Denko styczeń.

Hej!: ) 

Początek miesiąca, więc czas na podsumowanie zużyć. W tym miesiącu trochę rzeczy skończyło swój żywot. Kilka rzeczy wyrzucam bo albo mi śmierdzą, albo po prostu ich nie używam :) Zapraszam! 


1. Masło poziomkowe z Marizy - użyłam je kilka razy. Spoko nawilżenie, ale ten ohydny zapach. Tak chemiczny, że nie da się tego wytrzymać ;c Kupię ponownie? NIE!
2. Olejek rycynowy - używałam go do paznokci i do włosów. Kupię? Tak
3. Ziaja - bloker - tego pana chyba nie muszę przedstawiać. :) Kupię? Już to zrobiłam. (ps. zauważyłam zmiany w blokerze, napiszę o tym osobną notkę)
4. PurBlanca niebieska - nie ma to jak biała.. Kupię? Nie wiem.
5. (za PurBlanca) Żel Balea ananasowy - zapach ładny, ale strasznie gęsty. To nie dla mnie. Kupię? Nie
6. Pilomax do włosów jasnych - najfajniejsza maseczka na świecie :) Kupię? Póki co dostałam dwie : )
7. Odżywka Equlibra - mała próbeczka, ale moim zdaniem fajna jest :) 
8. Suchy szampon Batiste - dla mnie to była masakra... Jak nakładałam go na włosy to mdliło mnie z tego zapachu ;c Kupię? Może w jakiejś innej wersji zapachowej ;) 
9. 2 razy antyperspirant z adidasa (jeden skończył się pod koniec grudnia) Blokuje pot do zera! :) Jestem na tak! :D 3 buteleczka w użyciu <3
10. 2 razy żel intimea - szału nie ma. Przerzuciłam się na Ziaje :) 
11. Płyn micelarny Eveline recenzja - czy kupię? Nie wiem
12. Ziaja - maska do rąk i paznokci - recenzja - kupię? Może kiedyś... 
13. Pasta Colgate - pasta jak pasta ;)
14. Błyszczyki, pomadki, kredki do oczu i tusz - wszystko SZAŁU NIE MA!





Woski Yankee Candle - mój ulubieniec Turquoise sky :) Nie mówię im nie :) 


Perfecta - zabieg zmiękczający - recenzja - pewnie kupię.
Efektima - recenzja - kupię!



Tołpa - dermo face - rosacal - niedługo zrobię recenzję :) 
Nivea - maseczka oczyszczająca - kupię!
Perfecta - maseczka odżywcza - zawsze spoko.
Efektima - peel off - nie wiem czy kupię.


Eveline zabieg na dłonie - kupię!
Próbka płynu do higeny intymnej AA 
Balsam oliwkowy - wydaje się być w porządku. 
Puder do kąpieli o zapachu waniliowym - kupię! <3
Lilibe płatki kosmetyczne :) Na zastępstwo :D kupię pewnie :) 

A jak tam Wasze denka? :) 





22 komentarze:

  1. nooo denko to ty masz konkretne :DD
    nie wiem czemu, ale dużo bloggerek używa antyperspirantów w sztyfcie, a mnie zwyczajnie one nie pomagają.. ;d

    OdpowiedzUsuń
  2. Więcej tego nie miałaś ? ; D

    OdpowiedzUsuń
  3. Duże denko :D na maskę pilomax'u poluję ostatnio :)

    OdpowiedzUsuń
  4. OJ spore denko Ci się uskładało :) Ja muszę w końcu swoje opublikować :D

    OdpowiedzUsuń
  5. sporo zużyłaś ;) gratuluję .

    OdpowiedzUsuń
  6. sporo tego:) u mnie w tym miesiącu nie będzie denka.

    OdpowiedzUsuń
  7. Wow, ile Ty tego nazbierałaś! o.O
    Puder waniliowy też uwielbiam :D

    OdpowiedzUsuń
  8. spore denko :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Zmiany w blokerze? Hmm czekam na notkę!
    Ładne denko!

    OdpowiedzUsuń
  10. no ładnie ;D miałam tylko perfumy z avon;D

    OdpowiedzUsuń
  11. sama wywalilabym wszystko co nie pachnie za ladnie..

    OdpowiedzUsuń
  12. No ładnie zaszalałaś :) ja też zrobiłam generalne po półkach, zrobiłam sesję zdjęciową i szykuję do wystawienia :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Super blog :-)
    Zapraszam również do mnie :-)

    www.kuchniaipodroze.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  14. no fajnie,fajnie,dużo tego:)

    OdpowiedzUsuń
  15. uwielbiam oglądać denka :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Fajne te zużycia- ja póki co również zaczęłam używać żele do higieny intymnej z Ziaji :)

    OdpowiedzUsuń

Jestem wdzięczna za każdy komentarz.
Wpadaj częściej! :)