zDENKOwani we wrześniu :)

Hej!

Przyszedł czas na zużycia z całego miesiąca! :) Nie wiem czy jest tego dużo, czy mało... Oceńcie sami. Zapraszam! 

Depilacja bez zacięć czyli krem do depilacji Eveline

Cześć!

Koniec odpoczynku! Ileż można? Wszystko ustąpiło, więc czas wracać! :) 
Po spotkaniu blogerek w Dębicy, dostałam paczkę od Eveline, w której znalazłam między innymi krem do depilacji. Wiązałam z nim wielkie nadzieje, czy się zawiodłam? Przeczytacie o tym, klikając "czytaj dalej" ;)
Zapraszam!

Yankee Candle Cranberry Pear

Cześć!

No to mamy jesień, a ta kojarzy się jedynie z depresją. Mam nadzieję, że w tym roku, dzięki YC zjawisko to nie wystąpi. 
Zapraszam Was na opis wosku, który pobudza zmysły i poprawia nastrój - wosk Cranberry Pear!

Manufaktura apteczna - 100% olejek arganowy

Witam. 

Jak pewnie każdy wie, od jakiegoś roku przyszła moda na olejek arganowy. Jest on wszędzie: w kremach, balsamach, maskach, odżywkach, itd. Niekiedy faktycznie jest, nie raz tylko w nazwie. ;)
Mi najbardziej odpowiada olejek arganowy w czystej postaci, taki stuprocentowy. Ma wiele zastosowań. Jak ja go używam? Zapraszam do dalszej części notki. 

Instrukcja - jak zdejmować lakier hybrydowy z paznokci?

 Cześć!

W dzisiejszym poście zajmiemy się tym, jak ściągać lakier hybrydowy z paznokci. 
Moje niestety nie utrzymały się tak długo jakbym sobie życzyła, przez co jest mi bardzo przykro. Dawałam temu lakierowi hybrydowemu dwie szanse. Wciąż miałam chamskie odpryski. Stąd wywnioskowałam, że przyszedł czas na zdejmowanie paznokci. 
Więc do rzeczy. W takim stanie były moje paznokcie przed ściąganiem.

Na lewej dłoni lekki odprysk jedynie na małym palcu.


Zaś na prawej jest już trochę gorzej. Środkowy i wskazujący się złamały. Na serdecznym chamski odprysk. Jak żyć?


Eveline Argan Oil - enzymatyczny peeling odmładzający

Cześć!

Po remontach w ogóle nie umiałam się odnaleźć. Nawet peeling o którym piszę, zapadł mi się pod ziemię. Przeszukałam pokój, dom babci, a okazało się, że leżał w łazience, w najmniej spodziewanym miejscu :D Ważne, że się znalazł. 
Zaczęłam go stosować, przy okazji używania kwasów, dla pozbycia się łuszczącej skóry. Przedstawiam Wam peeling enzymatyczny od Eveline. 

Wygraj maskę Kallos Banana!!!!

Hej!

W sobotę użyłam maski Kallos Banana na swoje włosy. Nie dość, że nieziemsko pachnie, włosy są po niej miękkie i lśniące. Chciałam się z Wami podzielić, żeby nie było, że jestem chytra, czy coś :D
Zapraszam Was na rozdanie, w którym do wygrania jest maska Kallos Banana ;)

Yankee Candle - Vanilla Satin

Cześć!

Bardzo długo zastanawiałam się nad kupnem tego wosku. Postanowiłam zaryzykować i teraz nie żałuję. Do zapalenia zachęciła mnie Angelika, która spędziła ze mną urodzinowy wieczór. Stwierdziła, że chce poczuć waniliową moc i delikatność. Zapraszam Was na recenzję wosku Vanilla Satin :)

Mleczko do ciała, ale czy do bardzo suchej skóry? Czyli Le Petit Marseillals

Cześć! 

Na pewno nie zapomnieliście o akcji z LPM, która miała miejsce, nie dalej niż 2 miesiące temu. Ambasadorki wyskoczyły jak grzyby po deszczu. Dostałyśmy żel pod prysznic (o którym pisałam tu) i mleczko do ciała o zapachu słodkiego migdała. Jak żel w ogóle mnie nie zachwycił, tak mleczko podbiło moje serce. 

Przelamałam się! Szminka w kolorze fuksji, czyli Kobo 108 Fuchsia

Witam. 

Tak jak w temacie: przełamałam się! Od zawsze unikałam koloru na ustach. Stawiałam na bezbarwne błyszczyki, ewentualnie kolor transparentny. Od pewnego czasu sąsiadka zaczęła malować usta. Strasznie mi się to podobało i zaczęło mnie kręcić. W zapasach leży tester czerwonego tinta od Bell, malowałam się nim tylko, gdy byłam w domu. Moja mama skwitowała mnie, że mam kurestwo na ustach :D 
Jednak po spotkaniu w Dębicy, przywiozłam do domu dwie kolorowe szminki, o dość żywych kolorach. Jedna z Oriflame, druga z Kobo. Ta pierwsza zachwyca kolorem, zaś druga innymi walorami. Jakimi? Zapraszam do dalszej części postu.



Soraya - Max Satin - podkład kryjący

Cześć!

Na spotkaniu blogerek w Dębicy, w giftach, dziewczyny postawiły na kolorówkę. Tego tematu u mnie jest za mało, co poskutkowało tym, że chciałabym Wam opisać kilka kosmetyków, które mam okazję używać. Co Wy na to? 
Podkłady z Sorai dużo ludzi chwali. Ja niestety nie mogłam, bo nie raz nawet w lecie, gdy moja skóra była dość mocno opalona, były dla mnie zbyt ciemne. Teraz coś się zmieniło. Dzięki Patrycji i Monice, mam szansę przetestować podkłady kryjący, firmy Soraya. Co ja o nim myślę? Zapraszam do dalszej części postu. 


Moje drugie paznokcie hybrydowe - KODO i Laurkaallegro.

Cześć!

Jak wiecie, na początku roku, straciłam głowę, na punkcie lakierów hybrydowych, za sprawą firmy Semilac. 
Na spotkaniu blogerek w Dębicy, od firmy BeautyFlo dostałam zestaw do robienia paznokci hybrydowych marki KODO



ZAPRASZAM na urodzinowe ROZDANIE u Whatki!!! :)

Cześć!

Dziś obchodzę swoje 24 urodziny. Chciałabym, żebyście świętowali je ze mną. Żeby ten dzień obfitował w same pozytywne rzeczy. Co Wy na to? Rozdanie trwa od dziś, przez cały miesiąc. Liczę na jak największą frekwencję. No to zaczynamy! :)

Najmilsza niespodzianka jaka mogła mnie spotkać... :)))

No cześć!

Nie miałam pojęcia o czym mam dziś napisać. Pomysł przyszedł wraz... z panem Listonoszem. O czym ja mówię? Patrycja z bloga Pasje rozmarzonej Skrzypaczki klik klik klik zrobiła mi prezent urodzinowy... Nawet nie zdajecie sobie sprawy jak mnie zszokowała i zaskoczyła. Oczywiście bardzo miło!:) Pewnie jesteście ciekawi co dostałam? Zapraszam do dalszej części posta.

Yankee Cadle - Sweet Strawberry

Cześć!

Wiem, że zawaliłam wrześniowe postanowienia, już w pierwszym tygodniu. Miałam pisać co drugi dzień. Tak wyszło. 
Dziś przychodzę do Was z recenzją wosku Sweet Strawberry. Zapraszam do dalszej części posta. 

300. post! Przegląd zdjęć z instagramu i moje postanowienia.

Cześć!

Z początkiem miesiąca chyba każdy ma taki czas, że snuje postanowienia. Ja sobie pomyślałam, że wrzesień będzie miesiącem, w którym postaram się zmienić swoje dotychczasowe negatywne nawyki, na te dobre. 

Postanawiam:


  1. Ćwiczyć 5-6 razy w tygodniu co najmniej 30 minut.
  2. Nie będę jeść słodkiego.
  3. Będę zdrowo się odżywiać (4-5 posiłków)
  4. Nie przeklinam.
  5. Piszę notki przynajmniej co 2 dni. 
  6. Ogólnie będę lepszym człowiekiem. 
Uff, może się uda. Co do punktu 2 i 4 będzie ciężko. Klnę jak szewc, a czekoladę kocham (czekolada nie zadaje pytań, czekolada rozumie). Trzymajcie kciuki. 

To 300. post. Akurat tak się udało, że będzie to sierpniowy przegląd zdjęć z instagramu. (klik klik)


FlosLek - żel do powiek i pod oczy

Witam.

Pogoda dziś nie wprawia w dobry nastrój. Ciśnienie wysokie i bez kawy. 
I tak dla odmiany, po tych wszystkich tasiemcach, przychodzę do Was z recenzją żelu pod oczy FlosLeku. Zapraszam do dalszej części notki. 

Kolejny tasiemiec, czyli sierpniowe zakupy.

Cześć!

Było denko, więc teraz muszą być zakupy. Ostatnio wrzuciłam na tryb oszczędzania, więc nie ma tego Bóg wie ile. Coś tam jest, to nie ma tak, że jak oszczędzam, to już naprawdę nic nie kupuję. 
Zapraszam ;) 

Denkowy gigant - sierpień

Hej!

Według co miesięcznej tradycji na blogu pojawia się denko. Zużycie kosmetyków. Ja akurat w minionym miesiącu miałam w domu remont, co oznaczało, że mogłam posprzątać i wyrzucić co niepotrzebne lub bezużyteczne. A po za tym, zrobiłam porządek w szafce mojej siostry... U niej jest multum próbek i maseczek, które leżały i się terminowały...
To już wiecie skąd taka ilość kosmetyków, które wędrują do kosza. Zapraszam do dalszej części notki...