Cześć!
Zbliżają się walentynki. Zakochani poszukują dla siebie prezentów. A ja, jako SuperAś, przychodzę Wam z odsieczą. Pomogę Wam wybrać dużo fajnych rzeczy. Nie tylko kosmetycznych! :) Zapraszam!
Isana - mleczko z mocznikiem. Czy idealne?
Cześć!
Złe samopoczucie daje w kość. Woski zapachowe powodują ból głowy, aparat się rozładował, ja jestem w Nisku. Planowałam inną notkę, będzie inna. Dziś przedstawiam Wam mleczko do ciała z mocznikiem od Isany. Jeśli chcecie wiedzieć co o nim myślę i do jakiej części ciała je stosuję, zapraszam do dalszej części recenzji! :)
Naturalne francuskie mydło marsylskie LE CHATELARD 1802
Witam!
Niedawno pisałam o mydełku marchewkowym, dziś zajmę się mydłem marsylskim. Od jakiegoś czasu zamieniłam żel pod prysznic na owe mydełko. Co o nim sądzę?
Yankee Candle - Home sweet home
Hej!
Przed świętami, po porządkach, chciałam się zrelaksować i zapaliłam wosk, który miał mi się kojarzyć z domem i świętami. Przedstawiam Wam wosk Home sweet home.
Ecospa - hydrolat różany
Hej!
"I znów poniedziałek" - pomyśli większość z Was. A ja Wam powiem, że poniedziałek wcale nie musi być taki zły :D
Dziś przychodzę do Was z wpisem na temat genialnego kosmetyku, z którym miałam pierwszy kontakt. Przedstawiam Wam hydrolat różany od Ecospa.
Balea - kremowy żel pod prysznc - kokos i nektarynka
Cześć!
Jeśli mowa o Balei, w blogosferze wciąż huczy, aż miło. I ja w końcu ją zdobyłam, za sprawą sklepu Drogeria niemiecka, w której ceny są ciutkę wyższe, ale za produkt niedostępny w Polsce trzeba płacić. :) Dziś na tapetę wchodzi kremowy żel pod prysznic o zapachu kokosa i nektarynki. Zapraszam! :)
Yankee Candle - Angel's Wings
Hej!
Ostatnio bardzo zaniedbałam pisanie o zapachach i aromaterapii. Co powiecie na zapach, który paliłam przy wigilijnym stole? Zapraszam na recenzję wosku
Spotkanie blogerek w Łańcucie, część 2.
Cześć!
Tak, już wiem, zaszalałyśmy z Kasią i strasznie dużo tych #darówlosu. Dziś chciałabym je Wam wszystkie pokazać. Radzę Wam uzbroić się w herbatę i coś do chrupania, bo to jest post z serii tasiemiec. Zapraszam! :)
Mój debiut organizatorski, czyli relacja ze spotkania blogerek w Łańcucie.
Cześć!
Początkiem grudnia w mojej głowie zrodził się plan, by dnia 17 stycznia zorganizować spotkanie blogerek. Organizacja podzieliła się na dwie osoby: moją i Kasi z bloga Idealnie nieidealne malinowe usta. Celem spotkania była licytacja, z której środki przekazaliśmy na rehabilitację Tomka Depciucha.
W końcu nadszedł nasz wielki, debiutancki dzień, byłam cała w stresie, czy się uda, czy nie uda, jak wypadniemy i w co się ubrać.
Zapraszam do dalszej części relacji:
Początkiem grudnia w mojej głowie zrodził się plan, by dnia 17 stycznia zorganizować spotkanie blogerek. Organizacja podzieliła się na dwie osoby: moją i Kasi z bloga Idealnie nieidealne malinowe usta. Celem spotkania była licytacja, z której środki przekazaliśmy na rehabilitację Tomka Depciucha.
W końcu nadszedł nasz wielki, debiutancki dzień, byłam cała w stresie, czy się uda, czy nie uda, jak wypadniemy i w co się ubrać.
Zapraszam do dalszej części relacji:
Ministerstwo dobrego mydła - mydło marchewkowe
Cześć!
W listopadzie miałam okazję uczestniczyć w krakowskim spotkaniu blogerek. Nie dość, że spotkałam fantastyczne dziewczyny, to do domu przywiozłam kilka dobroci, z którymi nigdy nie miałam styczności. Dziewczyny, jeszcze raz dziękuję, że miałam możliwość się z Wami spotkać :*
Mydeł wyrzekłam się jeszcze w młodości, gdy czułam, że moja skóra strasznie się wysuszała. Od tamtej pory, unikałam mydeł jak ognia. Wolałam te w płynie. Jednak są takie mydła, których już się nie boję. Oto i one:
Gazetkowy przegląd
Cześć!
Wprowadzam w życie nową serię wpisów. Od tego momentu, co jakiś czas, będę publikować nowe gazetki z kilku sklepów i drogerii. Mam nadzieję, że Wam się to przyda, do planowania zakupów. Zapraszam!
Wprowadzam w życie nową serię wpisów. Od tego momentu, co jakiś czas, będę publikować nowe gazetki z kilku sklepów i drogerii. Mam nadzieję, że Wam się to przyda, do planowania zakupów. Zapraszam!
BingoSpa - silnie złuszczający preparat do stóp z 50% kwasami AHA
Cześć!
Jak wiecie, o stopy trzeba dbać nie tylko latem, ale przez okrągły rok. Peelingi, skarpetki złuszczające, tarki, pumeksy, kremy, maski to idealne sposoby na dbanie o to, żeby skóra na stopach była gładka jak pupa niemowlaka. A co powiecie na preparat złuszczający z 50% kwasami AHA? Mieliście z nim styczność?
Pilomax - odżywka bez spłukiwania
Witam.
Odkąd pamiętam, używam odżywek bez spłukiwania, w spray'u. Ułatwiają one rozczesywanie, niekiedy nabłyszczają. Na tapetę wchodzi takowa odżywka od Pilomaxu. Co o niej sądzę?
ROZDANIE numer 1., z okazji drugich urodzin bloga! :)
Cześć!
Tak jak pisałam niedawno na facebooku, mój blog, za miesiąc będzie obchodził swoje drugie urodziny. Co za tym idzie? Będziemy się bawić! :)
Dziś pierwsza część zabawy! Zapraszam Was na pierwsze rozdanie!
Tak jak pisałam niedawno na facebooku, mój blog, za miesiąc będzie obchodził swoje drugie urodziny. Co za tym idzie? Będziemy się bawić! :)
Dziś pierwsza część zabawy! Zapraszam Was na pierwsze rozdanie!
Eveline - Satin blush.
Cześć!
Jak mija niedziela? Moja jest leniwa i najlepiej to poszłabym spać. Dziś przychodzę do Was z recenzją różu do policzków od Eveline. Co o nim myślę? Zapraszam do recenzji :)
Pilomax - Henna Wax.
Cześć!
Jak mija sobota? Mi powoli i bardzo mozolnie. Wczoraj przeczytałam książkę "Gwiazd naszych wina", dziś na jej podstawie, obejrzałam film. Przygnębiający. Ale dziś nie o tym.
Od jakiegoś czasu, stosowanie masek na włosy, z przykrego obowiązku, zamieniło się w miły zwyczaj. Stosuję je przeważnie raz w tygodniu. Tą z Laboratorium Pilomax, polubiłam szczególnie. Dlaczego? Odpowiedź w dalszej części wpisu.
Zakupy listopadowo grudniowe :)
Cześć!
W listopadzie i grudniu, brakło mi czasu, żeby pokazać Wam, co nakupiłam. A było dużo okazji do zakupów. Np. 2 grudnia troszkę zaszalałam. Co nakupiłam? Zapraszam do dalszej części postu.
Kwasy owocowe AHA 50% - BingoSpa
Cześć!
Wiele naczytałam się o kwasach, na pracowni kosmetycznej miałam okazję mieć z nimi styczność, pozazdrościłam Avidzie Dollars efektów.
Od początku jesieni, miałam w planach zacząć się kwasić. Gdy dostałam się do testów na BingoSpa, buteleczka kwasu owocowego sama się nawinęła. To ją wybrałam.
Co sądzę o kwasie owocowym AHA od BingoSpa? Zapraszam do dalszej części notki:)
Instamix z grudnia :)
Cześć!
Jak to mówią: święta, święta i po świętach. Trochę za dużo tego, bo człowiek aż zgubił rachubę czasu. Ludzie! Dziś jest środa, a nie poniedziałek! :D
Zapraszam Was na grudniowy przegląd instagramowych zdjęć! :)
Jak to mówią: święta, święta i po świętach. Trochę za dużo tego, bo człowiek aż zgubił rachubę czasu. Ludzie! Dziś jest środa, a nie poniedziałek! :D
Zapraszam Was na grudniowy przegląd instagramowych zdjęć! :)
Labolatorium Pilomax - Szampon codzienny do włosów jasnych
Witam.
Przez te święta w ogóle nie umiem się odnaleźć. Wydaje mi się, że dziś jest sobota, a nie poniedziałek... Choroba nie odpuszcza, pomimo antybiotyku i wciąż jestem nieogarnięta...
Dziś przychodzę do Was z recenzją szamponu dla blondynek. Co ja o nim myślę? Zapraszam do lektury.
Grudniowe denko
Cześć!
Ten post miał pojawić się jeszcze przed Sylwestrem, ale wciąż mi coś wyskakiwało i odwlekałam go w czasie.
Jak zaczęliście Nowy Rok? Ja z zapaleniem krtani. Z nosa się leje, okropny kaszel dusi i jest antybiotyk. Ech. Damy radę.
Zapraszam Was na denkowy post! :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)