Ale teraz mądrzejsza o te kilka razy, chciałabym pokazać Wam najlepsze i najsmaczniejsze babeczkowe muffinki na świecie! :D Grzenio je uwielbia :D (w szczególności w wersji czekolada lub kakao) :D
Wykonanie tych babeczek jest tak banalnie proste, że nawet największy antypieczeniowy talent da radę je zrobić, bez większego wysiłku... i miksera :D
Składniki (na ok. 20 babeczek):
* 4 szklanki mąki
* 1-1,5 szklanki cukru
* 4 łyżeczki proszku do pieczenia
* cukier waniliowy
* 4 jajka
* 1 szklanka mleka
* 400 ml jogurtu maturalnego
* 2/3 szklanki oleju
* 4 szklanki mąki
* 1-1,5 szklanki cukru
* 4 łyżeczki proszku do pieczenia
* cukier waniliowy
* 4 jajka
* 1 szklanka mleka
* 400 ml jogurtu maturalnego
* 2/3 szklanki oleju
I co dalej? Suche składniki dajemy do miski...
...do nich dodajemy mokre...
...i mieszamy :D I prawie gotowe...
Ja do suchych dodałam duży cukier waniliowy dla zapachu i po kropli olejku śmietankowego i migdałowego :D Myślałam, że to będzie taki wielki mix i będzie wielkie bum, ale powiem Wam, że pachniało bardzo przyjemnie ;D
Papierowe foremki włożyłam do patelni na muffinki i zalałam ciastem do połowy... Do każdej babeczki w środek nasypałam po łyżeczce kakao Puchatek i zapełniłam ciastem po wierzch. Kiedyś też w środek wkładałam kostkę czekolady i powiem Wam, że wyszło na to samo ;)
Zostało mi jeszcze prawie pół ciasta, więc dosypałam do niego trochę kokosu i wymieszałam :D Wlałam do formy, wcześniej naolejowanej i dałam do pieczenia...
Te muffinki z kakao, trochę "wybuchły" i środkowa zawartość wyszła na wierch :D ale to nic. Czasem się tak zdarza. Wyszły mi takie trochę domki smerfów ;D
Nie wyglądają tak super, ale smakują bardzo... Grzeniek pochłoną je w mgnieniu oka :D aż mu się uszy trzęsły :D
Wydają się banalnie proste w wykonaniu, a jaki efekt końcowy mmm smacurka mi zrobiłaś, chyba popołudnie spędzę nad wypiekiem...
OdpowiedzUsuńJa robię troszkę inaczej- do suchych dodaję mokre już wymieszane, skład w zasadzie podobny.. I też wychodzą smerfne domki :D
OdpowiedzUsuńdokaldnie tez tak robie...:) a moj synek uwielbia z serkiem (bialy ser mieszam z serkiem homogenzowanym waniliowym, żółtkiem jajka - bialko dodaje do ciasta; i cukrem waniliowym)
UsuńTe takie z czubkiem wygladają jak cycki ;D
OdpowiedzUsuńahahahaha :*
tylko cycki Ci w głowie :p
UsuńTobie też :D
UsuńMoja mama takich nie rooobi ;(( (ja jestem noga w kuchni :D)
OdpowiedzUsuńNigdy nie robiłam, ale wyglądają przesmacznie :)
OdpowiedzUsuńmniamm zjadłabym! :D
OdpowiedzUsuńale smakowicie to wygląda:) chcę taką patelnię!
OdpowiedzUsuńSmakowite muffinkii:)
OdpowiedzUsuńpychota:)
OdpowiedzUsuńZapiszę przepis i na pewno zrobię :)
OdpowiedzUsuńmniaammm ;)
OdpowiedzUsuńale smaczne :P:)
OdpowiedzUsuńpysznie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńEee całkiem fajnie wyglądają,a jak on je zjadł to już w ogóle! :) Mniam!
OdpowiedzUsuńmooomuniu chcę<3 przywieź takie w listopadzie:P
OdpowiedzUsuńokej :D
Usuń;*
Usuńwyglądają smakowicie ;)
OdpowiedzUsuńAle smaka robisz :D muszę i ja spróbować je zrobić :D
OdpowiedzUsuńmoja siostra też ostatnio zrobiła, ale budyniowe, były pyszne :)
OdpowiedzUsuńoj, aż nabrałam ochoty na te z kokosem :c
OdpowiedzUsuńmarzę, żeby je zjeść :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam muffinki, a ten przepis na pradę fajnie i prosto wygląda. Hah geniuszu zua Ty :D
OdpowiedzUsuńMmm wyglądają świetnie :D powiem ci, że aż zgłodniałam ;)
OdpowiedzUsuńSuper napisane. Musze tu zaglądać częściej.
OdpowiedzUsuń