Pierre Rene - Skin Balance 20 Champagne

Cześć!

O tym podkładzie słyszała chyba każda blogerka. Spotykam się z różnymi opiniami na jego temat. Czy faktycznie jest on podobny do słynnego Revlona? Zapraszam do przeczytania mojej opinii na jego temat. :)


Podkład znajduje się w szklanej i dość ciężkiej butelce, o pojemności 30 ml. Etykieta w kolorze czarnym, z białymi literami, wygląda bardzo elegancko. 



Pokład wydobywam dzięki pompce, która lekko chodzi i się nie zacina. Według mnie taki sposób jest dość wygodny i higieniczny :) 


Pokład ma płynną konsystencję. Nie jest zbyt rzadki, żeby się przelewał, ani zbyt gęsty, jak Revlon. 
Z Revlonem to było tak, że odcień 110 Ivory był zbyt różowy dla mojej cery, zaś 150 Buff był zbyt ziemisty i za żółty. A Pierre Rene odcień 20 Champagne jest dla mnie idealny chociaż i tak ciut zbyt ciemny. Ja odpowiedniego podkładu nigdy nie znajdę, bo gdy dobrze wygląda przy szyi, na twarzy wyglądam jak śmierć. Więc wolę gdy jest troszeczkę ciemniejszy. 


Skin balance, podobnie jak Color stay jest podkładem kryjącym. Kryje wszystkie zaczerwienienia i zmiany. 


Zobaczcie jak prezentuje się na twarzy. Z lewej strony mam nałożony tylko krem, zaś z prawej pokład. 


W porównaniu z Revlonem wychodzi dość dobrze. Wybieram go, gdyż jest łatwo dostępny, dużo tańszy, a daje taki sam efekt co Color Stay. 
Jest lekki i dobrze kryje. Ma wykończenie satynowe, dlatego trzeba go przypudrować. 
Nie zapycha i nie wysusza skóry - przynajmniej mojej, bo spotkałam się z opinią, że podkreśla suche skórki. 
Najlepiej nakładać go jajkiem lub palcami, gdyż od pędzla zostają brzydkie smugi. 
Czas jego stygnięcia jest trochę dłuższy niż przy Revlonie, dlatego zaraz po nałożeniu trzeba uważać, żeby nie dotykać twarzy i nie narobić brzydkich dziur. 

Moja ocena: 6/6

To moja druga buteleczka i na pewno nie ostatnia ;)

Ja kupiłam go w drogerii Sekret Urody w cenie 22 zł 10 gr. Dostępny jest także w Naturze za około 26 zł. 

A czy Ty zmieniłabyś Revlona CS na Pierre Rene Skin balance? 










34 komentarze:

  1. Ciekawe porównanie. Muszę kiedyś wypróbować, bo używam cały czas Revlona :)

    OdpowiedzUsuń
  2. jakoś nie polubiłam tego podkładu ale fajnie, że ci się sprawdza :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Miałam go kiedyś, ale ciemniał mi na twarzy, a sam odcień też wybrałam sobie zbyt ciemny, wiec moja wina :< Niestety odrzuca mnie jego zapach. Color Stary to moj koszmarek

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja kiedyś używałam go kiedy jeszcze nie istniał kolor nr 20. Jak dla mnie zapach tego podkładu na dłuższą metę był nie do przejścia... ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mojego revlonu nie zdradzę, chociaż na zastępstwo warto spróbować ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Miałam go i byłam zadowolona, ale mi go ukradli ;( muszę znów do niego wrócić ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja go używałam i pokochałam :) Nie wiem jaki miałam numerek, najjaśniejszy jaki był dostępny :D
    Moja mama również go kupuje :) Niestety ostatnio nie miałam jak po niego iść, więc skusiłam się na inny i żałuję :/

    OdpowiedzUsuń
  8. mam od niedawna ;) u mnie też jest jego recenzja zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Efekt na twarzy bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  10. kiedyś sięgnę po niego bo już obkupiłam się ostatnio to mi na pare msc starczy

    OdpowiedzUsuń
  11. Mam revoln CS i bardzo chciałabym przetestować ten tylko mam 4podklady do zużycia więc na razie się wstrzymuje :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Muszę koniecznie wypróbować, bo widzę , że naprawdę ładnie kryje ;) !

    OdpowiedzUsuń
  13. Dla mnie stanowczo zbyt różowy, większość podkładów, nawet tych uchodzących za rzekomo żółte, są za różowe, więc pewnie też nie znajdę odpowiedniego podkładu, w dodatku wszystkie za ciemne :D Pokusiłabym się gdyby mieli lepsze kolory...

    OdpowiedzUsuń
  14. Revlon CS uzywam czasami na wieksze wyjscia a Pierre Rene kupilam wczoraj i dopiero bede go testowac :)

    OdpowiedzUsuń
  15. świetne krycie:) mi Revlon nie przypadł do gustu, więc może ten będzie dobry?;>

    OdpowiedzUsuń
  16. Bardzo ładnie kryje! Jest na mojej liście. Gdyby nie to, że w mojej Naturze te podkłady widać że są napoczete a do tego oklejone taśmą i nie ma testerów to już bym go kupiła a tak to odwlekam zakup.

    OdpowiedzUsuń
  17. Polubiłam się z tym podkładem :) Jedyny minus, to podkreślanie suchych skórek ;) Krycie ma świetne :)

    OdpowiedzUsuń
  18. skoro jest tańszy to jak najbardziej na tak :) krycie mi zaimponowało.

    OdpowiedzUsuń
  19. Bardzo ładnie wyrównał cerę. Nie bez powodów ma tyle dobrych opinii.

    OdpowiedzUsuń
  20. Jak dla mnie fajne ma krycie :)

    OdpowiedzUsuń
  21. ooo ja! jestem pełna podziwu!!!! choć nie mam dużo problemów z cerą, ale ten mnie zachęcił!

    OdpowiedzUsuń
  22. Nas łączy dziwna znajomość : p i strasznie ciemno ci na tych zdjęciach wyszedł!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dla mnie każdy podkład jest trochę za ciemny :D

      Usuń
  23. u mnie podkreśla wszystko co suche, ale krycie i kolor jak najbardziej na plus :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Ja chyba nie miałam nic z tej marki:)

    OdpowiedzUsuń
  25. Ale ślicznie wygląda na buźce :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Wow, ładnie wyrównuje twarz ;-)

    OdpowiedzUsuń
  27. Pierwszy raz się z nim spotykam :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Nie miałam ani CS ani tego ale może czas najwyższy przyjrzeć się chociaż testerom w drogerii :)

    OdpowiedzUsuń

Jestem wdzięczna za każdy komentarz.
Wpadaj częściej! :)