Yankee Candle - Cassis

Cześć!

Niedawno na Goodies ogłosili darmową dostawę, a że Aś, ma szajbę na punkcie wosków, nie mogłam się powstrzymać od zakupu nowej kolekcji. Tak więc między innymi zakupiłam wosk Cassis, jako, że G. bardzo lubi porzeczki... Co ja o nim myślę? 




Wosk z owocowej linii zapachowej Yankee Candle z serii Classic. Wyczuwalne aromaty: czarna porzeczka.

To był pierwszy wosk, który paliłam z tej kolekcji. Przez przypadek, wkruszyłam pół wosku na raz... A później cierpiałam... 
Ten zapach to kiler! Nie należy z nim przesadzać! Tak mnie po nim głowa bolała, że wyniosłam go na drugi koniec pokoju, a i tak ten zapach do mnie doszedł. Nigdy więcej go nie zapalę. Musiałam wietrzyć pokój! 
Nie chcę mieć z tym woskiem nic wspólnego! :( 

Moja ocena: 1/6 

Dostępność: Goodies.pl 
Cena: 7 zł. 

Niestety ja do tego wosku już nie wrócę :( 


18 komentarzy:

  1. Ja ostatnio kupowałam woski w markecie markpol. Były na półce po 7 zł a na paragonie? 9 zł! Dobrze, że wzięłam tylko dwa. Dawno już nie zostałam tak bezczelnie oszukana - od tej pory będę kupować tylko w sprawdzonych, internetowych sklepach. O ile będzie dzień darmowej dostawy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ou, jeszcze go nie próbowałam ;p

    OdpowiedzUsuń
  3. Kurcze, spodziewałam się czegoś lepszego :D

    OdpowiedzUsuń
  4. nie strasz mnie, nie wiem czy go czasem teraz nie zamówiłam

    OdpowiedzUsuń
  5. Szkoda, zapach zapowiadał się fajnie ;/

    OdpowiedzUsuń
  6. może to wina tak dużej ilości? kurczę mnie się ten zapach podoba:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie powiedziałąbym... wąchałam go na sucho i ta sama reakcja ;c

      Usuń
  7. Mi kilery nie straszne, więc pewnie kiedyś go zakupię - z czystej ciekawości ;).

    OdpowiedzUsuń
  8. już wiem, że go ne kupię :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Mnie ostatnio po wszystkich boli głowa, więc mam przestój na razie :C
    Mam go w swoich zapasach - zobaczymy :)

    OdpowiedzUsuń
  10. oj, szkoda, że ,,nie wypalił''

    OdpowiedzUsuń
  11. Tego nie miałam.Ostatnio zainspirowały mnie Kringle Candle

    OdpowiedzUsuń
  12. Szkoda ze ci nie przypadł do gustu. Ja będę musiała wybrać się do mydlarni obwachac nowości i cos kupić ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Wąchałam go i od samego początku mi się nie spodobał.

    OdpowiedzUsuń
  14. Będę pamiętać żeby wkruszyć mały kawałek do kominka :)

    OdpowiedzUsuń

Jestem wdzięczna za każdy komentarz.
Wpadaj częściej! :)