Kropla zdrowia - peeling do ciała z olejkiem arganowym

Witam!

Stosowałam już różnego rodzaju peelingi. Te lepsze i te gorsze. Zdzieraki i miziacze. Ale cukier i sól, zamoczona w olejku arganowym? Tego jeszcze nie grali! Chcecie wiedzieć co myślę o tym peelingu? Zapraszam do dalszej części postu. 

Peeling znajdował się w bardzo eleganckim słoiku, który na pierwszy rzut oka wydaje się być ciężki i szklany. Tak naprawdę słoik jest z plastiku i jest bardzo leciutki. Sprawia wrażenie bardzo eleganckiego. Ma pojemność 200 ml. 



Kilka słów od producenta:


Skład:



Po okręceniu słoiczka, okazało się, że wszelakie macanie kosmetyku nie było możliwe, gdyż zabezpieczała go folia. 


Po zerwaniu folii wyglądał jakby był zbrakowany. Otóż nie był. Po prostu jego konsystencja sprawiła, że zebrał się na jednej stronie. 


A propo konsystencji - ziarenka cukru i soli, zanurzone w olejku arganowym. Na zdjęciach widać ciemne kropki - to brokat, który miał sprawić, że skóra staje się rozświetlona. 
Peeling miał bardzo przyjemny zapach. Nie raz siedziałam sobie przy laptopie i wąchałam. 



Peeling nie należał do zdzieraków. To przez drobinki cukru, które w połączeniu z wodą się rozpuszczały.
Po jego użyciu, korzystanie z balsamu było zbędną czynnością. Olejek arganowy zostawiał na skórze tłustą warstewkę, która po krótkim czasie ładnie się wchłaniała, co skutkowało nawilżeniem skóry. 
Pewnie się zastanawiacie co z tym brokatem. Nie świeciłam się jak choinka, bo przy spłukiwaniu zmywał się ze skóry, choć nie raz, wypatrzyłam kilka drobinek.
Jeśli chodzi o ujędrnienie, regenerację, łagodzenie podrażnień to się nie wypowiem. Wystarczył mi raptem na kilka razy. Wydajnością nie grzeszył. Żeby wypeelingować całe ciało, jednorazowo musiałam zużyć praktycznie 1/4 opakowania. To strasznie dużo! 

Kosmetyk dostałam za pośrednictwem drogerii internetowej StrefaUrody.pl. Kosztował on około 50 zł. Dla mnie jest to stanowczo za dużo, patrząc na wydajność. 




Moja ocena: 4/6

Używałyście tego peelingu?









Fakt, że dostałam produkt za darmo, nie wpłyną na moją opinię!

19 komentarzy:

  1. szkoda że cena taka wysoka ;((

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajnie wygląda ale cena jak dla mnie trochę przesadzona ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. nie używałam,jednak widzę,że cena w ogóle nie adekwatna do wydajności :/

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo fajna konsystencja ,ale cena mówi sama za siebie

    OdpowiedzUsuń
  5. onie. na pewno za taka cene peelingu na 4 razy bym nie kupila!

    OdpowiedzUsuń
  6. Peeling wydaje się być fantastyczny, ale 4 użycia to trochę przesada :(

    OdpowiedzUsuń
  7. ajajaj te najlepsze peelingi ostatnio sa najmniej wydajne ;<

    OdpowiedzUsuń
  8. Z taką wydajnością to jeden peeling wychodzi strasznie drogo więc nie skusiłabym się na ten produkt.

    OdpowiedzUsuń
  9. Fajny produkt,ale cena mnie troszkę odstrasza :/

    OdpowiedzUsuń
  10. nie wydaje mi sie abym po niego siegnela,recenzja mnie nie powalila.
    mierna wydajnosc z reszta tez

    OdpowiedzUsuń
  11. Połączenie soli z cukrem w jednym peelingu ciekawe, olejek arganowy jest, więc za modą nadąża. Szkoda tylko, że ce wydajność i cena nie idą z tym w parze.

    OdpowiedzUsuń
  12. Faktycznie cena dość spora :/

    OdpowiedzUsuń
  13. Zapach serio musi być super,ale zgadza się 50 zł to dużo...

    OdpowiedzUsuń
  14. Szkoda, że trochę drogi, ale i tak mam na niego chęć :)

    OdpowiedzUsuń

Jestem wdzięczna za każdy komentarz.
Wpadaj częściej! :)