ShinyBox - Time to shine

Witam Was wieczorową porą. 
Przeważnie z recenzją pudełka czekam na ostatni moment, ale nie tym razem. Postanowienie noworoczne poszło w ruch i staram się być tutaj częściej. Styczniowe pudełko przyszło do mnie zaskakująco szybko. Wysłane zostało w czwartek wieczorem, zaś w piątek przed południem było już u mnie. Poczto Polska - wielkie brawa! 
Zapraszam Was na pokaz zawartości styczniowego pudełka ShinyBox - Time to shine


NETFLIX - seriale przeze mnie polecane

Uwielbiam oglądać seriale! Robię to od wielu lat, dość regularnie. Od kilku miesięcy robię to na platformie Netflix. I dopiero tu poznałam dużo fajnych seriali. Na Instastory pytałam, czy chcecie zobaczyć wpis z polecanymi przeze mnie tytułami, większość z Was odpowiedziała twierdząco. Właśnie temu, zapraszam Was na krótką listę pozycji, które obejrzałam, a czy polecam? Zobaczcie sami. 

Źródło

LaQ - mus do mycia twarzy - oczyszczający

Dziś Blue Monday, czyli najbardziej depresyjny poniedziałek w roku. Według mnie to większość poniedziałków kojarzy się z depresją, niewyspaniem i ogólnym zdenerwowaniem. Ja się nie poddaję. Wciąż z nimi walczę! Chcę, żeby poniedziałki zamieniły się w fajniedziałki! I tak będzie! 
Pielęgnacja twarzy to dla mnie priorytet. Zwracam naprawdę dużo uwagi na to co używam i nie łatwo jest mnie zadowolić. A jak wiadomo, podstawą jest oczyszczanie skóry, nie tylko z makijażu ale też z sebum i innych bakterii. Marka LaQ słynie z naturalnych mydełek, żeli pod prysznic i ostatnio wypuścili genialne musy do mycia twarzy. Do wyboru są trzy warianty:


ShinyBox - Shiny Christmas

Uwielbiam te emocje przy otwieraniu pudełek, dlatego przed świętami wyręczyłam listonosza i sama sobie odebrałam paczkę. Jako, że dość szybko wyjeżdżałam do mamy, nie chciałam czekać ponad tydzień, żeby zobaczyć zawartość. Zauroczył mnie świąteczny wygląd pudełka. Lubie kiedy są one różne. 
Zapraszam Was do dalszej części postu, żeby zobaczyć co fajnego znalazłam w pudełku. 


Denko listopad - grudzień

Witam Was w Nowym Roku. Nie ukrywam, że był to dla nas ciężki czas. Działo się trochę za dużo. Ale były też miłe chwile. Mam nadzieję, że ten rok będzie dla Was i dla nas o wiele łaskawszy. 
Szczerze mówiąc to ten wpis miał się pojawić zaraz po świętach, ale brakło chęci i czasu. Chciałam nim zamknąć rok, ale otwieram nowy, zaczynając od podsumowań. 
Zapraszam Was na dość spore, dwumiesięczne denko.