Jako, że jestem już po 25 roku życia, muszę zadbać o okolicę oczu. Jest tam bardzo cienka skóra, która jako pierwsza się zestarzeje. Nie wyobrażam sobie siebie ze zmarszczkami.
Potrzebna jest konserwacja tej skóry, w postaci dobrego nawilżenia. Czy takie zapewni mi żel ze świetlikiem i kolagenem od GorVity? Zapraszam do recenzji! :)
Tubkę z żelem dostajemy w niewielkim pudełku. Wszystko utrzymane jest w niebieskiej tonacji, z pomarańczowo - niebiesko - czarnymi literami. Grafika jest prosta i czytelna.
Tubka ma pojemność 20 ml. Jest to dość dużo. Wystarczy na bardzo długi czas.
Tubka wykonana jest z miękkiego plastiku, dlatego wydobywanie przez tak niewielki otwór jest bajecznie proste i bardzo higieniczne.
Konsystencja żelu jest bardzo lekka. Nie jest ani zbyt gęsty, ani za rzadki, dlatego mam pewność, że nic się nie wyleje, ani nie spłynie.
Skład:
Kilka lat temu, kiedy zaczynałam swoją przygodę z tego typu kosmetykami, owy żel dostałam od siostry. Wtedy stwierdziłam, że jeszcze nie potrzebne mi kremy czy żele pod oczy. Używałam go, ale sporadycznie.
Teraz postawiłam na używanie żelu codziennie. Jest to bardzo lekki kosmetyk, bardzo szybko się wchłania, dlatego jest idealny pod makijaż.
Stosując go regularnie, jedyne co dostałam to lekkie nawilżenie skóry wokół oczu. Nic nie zrobił z cieniami i obrzękami. W zasadzie, nie oczekiwałam od niego cudów.
Żel pod oczy GorVity, idealnie nada się dla osób, które nie mają wygórowanych wymagań wobec kremu pod oczy. Polecałabym go osobom młodym, nie borykającym się z problemem zmarszczek mimicznych.
Ja osobiście go polubiłam, ale teraz stawiam na coś bardziej gęstego i odżywczego. Wrócę do niego w lato, wtedy będzie idealny! :) Więcej o żelu możecie przeczytać tutaj.
Moja ocena: 5/6
Jeśli chcecie dowiedzieć się gdzie kupić krem, sprawdzajcie na mapie, lub pytajcie w aptekach. Jego cena to 7-8 zł.
Pozdrawiam!
Przyznam szczerze, że pierwszy raz spotykam się z tym żelem :)
OdpowiedzUsuńCiekawy krem z fajnym składem , wart zainteresowania.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
O jak mi się skończy ten obecny to może zakupię sobie ten. Ja teraz używam taki z rossmanna, dobry jest i co najważniejsze skuteczny, dałam za niego około 10 zł :)
OdpowiedzUsuńhttp://w-pogoni-za-idealem.blogspot.com/ - NOWY POST! (klik)
Cieszę się że się sprawdził też go mam , ale czeka na swoją kolej :)
OdpowiedzUsuńJa wolę jednak coś bardziej treściwego :P
OdpowiedzUsuńno ja na teraz też :D
UsuńUżywałam kiedyś takich żeli z Floslek chyba, ale potem zrobiły się dla mnie za lekkie niestety.
OdpowiedzUsuńniestety nie znam, ale zazwyczaj wybieram kremowe konsystencje :)
OdpowiedzUsuńNa początek to może być świetny krem ;)
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawy
OdpowiedzUsuńSwego czasu nie mogłam żyć bez tego żelu. Chyba czas do niego powrócić ;).
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś taki żelik z Ziaji. Również ze świetlikiem i też nie zdziałał cudów ale fajnie nawilżał. Niestety troszkę szczypał w oczy.
OdpowiedzUsuńJa teraz pod oczy używam dermedic :) Ale niedługo sprawdzę coś innego :)
OdpowiedzUsuń