A może sampler? Czyli Summer Scoop YC

Cześć! 

Na listopadowym spotkaniu blogerek dostałam sampler Yankee Candle. To był jeden jedyny raz, kiedy miałam takie cudeńko. Przedstawiam Wam sampler Summer Scoop

O zapachu Wam się nie będę rozpisywać, bo całkiem niedawno była o tym mowa (klik) 
Powiem Wam tyle, że zapach nie jest tak intensywny jak w przypadku wosków. Chociaż czuć go było, ale tylko w pomieszczeniu w którym sampler się palił. 
Kwestia ozdobna jest spełniona, ładnie wygląda. Ja wsadziłam go do świecznika na podgrzewacze zapachowe ;) 


Gdy się stopił podstawka na której stał została na dnie i ciężko ją wyciągnąć, ale to poboczna sprawa :) 

Sampler możecie nabyć w sklepie goodies.pl klik :) 
Ja i tak wolę woski ;D a Wy? 





10 komentarzy:

  1. Samplerów jeszcze nie miałam ale sam wosk o tym zapachu jest cudowny :) A co do minusiku to faktycznie wyskrobywanie wosku jest potem uciążliwe.

    OdpowiedzUsuń
  2. miałam jeden sampler i okazał się bubelkiem bo wogóle nic nie dało się wyczuć jak sie palił więc musiałam go skruszyć i używać do kominka :P

    OdpowiedzUsuń
  3. Samplerów nie miałam, ale wiele osób łamie samplery i używa jak woski. :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Wygląda fajnie, ale to chyba nie ta sama frajda, jak przy woskach ;P

    OdpowiedzUsuń
  5. Hmm czyli szału nie ma, pozostanę przy woskach ;) Chyba, że trafi się jakaś fajna promocja to wypróbuję ;))

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie miałam tego zapachu jeszcze :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Zdecydowanie bardziej wolę woski :)

    OdpowiedzUsuń
  8. ja mialam wisnie < 3 jenyyy cudo !

    OdpowiedzUsuń
  9. Wg mnie samplery są dobre gdy chcesz sprawdzić czy dany zapach np. świecy będzie Ci odpowiadał. Jeśli chodzi o to by w mieszkaniu pachniało - woski sprawdzają się najlepiej. Generalnie ok, ale po co:) Już lepiej w świece zainwestować na jakiejś wyprzy czy w zapachach miesiąca:)
    A generalnie summer scoop - wow:) Bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń

Jestem wdzięczna za każdy komentarz.
Wpadaj częściej! :)