Instamix - luty.

Cześć. 

Miałam pisać rano, ale się nie wyrobiłam, teraz resztkami sił dziabię po klawiaturze. Dziś ostatni post z comiesięcznej serii. Zapraszam Was na lutowy instamix. 

Takie tak, mięśnie... :D

\

Łuszyczyłam się...


Tak bardzo zużywałam próbki... :D


Taki czill po sprzątaniu...


Szym zaparkował traktorek pod majtkową szufladą. Taki garaż :D 


Taki sobie przyjemniaczek *.*


Tak słodko, ale dietetycznie :D


Tak chodziła za mną, to kupiłam... i zjadłam :D


Love, Rosie.


Taki prezent dostałam na walentynki od G. 


Tak się czeka na chłopa z pracy :D


Glinka zielona od EcoSpa


Byłam i ja ;)


Nie chcę nic mówić, ale pachniał mi... plasteliną xD


Ja Cię kocham, a Ty śpisz... xD


Tak se cicho leżał i wstawiał zdjęcia. Wypowiedział zdjęciową wojnę, a później usunął instagrama ;c co za... :D 


Afrodyzjak... Bardzo dobra książka. Polecam!


Takie pociągi (uf uf) rysowaliśmy z Szymem <3


Piękna i Bestia :D


Takie zakupy poczyniłam...


Jeśli chcecie być na bieżąco ze zdjęciami to zapraszam Was na instagram :) Miłego wieczora! :) 




22 komentarze:

  1. Czekolada Oreo nie jadłam ciekawa jestem smaku :) Książkę "Afrodyzjak" czytam od dłuższego czasu, mnie nie przepadła do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja jestem raczej na bieżąco, bo kojarzę niemalże wszystkie foteczki :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Miałam schowana Milkę Oreo w stoliku nocnym, przyjeżdżam do domu a tam pusto. Okazuje się, że jestem dilerem słodyczy dla osób będących na diecie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Te masło z Bielendy pachnie obłędnie ! Fajne fotki :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam tę czekoladę Oreo. Ostatnio ją kupiłam, to zjadłam całą na raz, taka dobra :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam Milkę z Oreo, ale w maxi wersji :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ciocia :D Jaki Ty masz talent malarski :D

    OdpowiedzUsuń
  8. a ja już wszystko widziałam na Ista <3

    OdpowiedzUsuń

Jestem wdzięczna za każdy komentarz.
Wpadaj częściej! :)