ShinyBox - Time to shine

Witam Was wieczorową porą. 
Przeważnie z recenzją pudełka czekam na ostatni moment, ale nie tym razem. Postanowienie noworoczne poszło w ruch i staram się być tutaj częściej. Styczniowe pudełko przyszło do mnie zaskakująco szybko. Wysłane zostało w czwartek wieczorem, zaś w piątek przed południem było już u mnie. Poczto Polska - wielkie brawa! 
Zapraszam Was na pokaz zawartości styczniowego pudełka ShinyBox - Time to shine


Jeśli śledzicie mnie na Instagramie i czasem oglądacie moje instastory, pewnie wiecie co znalazłam w środku i jakie mam zdanie na ten temat. Do meritum. Tak prezentuje się zawartość: 9 pełnowymiarowych kosmetyków.



  • Vis Plantis - maska wzmacniająca do włosówZwiększa miękkość i elastyczność włosów i skutecznie przeciwdziała rozdwajaniu się końcówek. Dzięki naturalnemu, ekologicznemu ekstraktowi pozyskiwanemu z bazylii, dodatkowo wzmacnia i odmładza strukturę skóry głowy, opóźnia utratę włosów i zagęszcza je.
  • Vis Plantis _Element - szampon z węglem aktywnymDogłębnie oczyszcza skórę głowy, działa kojąco i nawilżająco, chroni włosy przed negatywnym wpływem środowiska i zmniejsza przetłuszczanie się włosów. Przeznaczony jest do pielęgnacji wszystkich typów włosów, przede wszystkim narażonych na częsty kontakt z różnego rodzaju zanieczyszczeniami.
  • Schwarzkopf Gliss Kur - szampon Purify&ProtectZawarty w kosmetyku ekstrakt z nasion Moringi i keratynowe serum odpowiada na potrzeby włosów przeciążonych zanieczyszczeniami oraz przetłuszczających się. Odbudowuje zniszczenia powodowane wolnymi rodnikami, chroni włosy przed zanieczyszczeniami oraz tworzy ultracienką warstwę ochronną, przeciwdziałającą szkodliwym czynnikom zewnętrznym. Bez silikonów i sztucznych barwników



  • Bell Hypoallergenic - Brow Modeller Gel Niezwykle trwały korektor do brwi w żelu, optycznie wypełniający ubytki. Pozwala wymodelować brwi i nadać twarzy odpowiednią oprawę. Specjalnie wyprofilowana szczoteczka sprawia, że aplikacja jest łatwa i umożliwia każdemu precyzyjne nałożenie preparatu. Dzięki temu brwi przez cały dzień są podkreślone i nie tracą wyrazu, a przy tym wyglądają naturalnie i lekko.
  • Bell Hypoallergenic - Lip Lacquer LiquidTo połączenie intensywnego, na pigmentowanego koloru błyszczyka z trwałością pomadki. Dodatkowo optycznie powiększa i wygładza usta na wiele godzin. Chroni przed nadmiernym przesuszaniem i nie pozostawia uczucia lepkości. Idealny na każdą okazję. 
  • Bell - kremowa pomadka do ust Secretale NudeDaje efekt mokrych ust – są nawilżone i soczyste, jakby pokryte taflą wody. Kremowa konsystencja równomiernie powleka je aksamitną, odżywczą powłoką. Produkt wygładza usta i nie skleja ich. Kolor i blask utrzymują się przez wiele godzin, a usta pozostają miękkie i ponętne.




  • Biodermic - maska aloesowaProdukt o wyjątkowych właściwościach. Aloes jako podstawowy składnik maseczki ma zdolność do syntezy elastyny i kolagenu. Zawiera niezbędne dla skóry witaminy A, C i E, które dzięki swoim właściwościom nawilżają, uelastyczniają i nadają jędrność skórze. Alantoina zawarta w maseczce optymalnie łagodzi podrażnienia nadając jej zdrowy wygląd.
  • Dermaglin - maska regenerująca do twarzyIntensywnie regeneruje, głęboko odżywia, dokładnie oczyszcza i wygładza skórę twarzy. W swoim składzie zawiera zieloną glinkę kambryjską, wyciąg z miodu akacjowego, olejek pomarańczowy. Polecana jest w szczególności dla skóry zmęczonej, szorstkiej, wymagającej zdecydowanego działania i poprawy wyglądu. Pozostawia skórę gładką i przyjemną w dotyku.




  • Carlo Bossi Elixia GoldNowoczesny,elegancki i bardzo kobiecy zapach.Akordy kwiatowe otulone paczulą i wanilią , tworzą uwodzicielski aromat,mąjący niesamowitą moc przyciągania.



Z dziewięciu kosmetyków, trzy trafią w inne ręce: niestety zapach perfumetki Carlo Bossi okazał się dla mnie zbyt "babciowy", zaś kolory pomadki i błyszczyku nie są moje i trafią w inne ręce. Reszta jest jak najbardziej na tak. Najbardziej cieszę się z maski do włosów Vis Plantis i szamponu Element (to moja trzecia sztuka, za kilka dni będziecie mogli przeczytać jego recenzję). 

Pudełko Time to Shine, wciąż możecie zamówić na stronie ShinyBox. Uruchomiona została sprzedaż pudełka z lutego. 

Pozdrawiam, AW. 

7 komentarzy:

  1. O nawet spoko zawartość.

    www.natalia-i-jej-świat.pl

    OdpowiedzUsuń
  2. Przyznam, że oczekiwałam więcej błysku w tym pudełku ( chociażby ze względu na nazwę ), ale..ogólnie nie jest źle.
    Najbardziej cieszę się z marki BioDermic i szamponu _Element ( który i tak chciałam kupić i wypróbować ).

    OdpowiedzUsuń
  3. mam niemal identyczną zawartość, tylko inny zapach perfum

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak zobaczyłam perfumy to prawie skakałam z radości, ale okazało się, że trafił mi się zapach, który już mam i to nie do końca się z nim rozumiem... Podoba mi się, że pojawiła się kolorówka, ale z szamponów nie jestem zadowolona.

    OdpowiedzUsuń
  5. W moim pudełku znalazło się więcej produktów Bell. Ale u Ciebie również ciekawy zestaw.

    OdpowiedzUsuń
  6. A mi ten szampon raczej nie służył :(

    OdpowiedzUsuń
  7. shine bright like a diamond ;D
    już dawno przestały mnie zachwycać te pudełka;D

    OdpowiedzUsuń

Jestem wdzięczna za każdy komentarz.
Wpadaj częściej! :)