Hej!: )
Początek miesiąca, więc czas na podsumowanie zużyć. W tym miesiącu trochę rzeczy skończyło swój żywot. Kilka rzeczy wyrzucam bo albo mi śmierdzą, albo po prostu ich nie używam :) Zapraszam!
1. Masło poziomkowe z Marizy - użyłam je kilka razy. Spoko nawilżenie, ale ten ohydny zapach. Tak chemiczny, że nie da się tego wytrzymać ;c Kupię ponownie? NIE!
2. Olejek rycynowy - używałam go do paznokci i do włosów. Kupię? Tak
3. Ziaja - bloker - tego pana chyba nie muszę przedstawiać. :) Kupię? Już to zrobiłam. (ps. zauważyłam zmiany w blokerze, napiszę o tym osobną notkę)
4. PurBlanca niebieska - nie ma to jak biała.. Kupię? Nie wiem.
5. (za PurBlanca) Żel Balea ananasowy - zapach ładny, ale strasznie gęsty. To nie dla mnie. Kupię? Nie
6. Pilomax do włosów jasnych - najfajniejsza maseczka na świecie :) Kupię? Póki co dostałam dwie : )
7. Odżywka Equlibra - mała próbeczka, ale moim zdaniem fajna jest :)
8. Suchy szampon Batiste - dla mnie to była masakra... Jak nakładałam go na włosy to mdliło mnie z tego zapachu ;c Kupię? Może w jakiejś innej wersji zapachowej ;)
9. 2 razy antyperspirant z adidasa (jeden skończył się pod koniec grudnia) Blokuje pot do zera! :) Jestem na tak! :D 3 buteleczka w użyciu <3
10. 2 razy żel intimea - szału nie ma. Przerzuciłam się na Ziaje :)
11. Płyn micelarny Eveline recenzja - czy kupię? Nie wiem
12. Ziaja - maska do rąk i paznokci - recenzja - kupię? Może kiedyś...
13. Pasta Colgate - pasta jak pasta ;)
14. Błyszczyki, pomadki, kredki do oczu i tusz - wszystko SZAŁU NIE MA!
Woski Yankee Candle - mój ulubieniec Turquoise sky :) Nie mówię im nie :)
Perfecta - zabieg zmiękczający - recenzja - pewnie kupię.
Efektima - recenzja - kupię!
Tołpa - dermo face - rosacal - niedługo zrobię recenzję :)
Nivea - maseczka oczyszczająca - kupię!
Perfecta - maseczka odżywcza - zawsze spoko.
Efektima - peel off - nie wiem czy kupię.
Eveline zabieg na dłonie - kupię!
Próbka płynu do higeny intymnej AA
Balsam oliwkowy - wydaje się być w porządku.
Puder do kąpieli o zapachu waniliowym - kupię! <3
Lilibe płatki kosmetyczne :) Na zastępstwo :D kupię pewnie :)
A jak tam Wasze denka? :)
nooo denko to ty masz konkretne :DD
OdpowiedzUsuńnie wiem czemu, ale dużo bloggerek używa antyperspirantów w sztyfcie, a mnie zwyczajnie one nie pomagają.. ;d
Więcej tego nie miałaś ? ; D
OdpowiedzUsuńnieeee :D
UsuńDuże denko :D na maskę pilomax'u poluję ostatnio :)
OdpowiedzUsuńOJ spore denko Ci się uskładało :) Ja muszę w końcu swoje opublikować :D
OdpowiedzUsuńsporo zużyłaś ;) gratuluję .
OdpowiedzUsuńsporo tego:) u mnie w tym miesiącu nie będzie denka.
OdpowiedzUsuńSpore denko :)
OdpowiedzUsuńWow, ile Ty tego nazbierałaś! o.O
OdpowiedzUsuńPuder waniliowy też uwielbiam :D
pokaźna gromadka ;)
OdpowiedzUsuńlubię ten peeling z perfecty:)
OdpowiedzUsuńooo ale duuużo:D
OdpowiedzUsuńspore denko :)
OdpowiedzUsuńZmiany w blokerze? Hmm czekam na notkę!
OdpowiedzUsuńŁadne denko!
Nie pokrywamy się denkami ;P
OdpowiedzUsuńno ładnie ;D miałam tylko perfumy z avon;D
OdpowiedzUsuńsama wywalilabym wszystko co nie pachnie za ladnie..
OdpowiedzUsuńNo ładnie zaszalałaś :) ja też zrobiłam generalne po półkach, zrobiłam sesję zdjęciową i szykuję do wystawienia :)
OdpowiedzUsuńSuper blog :-)
OdpowiedzUsuńZapraszam również do mnie :-)
www.kuchniaipodroze.blogspot.com
no fajnie,fajnie,dużo tego:)
OdpowiedzUsuńuwielbiam oglądać denka :)
OdpowiedzUsuńFajne te zużycia- ja póki co również zaczęłam używać żele do higieny intymnej z Ziaji :)
OdpowiedzUsuń