A Miś Gówniorz chciałby Wam przedstawić dwa zabiegi - na dłonie i na stopy firmy Perfecta.
Ale przemyślał wszystko i stwierdził, że dziś opisze tylko zabieg zmiękczający na stopy.
Miśkowi bardzo przypadł do gustu zabieg zmiękczający na stopy. Gdyby mógł to zacząłby go przytulać... xD
Szata graficzna zabiegu jest bardzo miła dla oka. Króluje kolor czerwony. Opakowanie ma przyciągać klientów i widzę, że graficy się przyłożyli do pracy bo wygląda rewelacyjnie! :)
Jego jak i mnie urzekł peeling. Nie dość, że bardzo ładnie pachniał (zapach peelingu cukrowego pomarańcza-wanilia), to jeszcze jego cudowne drobinki wszędzie potrafiły wleźć i wygładzać skórę (ale twardej skórze pięt i dużego palca nie dał rady). Skóra, oprócz pięt i palca była gładka i nabrała koloru :) Gdy otworzyliśmy opakowanie to od razu oboje z Gówniorzem przepadliśmy. Zapach był intensywny, ale bardzo miły dla nosa.
Musiałam pokazać moje koślawe stopy, bo Miśkowi się golić nie chciało ;c ech!
Peeling miał konsystencję śmietany koloru kremowego. Miał małe jasne drobinki peelingujące, prawie niezauważalne. Ale dało się je wyczuć. :)
Po otwarciu maski-serum do mojego nosa trafił trochę delikatniejszy zapach. Nie był tak intensywny jak po otwarciu peelingu.
Maska miała konsystencje serum, kolor biały. Nuta zapachowa podobna do zapachu peelingu.
Po wmasowaniu na stopy przez chwilę jest tłusto i lepiej nie chodzić, bo można się wywrócić i narobić sobie krzywdy. Po czasie ok 15-20 minut należy pomasować sobie stopy, by wszystko się ładnie wchłoneło.
Zabieg jest rewelacyjny. Stopy po nim są gładkie, nawilżone, natłuszczone i odżywione. Razem z Miśkiem polecamy ten zabieg, nie dość, że ładnie pachnie to stopy są po nim anielskie. No jeśli ktoś tak jak ja ma twardą skórę na piętach i na dużym palcu to polecam wpierw wypolerować pumeksem, albo tarką do stóp. Wtedy będzie już wszystko ok. Ja tego nie zrobiłam, bo chciałam się na własnej skórze przekonać czy da radę. Oprócz tego fantu nic mnie nie zawiodło. Cena: ok 2.50 więc jak najbardziej dobra. Moja ocena owego kosmetyku to 5/6 :) Gówniorz jest tego samego zdania... xD
Pozdrawiamy.
A i G :)
fajny miś, :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy produkt;)
OdpowiedzUsuńCiekawy ten zabieg na stopy.
OdpowiedzUsuńmoże spróbuję ;)
OdpowiedzUsuńkupie sobie i zrobie spa!
OdpowiedzUsuńkup! i do dłoni też kup :D dziś będę go testować i recenzja będzie :D
UsuńSympatyczne produkty:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam na rozdanie:
http://kosmetycznawyspa.blogspot.co.uk/2013/05/rozdanie-chcesz-to-baw-sie-i-bierz.html
przeczytalam 'zabieg zmniejszajacy stopy' i teraz nie moge przestac sie z siebie smiac :P
OdpowiedzUsuńhahahahahahahahahaha :D dobra jesteś :D
Usuńnie mialam,ale wydaje sie byc ciekawy :) misio <3
OdpowiedzUsuńhahaha imie misia rozwaliło mnie :D
OdpowiedzUsuńMój Facet go tak nazwał;c
UsuńImię misia jest świetne :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam tą maseczkę! Obłędnie pachnie :)
OdpowiedzUsuńMisiak słodki :)
muszę wypróbować tą maseczkę!
OdpowiedzUsuńuwielbiam te zabiegi, zarówno na stopy jak i na dłonie :)
OdpowiedzUsuńFajny misio ; ) Piękny Blog ; )
OdpowiedzUsuńCiekawa notka ; * będe wpadać częściej ; ) obserwuję ; * i zapraszam do mnie : http://vizualny-swiat.blogspot.com/ Pozdrawiam ; )
jaki fajny misio :D
OdpowiedzUsuńmiałam, używałam, ale mówiąc szczerze fajniejszy efekt robi peeling cukrowy do ciała i treściwy krem do rąk+ skarpetki na noc ;) a kosmetyki się nie dublują :P
OdpowiedzUsuńMiś fajny , spoko ja mam kota na którego mówimy Lump ;D
OdpowiedzUsuńwitaj Gówniorz! haha padłam :D
OdpowiedzUsuńNie widziałam tego produktu ale z chęcią wypróbuję...:)
OdpowiedzUsuń