Jednak cała akcja podzielona jest na trzy tygodnie:
Od 2.11 do 6.11 promocja na kosmetyki do ust: szminki, pomadki, błyszczyki, kredki i do paznokci: lakiery, preparaty, odżywki.
Od 7.11 do 13.11 promocja na makijaż oka: cienie, tusze, eyelinery, kredki, bazy.
Od 14.11 do 20.11 (?) promocja na makijaż twarzy: podkłady, korektory, pudry, róże, bronzery, rozświetlacze, bazy.
Ja przygotowałam dla Was listę produktów, które warto kupić i które chce kupić. Zapraszam!
Tydzień pierwszy:
Bourjois - Rouge Edition Velvet - jestem w posiadaniu trzech kolorów i powiem Wam, że jestem w nich zakochana. Inne szminki poszły w odstawkę, kocham tylko te. Są bardzo trwałe i mimo, że lekko wysuszają usta, są moim numerem JEDEN! Polecam Wam je kupić, bo przy tej promocji ich cena wydaje się być właściwa.
Eveline - żel do skórek - najlepszy żel, jaki mogłam mieć. Po nałożeniu go na skórki, wystarczy chwila i można odsuwać skórki. One się rozpuszczają i nie potrzebne są cążki. Muszę go mieć!
Tydzień drugi:
Loreal - Volume Milion Lashes Felline - tusz niedawno wszedł na rynek i od razu dostał dobre recenzje od użytkowniczek. Potrzebuję czegoś nowego w swojej kosmetyczce.
Rimmel - Wonder' Full Wake Me Up - Duża szczotka ułatwiała rozczesywanie rzęs. Po pomalowaniu, były rozdzielone, czarne i pogrubione. Tusz w ogóle się nie kruszył, był na swoim miejscu aż do demakijażu.
Loreal - Volume Milion Lasher So Cuture - mam dylemat pomiędzy tym, a Felline. Ten to już legenda. Wszyscy go chwalą i chyba nie widziałam żadnej negatywnej recenzji. Doradźcie, który lepszy?
Lovely - Pump Up - tusz legenda z niższej półki. Jest tani jak barszcz i bardzo dobry. Ładnie rozdziela rzęsy, jednocześnie podkręcając i podkreślając. Nie osypuje się i zostaje na rzęsach aż do demakijażu. Można go wziąć, bo w tej promocji, jego koszt to około 5 zł. Żal nie brać :)
Eveline - wodoodporny eyeliner w kałamarzu - występuje w dwóch kolorach, brązowym i czarnym. Byłby moim ulubieńcem, gdyby miał cieńszy pędzelek. Jakością dorównuje mojemu ulubionemu elinerowi z Catrice. Jeśli nie denerwują Was szersze pędzelki, to polecam.
Tydzień trzeci:
Loreal - True Match - miałam go w starej wersji, ale nie do końca przypadł mi do gustu. Teraz chcę go kupić, ze względu na bardzo jasny kolor (poluję na 1.N). Jeśli nie sprawdzi się solo, będę nim rozjaśniać Revlon, który zimą jest minimalnie zbyt ciemny.
Revlon - Color stay - wybieram wersję dla cery tłustej i mieszanej. Podkład legenda. Chyba każdy go zna i nie trzeba go przedstawiać. Jest trwały i nadaje się na większe wyjścia. Mam go przez cały czas i często go używam. Polecam go wszystkim!
Rimmel - Stay Matte - puder, który większość z Was używa lub chociaż raz używała. Ładnie wykańcza makijaż, pozostawiając twarz matową, bez efektu ciastka. Gdybym nie miała sporego zapasu pudrów, na pewno byłby mój :)
Bourjois - korektor rozświetlający healthy mix - Maskuje moje cienie pod oczami, pozostawiając skórę rozświetloną. Polecam!
A Wy co kupicie na promocjach w Rossmannie? Pochwalcie się.
Pozdrawiam.
Mam prawie taką samą listę zakupów :)
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie ten korektor i podkład właśnie, aczkolwiek mam też inne typy z Bourjois ;) Równie ciekawa jestem Rouge edition velvet - koniecznie jakiś róż :D
OdpowiedzUsuńCo do żelu do skórek z Eveline - totalnie się zgadzam, uwielbiam go :D
Tusze pump up i wake me up znam i lubię, teraz będę polować na sensational od Maybelline.
OdpowiedzUsuńMam Loreal True Match w nowej wersji i muszę przyznać, że jest o niebo lepszy od poprzednika :)
OdpowiedzUsuńOoo, dobrze wiedzieć :D
UsuńPoluję na te same tusze ;)
OdpowiedzUsuńTe same tusze mnie interesują ;D
OdpowiedzUsuńoj tak uwielbiam ten żel do skórek :D
OdpowiedzUsuńMuszę się wybrać do Rossmanna:)
OdpowiedzUsuńZastanawiam się nad pudrem Stay Mate... Kilka razy pożyczyłam go i nie byłam zadowolona z trwałości
OdpowiedzUsuńCzekam na promocyjnego Revlona :) chociaż pewnie i tak bardziej będzie się opłacało kupić do w Wispolu za 28 zł :)
OdpowiedzUsuńPuder Stay Matte również mogę polecić ;)
OdpowiedzUsuńJa tam mam w nosie tę ich promocje ;) Zwykle, najpierw przed rozpoczęciem promocji, podnoszą ceny ...
OdpowiedzUsuńteż mam w planie zakup tych pomadek z Bourjois :)
OdpowiedzUsuńkupiłabym żel do skórek i tusz z Loreal :)
OdpowiedzUsuńpuder jest genialny! tak smao jak i pomadki z burżua :DDD
OdpowiedzUsuńJa zajrzę tylko po parę lakierów do paznokci, nic innego mnie nie kusi ;)
OdpowiedzUsuńJa tym razem całkiem odpuszczam. Próbuję ogarnąć zapasy, a przede wszystkim to akurat teraz jestem chora kiedy wszyscy lecą na promocje.
OdpowiedzUsuńJa staram się przez ten czas omijać Rossmana :)
OdpowiedzUsuńRevlon - Color stay z pewnością kupię też wybieram ten do cery tłustej i mieszanej :)
OdpowiedzUsuńTusz Lovely koniecznie trzeba kupić :D
OdpowiedzUsuńTusz lovely zdecydowanie kupię o ile zastanę go na półkach:) nad True matchem sie zastanowię bo pewnie nie będzie koloru :(( a do tego korektor Eveline i to chyba tylko tyle :)
OdpowiedzUsuńO tak Rimmel ogórkowy jest świetny w przeciwieństwie do żółtego Lovely...
OdpowiedzUsuńNa razie kupiłam tylko pomadki ochronne i myślę czy nie skusić się na szminkę z Wibo million dolars lips...
Ja bardzo chciałam przetestować najnowszą szminkę z Maybelline, matową. Nie ma. I tuszu ulubionego- Max Factor 24h już nie ma 😢 jednak zaciekawily mnie tusze przez Ciebie wspomniane. Zobaczymy. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńOstatnio niestety ograniczam się do zakupów online ;) Średnio mam czas aby chodzić po sklepach.
OdpowiedzUsuńBourjois w odcieniu Nudeist już u mnie :) Rimmel Stay Matte, Revlon Color Stay i Maybelline Volume Lashes to moi ulubieńcy. :)
OdpowiedzUsuńZnalazłam coś dla mnie Bourjois - korektor rozświetlający healthy mix.
OdpowiedzUsuńNiestety z cieniami pod oczami borykam się odkąd pamiętam.Chciaż wolałabym pozbyć się ich na stałe,to jednak póki co pozostaje mi ich maskowanie
Znowu nie kupię nic ;)
OdpowiedzUsuń