Propozycja filmów i książek na Sylwestra + życzenia noworoczne

Pewnie niektórzy z Was spędzają dzisiejszy wieczór w domu. Kochani! Przychodzę Wam z pomocą i podrzucę garść filmowo książkowych inspiracji. Jesteście za? Także zapraszam! :) 




Ostatnie denko w tym roku!

Jako, że w Nowy Rok powinno się wchodzić z czystą kartą, postanowiłam wyrzucić denko już przed Wigilią. Więcej opakowań już nie zbierałam. Dlatego już dziś, zapraszam Was na podsumowanie grudniowych zużyć. Czytajcie dalej! :)

Maseczka dla hardkorów czyli BingoSpa maska z kompleksem algowym

Na samym wstępie, chciałam Was przeprosić za jakość zdjęć. Te które zrobiłam w domu, okazały się zbyt ciemne, a te robione są telefonem, gdyż nie wzięłam ze sobą aparatu. 
Dziś już ostatni produkt z BingoSpa, jaki przyszło mi testować. Jest to maseczka nawilżająco-oczyszczająca z kompleksem algowym. Chcecie wiedzieć co sądzę na jej temat? 


Donegal - gąbka do makijażu

Cześć!

Czas wracać do szarej rzeczywistości. 
Kiedy doszczętnie zniszczyło się moje jajko z Ebelina, nie umiałam się bez niego obejść. Szukałam czegoś na zastępstwo i znalazłam w mojej ulubionej hurtowni jajko Donegala. Co o nim sądzę? 


Blogowigilia - relacja ze spotkania

Cześć!

Wigilia to czas, kiedy nikt nie powinien być sam. Wtedy spędzamy czas w gronie najbliższych.
Podkarpackie blogerki, to też pewnego rodzaju rodzina, która spotyka się co jakiś czas przy wspólnym stole. Dlatego 19 grudnia, o godzinie 14 spotkało się 12 dziewczyn i spędziło ze sobą trochę czasu. Zapraszam Was na relację z Blogowigilii!: ) 


Następny śmierdziuszek do kolekcji YC, czyli Bundle Up

Odkąd zobaczyłam, że ten wosk wchodzi jako nowy, do kolekcji zimowej, zapragnęłam go mieć. Czekałam na niego ponad miesiąc. No i jak widać, doczekałam się. Czy opłacało się tak długo czekać na wosk Bundle Up


BingoSpa - waniliowe masło shea z jedwabiem

Już niestety nie mamy mroźnych zim, przy których skóra wysusza się w szybkim tempie. Jednak w tym okresie, lubię używać czegoś bardziej treściwego. W tym roku padło na waniliowe masło shea z jedwabiem z BingoSpa. Czy dało radę? 


Yankee Candle - Snowflake Cookie + wyniki rozdania

Szał przedświąteczny w toku. Pieczenie ciasteczek, ostatnie porządki. Ja żeby przybliżyć sobie ten okres oczekiwania, zapaliłam sampler Snowflake Cookie. Czy jego zapach przypadł mi do gustu?


Pięknie pachnący szampon, czyli BingoSpa.

Włosomaniaczką raczej nie byłam i nie jestem, ale szampony bardzo lubię. Jeszcze te które ładnie pachną. O czym mowa?
Dziś na tapetę wchodzi szampon borowinowy i 7 ziół BingoSpa. Chcecie wiedzieć co o nim sądzę? Zapraszam!



Yankee Candle - Season of pease

Zimy jak nie widać, tak jej nie ma. Ciekawe czy w ogóle przyjdzie. Widząc klimatyczną naklejkę, wiedziałam, że ten wosk musi być mój. Może choć troszeczkę poczuję zimowy klimat, kiedy za okniem jesień...

Zapraszam Was na recenzję wosku Season of Peace, który jest woskiem miesiąca.



Hean - podkład kryjący rownoważący - Nude make up numer 601 Ivory

Witajcie!

Jakiś czas temu, na fanpage Hean, zgłosiłam się do testów podkładu. Szczęśliwym trafem, dostałam się i w paczce przyszła mi niepozorna tubka z podkładem Nude make up - skin balance. Jaka jest moja opinia na temat tego podkładu?



Bourjois - healty mix - korektor rozświetlający, numer 51

Z cieniami pod oczami, borykam się odkąd zaczęłam nosić soczewki. Gdy nosiłam okulary, problem ukrywał się za nimi. Szukałam odpowiednich kremów, dobrych korektorów, jednak nic nie dawało dobrego i długotrwałego efektu. W maju, podczas promocji -49% na kolorówkę, postanowiłam nabyć korektor rozświetlający Bourjois Healthy mix, o numerze 51. Czy był dobrym wyborem? 


BingoSpa - maska błotna do twarzy z kolagenem

Wiele niedobrych rzeczy czytałam o maskach BingoSpa. Nie mam w zwyczaju, wierzyć w każdą negatywną opinię, póki nie sprawdzę czegoś na własnej skórze. Tak też było w tym wypadku. 
Czy polubiłam się z maską BingoSpa?


Yankee Candle - Cosy by the fire

Tej nocy mieliśmy mróz. Trochę zmarzliśmy, dlatego jest to najlepszy czas na grzane wino. 
Jeśli nie mamy wina, to zalecane jest palenie wosku Cosy by the fire o tym zapachu. Chcecie poznać moją opinię o tym wosku? Zapraszam! 


White Flowers - naturalny peeling solno - błotny z Morza Martwego

Na pewno wiecie, jak bardzo lubię peelingi. Najlepsze są te solne, z dodatkiem oleju, które nie dość, że złuszczą martwy naskórek, to jeszcze dość dobrze nawilżą. A co z peelingiem z dodatkiem oleju i błota? Co powiecie na takie połączenie? 


No36 - perełki do kąpieli stóp

Witam!

Na spotkaniu blogerek w sierpniu, miałam okazję zapoznać się z firmą No36. Tylko raz miałam okazję używać ich kremu do stóp. Teraz mogę przyjrzeć się ich produktom z bliska. 
Na pierwszy plan wychodzą perełki do moczenia stóp. Uwielbiam moczyć stopy, jest to dla mnie naprawdę bardzo relaksujące. Chcecie znać moją opinie na temat tego produktu? Zapraszam do recenzji! :) 


Yankee Candle - Berry Trifle

Zdajecie sobie sprawę z tego, że do świąt zostało jeszcze jakieś 2 tygodnie? Do mnie to jeszcze nie dociera. Ale zaczęłam już palić świąteczne woski. Jesteście ciekawi co sądzę o zapachu Berry Trifle? Zapraszam!


Filmy i książki - podsumowanie listopad

Wróciłam! I znów zacznę pisać! Ten post miał pojawić się w sobotę, jednak głowę miałam zajętą czymś innym. 
Także ten. Zapraszam Was na podsumowanie tego, co obejrzałam i przeczytałam w listopadzie! :) 




Listopadowe "prawie" mikołajkowe spotkanie - część 2 - upominki

Cześć!

Wczoraj była relacja ze spotkania, a dziś zapraszam Was na prezenty. Jeśli jesteście ciekawi, co ze sobą przywiozłam, zapraszam do dalszego czytania. 


Relacja z listopadowego "prawie" mikołajkowego spotkania

W sobotę (28.11), znów miałam okazję spotkać się z moimi dziewczynkami na spotkaniu prawie mikołajkowym. 
Wyszykowałam się, pomalowałam, wsiadłyśmy z Kasią w busa i pojechałyśmy do Rzeszowa. Na miejscu, spotkałyśmy się z Gabi i nauczone doświadczeniem, poszłyśmy coś zjeść. To była najlepsza decyzja. Choć Gabi to odchorowała, biedna moja :*
Jeśli chcecie dowiedzieć co się działo, zapraszam do dalszej części posta :) 

Denko listopad.

Ja nie wiem co ja mam ostatnio w głowie, że w poprzednim wpisie zamiast o listopadzie, myślałam o październiku... Bez jaj :D 
Dzisiaj przychodzę do Was z rzeczami, które postanowiły się skończyć w listopadzie. Zapraszam!