Listopadowo grudniowe denko.

Witam Was po krótkiej przerwie. 

W Nowy Rok nie chciałam wkraczać z śmieciami pod stołem i stwierdziłam, że zrobię denko już teraz. Lubię je pisać, więc zabieram się do roboty ;) 


W tym miesiącu swój żywot skończyli:


Żel pod prysznic AXE - pachnie obłędnie. Kupię dla moich mężczyzn ;)
Isana - kokosowy żel pod prysznic - pchanie ładnie, dobrze myje, czego chcieć więcej? Kupię ponownie. 


Bambino oliwka - stosowałam ją po depilacji woskiem i dolewałam jej do wody, gdy moczyłam stopy. Jeśli będzie potrzebna, to kupię. 
AA płyn micelarny - używała go moja siostra. Jesteśmy zdania, że jest całkiem w porządku. Kupimy. 
Nivea - puder łagodzący - stosowałam go przed depilacją woskiem. Jeśli będzie potrzebny to kupię.


Zgluciałe i kończące się lakiery, żel do spulchniania skórek i gąbeczki, którymi robiłam ombree. :) 


Pasty do zębów: Elmex, Colgate i Colodent - pasty jak pasty... 


Podkład Vipera - kupiłam go, ale okazał się być ciemny i zużyła go moja siostra. 
Cienie no name - X lat temu były w gazecie i dopiero ich wyrzucam xD 
Synergen - puder w kamieniu - szału nie zrobił - nie kupię!
Szminka Avon - kupiłam ją kilka dobrych lat temu i nie używałam jej. Więc wyrzucam. 
Pomadka Lovely - pierwszy raz jak ją nałożyłam na usta, miałam wrażenie, że używam Carmexa xD kupię.


Lady speed stick - recenzja - kupię
B-lens - płyn do soczewek - najlepszy płyn do soczewek jaki miałam :) kupiłam już, a razem z nim pudełeczko ;)
Asparginian - kupię
Perfumka Elite - to mojej siostry - słodki zapach, ja mam inną nutę. Akurat tego bym nie kupiła. 
Lider - krem do golenia - mój ojciec go uwielbia i nie chce żadnych nowoczesnych pianek, żeli itp :D 


Płatki kosmetyczne - Lilibe - szału nie ma, ale jak nie ma nic innego to i te będą :D 
Cosmabell foot peel - recenzja - kupię! :) 
Tescowe wkładki - chociaż kosztują 1.99 są najlepsze z tych które miałam! :D Nie rozwarstwiają się i chłoną ;x kupię! :) 


Dove - szampon do włosów farbowanych - moja siostra je uwielbia, a ja nie. Dla mnie są za ciężkie. Ona pewnie kupi, ja nie. 
Naturia szampon do włosów przetłuszczających się - ja go lubię. Plącze włosy, ale dobrze je myje. Kupię!
Marion farba - naturalny blond. Jak to farba, trochę śmierdzi i dobrze koloryzuje. Efekty niedługo na blogu :)


Próbka henny WAX - ale włosy były gładziutkie po niej <3 chcę ją pełnowartościową! :) 
Tołpa - 4w1 - recenzja - kupię.
Soraya - care control maseczka drożdżowa - nie polubiłam się z nią i jej nie kupię.
Soraya - care control maseczka głęboko oczyszczająca - tą akurat lubię i kupię. 
Bandi - próbka kremu z kwasami - fajnie pachnie :D ale nie wiem czy chciałabym pełnowymiarowy. 
Max Factor - próbka podkładu - za ciemny dla mnie :D ale no. 
Dermedic - próbka kremu przeciwłojotokowego.
Siarkowa moc - maseczka - recenzja - kupię.
Biała perła - próbka pasty dla pijących kawę i herbatę - Grześkowi nie posmakowała :D 

No i nie wejdę w Nowy Rok ze stertą śmieci pod stołem :) 










Dziękuję G, za to, że zmusił mnie do pisania :) 

28 komentarzy:

  1. Ooo całkiem duże denko,dobrze,że faktycznie nie zostawiałaś go aż do Nowego Roku u mnie w sumie w tym miesiącu też skończyła się bardzo duża ilość kosmetyków :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Niewiele z tych kosmetyków jest mi znanych :) Denko całkiem spore!

    OdpowiedzUsuń
  3. ja też chcę te Foot Peel :D ! podobno są genialne!
    a Denko dość spore Ci wyszło :P

    OdpowiedzUsuń
  4. mam ochotę na te skarpety peelingujace ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Odpowiedzi
    1. W wolnej chwili zapraszam na rozdanie,w którym można wygrać kosmetyki maxfactor!:)
      http://zakochanawkolorkach.blogspot.com/2013/12/rozdanierozpocznij-nowy-rok-z-max-factor.html

      Usuń
  6. też lubię ten płyn do soczewek, ale już dawno go nie miałam ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Sporo śmieciuszków uzbierałaś ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo dużo tego, zwłaszcza ilość wykończonych lakierów mnie zdziwiła ;D

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie widziałam kokosowego żelu z Isany :O:O:O MUSZĘ MIEĆ!

    OdpowiedzUsuń
  10. kokosowy żel Isany kiedyś podkradłam kolezance, całkiem fajny:)
    mam ochotę na ten szampon z Joanny:)

    OdpowiedzUsuń
  11. U mnie maseczka drożdżowa się dobrze sprawdziła;)

    OdpowiedzUsuń
  12. susi harford dudon rickets ninetieth fuga bomb troglodyte americ
    jeux bmx

    OdpowiedzUsuń
  13. Zaszalałaś z zużyciami! Też powinnam przed końcem roku zrobić porządek w lakierach :)

    OdpowiedzUsuń
  14. U mnie też już sporo zdenkowanych produktów ale że pare sztuk jest jeszcze na wykończeniu to czekam i pewnie też przed końcem miesiąca wrzuce :) A sporo ci się tego nazbierało :)

    OdpowiedzUsuń
  15. sporo tego ;D footl peel bym chciala :D

    OdpowiedzUsuń
  16. apraszam do udziału w konkursie :)

    http://inszaworld.blogspot.com/2013/12/konkurs-swiateczno-noworoczny.html

    OdpowiedzUsuń
  17. duże denko:) oliwkę z bambino mam od x lat i powinnam już wyrzucić bo przez zapach nie mogę zużyć :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Fajne denko, znam tylko płatki Lilibe :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Anna Wilson this blog is about cosmetics, not frustration.

    OdpowiedzUsuń
  20. If you are open to having a guest blog poster please reply and let me know. I will provide you with unique content for your blog, thanks.
    jeux de ipad

    OdpowiedzUsuń
  21. kuuurcze ! spioro tych rzeczy sie uzbieralo :D

    OdpowiedzUsuń

Jestem wdzięczna za każdy komentarz.
Wpadaj częściej! :)