Ziaja - oliwkowa maska do rąk i paznokci - recenzja


Hej dziewczynki! :) 

Pogoda się coś psuje ;C mam nadzieję, że to tylko przejściowy stan. Ale przecież nie będę się rozwodzić nad pogodą! Dziś przedstawię Wam mój numer jeden jeśli chodzi o pielęgnacje skóry dłoni. Oliwkowa maska do rąk i paznokci - naturalna odżywka skóry - Ziaja. 



Czaiłam się na nią od dłuższego czasu, tylko wciąż miałam ważniejsze wydatki. Przyszedł ten piękny moment i ją kupiłam! 6 zł - to nie jest jakaś cena z kosmosu. Stwierdziłam, że raz na jakiś czas mogę urządzić SPA moim dłoniom. Należy im się ;) 


Maska była zamknięta w słoiczku zabezpieczonym folią. Mam pewność, że nikt jej nie macał. 
Po otwarciu mój nos był pieszczony zapachem oliwek - jest taki delikatny. Bardzo się lubimy. Producent zaleca stosowanie maski 1-2 razy w tygodniu, a ja niecierpliwa osóbka stosuję ją czasem nawet i 3 razy (no przecież mi nie zaszkodzi!!). 
Takie specyfiki, których się nie zmywa, a zostawia do wchłaniania stosuję na noc. Nakładam grubą warstwę na dłonie i idę spać. Czasem jak się bawię telefonem (nie wspominam już nawet o tym, że jest cały tłusty :D ), to widzę, że maska dość szybko się wchłania. Producent nakazuje, żeby po 15 minutach nadmiar wmasować w skórę. Ja zostawiam i idę spać... On się tam całe wchłonie. 



Maska ma dość tłustą i ciężką konsystencję. Jest koloru białego. Na skórze prezentuje się tak jak na załączonym zdjęciu powyżej :) Tak sobie teraz myślę, że po nałożeniu tej maski na noc, przydałoby się założyć jakieś rękawiczki bawełniane... Tylko ja się takich jeszcze nie dorobiłam... Ach biedna ja. 
Rano, gdy się budzę i maska na 10000% jest wchłonięta, co zastaję? Skóra jest gładka, odżywiona i natłuszczona. Ponoć działa kojąco... No na suchą skórę na pewno. Nie miałam problemów takich, żeby maska mogła działać na mnie kojąco. A co do paznokci? To nie zauważyłam jakiejkolwiek zmiany. Paznokcie jak się rozdwajały tak się rozdwajają... (ostatnio stosuję Nail teka - Kyariss dzięki :* ) 
Na opakowaniu maski pisało, że jej dopełnieniem jest naturalny oliwkowy krem do rąk i paznokci. Zakupiłam go, ale z nim się dopiero oswajam ;) Więc na recenzję jeszcze sobie poczekamy ;) 

Dla ciekawskich skład. 


Ogółem rzecz biorąc to jestem zadowolona z tej maski. Spełnia moje oczekiwania i obietnice producenta z opakowania ;) 
Moja ocena to 6/6 
Miała któraś z Was tą maskę? Jakie są wasze wrażenia na jej temat? :) 


35 komentarzy:

  1. Maski nie miałam, ale oliwkowy krem tak :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajny :) Szkoda tylko,że na początku ma paraffinę,ja właśnie kupiłam sobie coś podobnego tylko,że z Eveline :)

    OdpowiedzUsuń
  3. miałam kiedyś ale wolę zapach masła kakaowego

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ooo jak jest kakaowa to by była dla mnie lepsza :D

      Usuń
  4. nie miałam nigdy tej maski :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jakoś nie przepadam za kremem oliwkowym z Ziaji, bo mam mieszaną cerę, ale taka maska oliwkowa do rąk by mi chyba przypasowała :)

    OdpowiedzUsuń
  6. miałam tylko oliwkowy krem do rąk, bo maski nigdzie nie mogłam znaleźć :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Moja mama używa tego kemu do twarzy i bardzo go nie lubię ;) Nawet nie wiedziałam, że jest i maska do dłoni :) Niestety nie lubię takich czasochłonnych kosmetyków :)

    OdpowiedzUsuń
  8. ooo kurcze, nie wiedziałam ze to istnieje - a szkoda by była :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Działanie całkiem, całkiem, ale nie dla mnie zapach :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie stosowałam nigdy maski do rąk. Chyba preferuję standardowe kremy ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. nawet sie z nia nie spotkałam :p Widać nie została przeze mnie zauważona :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Na noc byłby świetny, bo w dzień nie znoszę uczucia tłustych rąk po kremie :(

    OdpowiedzUsuń
  13. nie miałam. ;D
    zapraszam na konkurs: http://kolorowe-ciuchy.blogspot.com/2013/07/giveaway.html

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja z serii oliwkowej miałam jedynie krem do twarzy, ale był za ciężki do mojej mieszanej cery, maski do rąk nie używalam. Ale miałam maskę z serii Kozie Mleko, nie była zła :)

    OdpowiedzUsuń
  15. O tej masce pierwszy raz słyszę:)

    Obserwuję :).

    OdpowiedzUsuń
  16. nigdy nie miałam takiej maski :) ciekawy produkt :P

    OdpowiedzUsuń
  17. Dziękuję Kochana za miłe słowa :) Rzeczywiście trening czyni mistrza, więc będę próbować, aż uda mi się zrobić ombre perfekcyjnie (no może prawie perfekcyjnie ). Ty też jesteś taka podekscytowana przed sobotnim spotkaniem?

    OdpowiedzUsuń
  18. ciekawy produkt na pewno wypróbuję:) Kupię na zimę bo wtedy moje dłonie wołają o pomoc :)
    PS. Mam kremik do twarzy z tej serii

    OdpowiedzUsuń
  19. oo nie próbowałam tego jeszcze, ale na pewno się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Ja mam z ziaji krem do suchej cery i kocham go nad życie;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Nie wiem dlaczego jednak mam uczulenie na ten kremik :/

    OdpowiedzUsuń
  22. lubie bardzo kremy i ogolnie kosmetyki z Ziaji :)

    OdpowiedzUsuń
  23. znam i również polecam :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Nie miałam tego produktu :)

    OdpowiedzUsuń
  25. niestety nie miałam, ale jak będę mieć okazję to na pewno przetestuję :)

    OdpowiedzUsuń
  26. mialam ale krem oliwkowy ktory niestety moja cera odrzucila.

    OdpowiedzUsuń
  27. od czasu kiedy zakupiłam oliwkowe masło do ciała i krem do twarzy i stały się one koszmarnymi bublami to omijam tą serie w sklepach szerokim łukiem

    OdpowiedzUsuń

Jestem wdzięczna za każdy komentarz.
Wpadaj częściej! :)