W Nowy Rok nie chciałam wkraczać z śmieciami pod stołem i stwierdziłam, że zrobię denko już teraz. Lubię je pisać, więc zabieram się do roboty ;)
W tym miesiącu swój żywot skończyli:
Żel pod prysznic AXE - pachnie obłędnie. Kupię dla moich mężczyzn ;)
Isana - kokosowy żel pod prysznic - pchanie ładnie, dobrze myje, czego chcieć więcej? Kupię ponownie.
Bambino oliwka - stosowałam ją po depilacji woskiem i dolewałam jej do wody, gdy moczyłam stopy. Jeśli będzie potrzebna, to kupię.
AA płyn micelarny - używała go moja siostra. Jesteśmy zdania, że jest całkiem w porządku. Kupimy.
Nivea - puder łagodzący - stosowałam go przed depilacją woskiem. Jeśli będzie potrzebny to kupię.
Zgluciałe i kończące się lakiery, żel do spulchniania skórek i gąbeczki, którymi robiłam ombree. :)
Pasty do zębów: Elmex, Colgate i Colodent - pasty jak pasty...
Podkład Vipera - kupiłam go, ale okazał się być ciemny i zużyła go moja siostra.
Cienie no name - X lat temu były w gazecie i dopiero ich wyrzucam xD
Synergen - puder w kamieniu - szału nie zrobił - nie kupię!
Szminka Avon - kupiłam ją kilka dobrych lat temu i nie używałam jej. Więc wyrzucam.
Pomadka Lovely - pierwszy raz jak ją nałożyłam na usta, miałam wrażenie, że używam Carmexa xD kupię.
Lady speed stick - recenzja - kupię
B-lens - płyn do soczewek - najlepszy płyn do soczewek jaki miałam :) kupiłam już, a razem z nim pudełeczko ;)
Asparginian - kupię
Perfumka Elite - to mojej siostry - słodki zapach, ja mam inną nutę. Akurat tego bym nie kupiła.
Lider - krem do golenia - mój ojciec go uwielbia i nie chce żadnych nowoczesnych pianek, żeli itp :D
Płatki kosmetyczne - Lilibe - szału nie ma, ale jak nie ma nic innego to i te będą :D
Cosmabell foot peel - recenzja - kupię! :)
Tescowe wkładki - chociaż kosztują 1.99 są najlepsze z tych które miałam! :D Nie rozwarstwiają się i chłoną ;x kupię! :)
Dove - szampon do włosów farbowanych - moja siostra je uwielbia, a ja nie. Dla mnie są za ciężkie. Ona pewnie kupi, ja nie.
Naturia szampon do włosów przetłuszczających się - ja go lubię. Plącze włosy, ale dobrze je myje. Kupię!
Marion farba - naturalny blond. Jak to farba, trochę śmierdzi i dobrze koloryzuje. Efekty niedługo na blogu :)
Próbka henny WAX - ale włosy były gładziutkie po niej <3 chcę ją pełnowartościową! :)
Tołpa - 4w1 - recenzja - kupię.
Soraya - care control maseczka drożdżowa - nie polubiłam się z nią i jej nie kupię.
Soraya - care control maseczka głęboko oczyszczająca - tą akurat lubię i kupię.
Bandi - próbka kremu z kwasami - fajnie pachnie :D ale nie wiem czy chciałabym pełnowymiarowy.
Max Factor - próbka podkładu - za ciemny dla mnie :D ale no.
Dermedic - próbka kremu przeciwłojotokowego.
Siarkowa moc - maseczka - recenzja - kupię.
Biała perła - próbka pasty dla pijących kawę i herbatę - Grześkowi nie posmakowała :D
No i nie wejdę w Nowy Rok ze stertą śmieci pod stołem :)
Dziękuję G, za to, że zmusił mnie do pisania :)
Ooo całkiem duże denko,dobrze,że faktycznie nie zostawiałaś go aż do Nowego Roku u mnie w sumie w tym miesiącu też skończyła się bardzo duża ilość kosmetyków :D
OdpowiedzUsuńNiewiele z tych kosmetyków jest mi znanych :) Denko całkiem spore!
OdpowiedzUsuńja też chcę te Foot Peel :D ! podobno są genialne!
OdpowiedzUsuńa Denko dość spore Ci wyszło :P
mam ochotę na te skarpety peelingujace ;)
OdpowiedzUsuńteż lubię kokosowy żelik:)
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam na rozdanie,w którym można wygrać kosmetyki maxfactor!:)
Usuńhttp://zakochanawkolorkach.blogspot.com/2013/12/rozdanierozpocznij-nowy-rok-z-max-factor.html
Obszerne dość to denko!:)
OdpowiedzUsuńteż lubię ten płyn do soczewek, ale już dawno go nie miałam ;)
OdpowiedzUsuńSporo śmieciuszków uzbierałaś ;)
OdpowiedzUsuńBardzo dużo tego, zwłaszcza ilość wykończonych lakierów mnie zdziwiła ;D
OdpowiedzUsuńNie widziałam kokosowego żelu z Isany :O:O:O MUSZĘ MIEĆ!
OdpowiedzUsuńkokosowy żel Isany kiedyś podkradłam kolezance, całkiem fajny:)
OdpowiedzUsuńmam ochotę na ten szampon z Joanny:)
U mnie maseczka drożdżowa się dobrze sprawdziła;)
OdpowiedzUsuńSpore denko, gratuluję:)
OdpowiedzUsuńsusi harford dudon rickets ninetieth fuga bomb troglodyte americ
OdpowiedzUsuńjeux bmx
Zaszalałaś z zużyciami! Też powinnam przed końcem roku zrobić porządek w lakierach :)
OdpowiedzUsuńU mnie też już sporo zdenkowanych produktów ale że pare sztuk jest jeszcze na wykończeniu to czekam i pewnie też przed końcem miesiąca wrzuce :) A sporo ci się tego nazbierało :)
OdpowiedzUsuńzazdroszcze footl peel:)
OdpowiedzUsuńsporo tego ;D footl peel bym chciala :D
OdpowiedzUsuńapraszam do udziału w konkursie :)
OdpowiedzUsuńhttp://inszaworld.blogspot.com/2013/12/konkurs-swiateczno-noworoczny.html
duże denko:) oliwkę z bambino mam od x lat i powinnam już wyrzucić bo przez zapach nie mogę zużyć :)
OdpowiedzUsuńNajlepszy LIDER haha;)
OdpowiedzUsuńFajne denko, znam tylko płatki Lilibe :)
OdpowiedzUsuńa ja lubię puder Synergen ;)
OdpowiedzUsuńAnna Wilson this blog is about cosmetics, not frustration.
OdpowiedzUsuńładne deneczko:))
OdpowiedzUsuńIf you are open to having a guest blog poster please reply and let me know. I will provide you with unique content for your blog, thanks.
OdpowiedzUsuńjeux de ipad
kuuurcze ! spioro tych rzeczy sie uzbieralo :D
OdpowiedzUsuń