratowało mi tyłek ;) 
Dziś będzie o zabiegu mikrodermabrazji Mariona delikatne złuszczanie w trzech etapach: peelingu, serum i maski :) 

Źródło

SiQuens Prevention - krem pod oczy

Hejo! 

Z tą recenzją ociągałam się strasznie... Miałam napisać ją już chwilę temu. W końcu nadszedł ten wielkopomny dzień i chcę Wam przedstawić mojego towarzysza dni i nocy jakim jest krem pod oczy SiQuens Prevention :) 

Rozdanie z okazji pierwszych urodzin bloga :)

Hej!

Z okazji pierwszej rocznicy bloga i zbliżającego się Dnia Kobiet postanowiłam zorganizować dla Was rozdanie... :) Mam nadzieję, że się cieszycie! :))) 


Marion - kuracja z olejkiem arganowym

Hejo! :) 

Dziś przedstawiam Wam bardzo fajną koleżankę, którą jest kuracja z Mariona. Moje włosy, a w szczególności końcówki bardzo się z nią polubiły. 
Niestety moje końcówki są przesuszone, a owa kuracja jest dla nich jak zbawienie... 

Metamorfoza Blokera Ziaji

Cześć! 

Jestem bardzo pewna, że nie jedna z Was używa bądź używała Blokera z Ziaji. Hamuje on pot praktycznie do zera i jak wiadomo jest bardzo skuteczny, szczególnie latem. 
W tamtym roku w okolicach maja zakupiłam swojego pierwszego w życiu blokera. Byłam ciekawa czy on faktycznie działa. Po pierwszych trzech użyciach stwierdziłam, że jest bardzo skuteczny i przez jakiś czas bardzo sumiennie go używałam. Po skończonym pierwszym opakowaniu kupiłam drugie. I co zauważyłam? Że bloker się trochę zmienił. Jakie to zmiany i czy korzystne? O tym dowiecie się z dalszej części notki :) 

Marion - odżywka stylizująca w piance

Hejo hejo! 

Zrobił się ze mnie weekendowy bloger xD nie no, jest spoko. 
Dziś przychodzę do Was z recenzją odżywki w piance Marion, którą testowała moja siostra. Ja takich rzeczy nie używam więc wolałam jej oddać, niż żeby się marnowało u mnie ;) 


Denko styczeń.

Hej!: ) 

Początek miesiąca, więc czas na podsumowanie zużyć. W tym miesiącu trochę rzeczy skończyło swój żywot. Kilka rzeczy wyrzucam bo albo mi śmierdzą, albo po prostu ich nie używam :) Zapraszam! 


Coś dla włosów - szczotka Tangle Teezer

Cześć!

Ta zima bardzo źle na mnie wpływa. Mam lenia tak ogromnego, że piszę notkę raz na dwa tygodnie. Niedobrze, niedobrze :D 
Ale powoli wracam. 
Dziś chciałam opowiedzieć Wam o czymś, co kupiłam niedawno, ale podbiło moje serducho. Mowa o bardzo sławnej szczotce Tangle Teezer. Czytałam o niej bardzo dużo i dłuuuuuuuugo się zastanawiałam nad jej zakupem. Na jednym FP była mowa o tych szczotkach i dziewczyny rozwiały moje obawy przed zakupem. No i stało się. Kliknęłam na Cocolita.pl :D I za kilka dni przyszła do mnie moja fioletowo różowa TT. (Grzeniek stwierdził, że najładniejsza) :) Jestem w posiadaniu wersji Salon Elite