Płyny do higieny intymnej towarzyszą mi już wiele lat. Zmieniam marki, ale często wracam do ulubionych.
Barwa wprowadzając nowości, pomyślała o takich osobach jak ja i wprowadziła kilka wariantów żeli do higieny intymnej: z żurawiną, ekstraktem z ogórka i sokiem z aloesu.
Jako, że nie mam żadnych problemów z tą strefą ciała, postawiłam na odświeżenie i ekstrakt z ogórka. Jak spisał się żel? Zapraszam!
Żele podane są w bardzo praktycznej i dużej butli. Ma pojemność aż 500 ml. Jedna taka butelka wystarczy mi na około 3-4 miesiące, czyli baaardzo długo.
Wykonane są z przeźroczystego plastiku, dlatego nie muszę martwić, że nie zauważę kiedy płyn się skończy.
Butla wyposażona została w wygodną pompkę. Nie ukrywam, wypróbowałam wszystkie żele i tylko jedna się zacinała. Jednak po chwili kombinowania, zaczęła gładko chodzić.
Wszystkie trzy żele mają bardzo przyjemną konsystencję: są przeźroczyste i przyjemnie pachną.
Każda kobieta powinna dbać o swoją strefę intymną. Ja nie wyobrażam sobie prysznica bez żelu do higieny intymnej. Jeśli mi go zabraknie, nie czuję się świeżo i czysto.
Żel z ekstraktem z ogórka, spisał się idealnie. Świetnie odświeża, nie wysusza i nie uczula. Dla mnie jest to bardzo ważne, dlatego wiem, że żele Barwy zostaną ze mną na długo :)
Moja ocena: 6/6
Żele dostępne są w sklepie Barwa, w cenie 9,99 za 500 ml. Nie zapominajcie o 25% rabacie: kod whatkaa :)
Pozdrawiam!
Lubie kosmetyki Barwa, ale tych żeli jeszcze nie miałam. Trzeba będzie wypróbować.
OdpowiedzUsuńnie znam...
OdpowiedzUsuńŚwietne są te żele :)
OdpowiedzUsuńCena jak za taką pojemność świetna, chętnie wypróbuję :D
OdpowiedzUsuńświetny jest :) używam jednego :)
OdpowiedzUsuńja też nie wyobrażam sobie nie użyć żelu dedykowanego tym strefom . tych kosmetyków jeszcze nie miałam
OdpowiedzUsuńa i ja sobie nie wyobrażam kąpieli bez takiego żelu czy emulsji :) obecnie króluje u mnie Lactacyd a w kolejce czeka AA ze spotkania :D
OdpowiedzUsuńFajnie i prosto wygladają.
OdpowiedzUsuńChętnie poznam, obecnie kończę żel Ziaji :)
OdpowiedzUsuń