Gruszkowy żel pod prysznic - Joanna

Sezon gruszkowy w pełni, a ja kocham te owoce. Dlatego postanowiłam ich zapach przenieść też pod prysznic. Z pomocą przychodzi Joanna, która w swoim asortymencie ma gruszkowy żel pod prysznic, który jest bohaterem dzisiejszego wpisu! Zapraszam!


Yankee Candle - Passion Fruit Martini

Wstyd mi... Nowa kolekcja YC weszła, a ja jeszcze poprzedniej nie opisałam. Przyszedł czas na nadrabianie zaległości. 
Znacie to uczucie, kiedy już po przeczytaniu opisu, czujecie pożądanie w kierunku owego zapachu? Zamawiacie i po otwarciu paczki, powąchaniu wosku na sucho, tylko utwierdzacie się w tej miłości? Tak było w przypadku wosku Passion Fruit Martini
Zapraszam!


Tołpa Green, oczyszczanie - łagodny płyn micelarny - tonik 2w1

Ostatnio będąc w Rossmannie, siostra mnie zapytała, po co mi żel do twarzy skoro mam płyn micelarny. Ciśnienie mi się podniosło, bo jak można "myć" twarz tylko micelem... Według mnie płyn micelarny jest tylko do zmywania makijażu, bądź lekkiego oczyszczenia z sebum. A do mycia służy tylko i wyłącznie żel do twarzy lub mydło. 
Ale ja dziś nie o tym. Dziś mam dla Was bardzo przyjemny płyn micelarny marki tołpa, który służy mi już przez jakiś czas. Miałam dwie butelki: jedna wylądowała u Grześka już na początku roku, zaś drugą wyciągnęłam z zapasów całkiem niedawno. I myślę, że już co nie co mogę Wam o nim napisać. 


GlySkinCare - rozświetlający suchy olekek arganowy, do ciała i włosów

Zawsze broniłam się przed suchymi olejkami. Bo jak olejek? I nie jest tłusty? Wolałam stosować gęste masła lub lżejsze balsamy. 
Jednak ostatnimi czasy, zmieniłam trochę myślenie i postanowiłam wypróbować suchy olejek arganowy GlySkinCare, przeznaczony do skóry i włosów, od Diagnosis.


NovaClear - bibułki matujące

Jestem tego pewna, że większość z Was miała do czynienia z bibułkami matującymi i wie do czego one służą. 
Ja lubię tego typu gadżety, przy większych wyjściach: na wesele, sylwester czy imprezy na których lubię kiedy mój makijaż jest w nienagannym stanie.
Moja strefa T przetłuszcza się non stop i co jakiś czas wypadałoby ją zmatowić. Jak sprawdziły się bibułki matujące firmy Novaclear od Diagnosis?


Aromahome - Kringle Candle - Fresh Mint

Był wosk z WoodWick, teraz przyszedł czas na Kringle Candle. Tak naprawdę to mój pierwszy wosk z tej firmy, który palił się w moim kominku. Przerobiłam już tyle różnych zapachów: od owocowych, poprzez kwiatowe, do jedzeniowych. Ale na miętowy jeszcze nigdy nie trafiłam. Chcecie znać moją opinię na jego temat? 
Zapraszam do dalszej części postu! :)


GlySkinCare - Hydrotone Lite - lekki krem nawilżający

W czasach kiedy byłam młodsza, do pielęgnacji twarzy używałam tylko i wyłącznie kremów matujących. Wtedy myślałam, że takich kremów potrzebuje moja skóra, która dość mocno się przetłuszczała. Kremy nawilżające były dla mnie czymś okropnym. Twierdziłam, że ja ich nie potrzebuje. 
Blogowanie dużo mnie nauczyło. Dowiedziałam się, że przez te kremy, moja skóra zamiast poprawiać swój stan, jeszcze bardziej go pogarszała. 
Nawilżenie jest zalecane nie tylko dla cer suchych czy wrażliwych. Potrzebują go też cery mieszane i tłuste. Kiedy skóra jest nawilżona, nie musi się bronić przed wysuszeniem i nie produkuje hektolitrów sebum. 
Po jakże wyczerpującym wstępie, nadszedł czas na przedstawienie dzisiejszego bohatera. Już pewnie wiecie, że ostatnio poznałam i polubiłam firmę GlySkinCare. Testowałam już ich płyn do twarzy i tonik. Tym razem postawiłam na lekki krem nawilżający. Chcecie wiedzieć jak się sprawdził? 


CHI - 44 Iron Guard

Każda z nas chce mieć piękne włosy przez cały rok. Jednak latem wiele czynników źle wpływa na ich kondycję: temperatura, słońce, wiatr, słona woda. Oprócz tego suszenie, prostowanie czy kręcenie. Możemy je uchronić przed zniszczeniem. Jak? Odpowiedź znajdziecie poniżej. 


7th Heaven - głęboko oczyszczająca maska z minerałami z morza Martwego

Nie wiem jak Wy, ale ja bardzo lubię maski oczyszczające. Lubię kiedy po zmyciu widzę czysty nos, czy zasuszone zmiany. Lubię je sama robić z glinek, ale jeśli trafi się perełka w saszetce, nie omieszkam jej odmówić. Ostatnio w moje ręce wpadły maseczki z 7th Heaven. Kilka dni temu, zrobiłam sobie małe SPA. Peeling, maseczka, paznokcie i postawiłam na głęboko oczyszczającą maskę z minerałami z morza Martwego. 


Denko - lipiec

Od jakiegoś czasu, mam fatalne dni. Cały czas dzieje się coś niedobrego. To kłócę się z kimś, to jeszcze coś innego. Mam tyle rzeczy na głowie i chodzę niewyspana. Jedyne pocieszenie w tym, że znów zbliża się weekend i trochę odpocznę. 
Denko miałam pisać już w sobotę, jednak wtedy zaczęła się seria tych smętnych dni i przełożyłam to na dziś. Nie ukrywam, że trochę udało mi się zużyć. Jest tam kilka perełek, bubelek też się znajdzie... Jesteście ciekawi? Zapraszam! :) 


Aromahome. WoodWick - Berry Sorbet

Znam już prawie wszystkie zapachy z Yankee Candle. Pomyślałam sobie, że nie zaszkodzi spróbować czegoś innego, nieznanego. Dlatego moja zapachowa kolekcja wzbogaciła się o trzy woski WoodWick i dwa z Kringle Candle. A wszystko to za sprawą sklepu Aromahome
Na pierwszy ogień (dosłownie), poszedł wosk Berry Sorbet. Chcecie znać moją opinię na jego temat? Serdecznie zapraszam do czytania!