Piąte urodziny ShinyBox - Celebration Time

Miło mi ogłosić, że ShinyBox, w czerwcu skończyło pięć lat. Pięć lat świetnej działalności pudełkowej. Przez pięć lat, dzięki nim, wiele kobiet mogło poznać ogromną ilość fantastycznych kosmetyków. Gratuluję i życzę samych sukcesów! :) 
Na pięciolecie, ShinyBox przygotowało dla nas pudełko, większe niż zwykle. Chcecie poznać jego zawartość? 
Zapraszam! 


Dostaję pudełka już pół roku i powiem Wam, że to pudełko jest najlepszym z najlepszych. Duże pudełko i fantastyczna zawartość naprawdę zrobiły furorę! 


W tym pudełku znalazłam kilka perełek, które mam zamiar testować w najbliższym czasie:


Nieznana przeze mnie firma Kueshi przygotowała dla nas szybko wchłaniający się balsam do rąk i ciała. Podejrzewam, że na będzie idealny na upały, takie jak dziś. Oraz rewitalizujący tonik do twarzy, dzięki któremu, skóra mojej twarzy ma być świeża, miękka i nawilżona. Oczywiście będzie recenzja! :) 


Nowość od Evree Pure Neroli normalizujący krem nawilżający do twarzy. Wydaje się być w porządku. W zasadzie mam skórę mieszaną, skłonną do wyprysków i przetłuszczającą się w strefie T. Myślę, że krem sobie poradzi. Używał ktoś? 
Mincer, wzmacniające serum do dłoni i paznokci. Za takie serum zabiłabym w połowie maja, kiedy moje dłonie wołały o pomstę do nieba. Teraz będę go używać, żeby więcej nie doprowadzić do takich sytuacji.
Z tego co się orientuję, kosmetyki Kneip są bardzo dobre i pięknie pachną. Dostałam olejek do kąpieli "tajemnica piękna" i w tym momencie bardzo żałuję, że nie mam wanny. 


Kredka do ust marki Smart Girls Get More. Jest tania i bardzo dobra. Może być konturówką, bazą pod pomadki i samą pomadką. 
Saszetka z Efektimy, Mineral Spa, a w niej peeling, maska i krem myjący w jednym. Uwielbiam tego typu kosmetyki i już nie mogę się doczekać użycia. Chcecie recenzję? 
Lato to sezon na dbanie o stopy, dlatego uważam, że sól do kąpieli stóp SheFoot, to kosmetyk trafiony w punkt. 


Podoba mi się saszetka Tutti Frutti. A w niej żel pod prysznic i szampon. Powiem Wam, że z takim czymś się jeszcze nie spotkałam. Do tego miniaturka szamponu Schwarzkopf i można jechać na dwudniowy wypad, nie pakując ogromnej kosmetyczki! :) 
To malutkie, w białej buteleczce to Trind, odżywka do paznokci. Nie pamiętam, kiedy ostatni raz używałam tego typu kosmetyków. Jednak po maratonie hybrydowo żelowym, trzeba będzie zrobić detox i zacząć używać odżywek. 
Mam wrażenie, że kremów do stóp używam bardzo rzadko. Żal mi otwierać tubkę, żeby mieć na jeden, max dwa razy. Dlatego saszetka z kuracją Nivelazione to dobra propozycja dla takich leniuszków jak ja. Saszetka z kuracją regenerującą dla stóp, wystarczy na jeden raz. Ciekawe czy da radę z moimi stopami. Przekonamy się niebawem. 


No i perełki wśród towarzystwa z tego pudełka... Tadam! Przedstawiam Wam dwustopniowy program teatox, Hello Slim: na dzień i na noc. Oczywiście, nie byłabym sobą, gdybym nie spróbowała... Herbatki są bardzo smaczne, nawet bez cukru. Ta na noc, nie dość, że oczyszcza mój organizm, to jeszcze fajnie mnie wycisza i usypia. Mam nadzieję, że w najbliższym czasie, w nocy będę spała jak dziecko... 


Pudełko urzekło mnie swoją zawartością. Otwierając je przepadłam. Już nie mogę doczekać się testów. 
Pudełko Celebrity Time cieszyło się takim zainteresowaniem, że na dzień dzisiejszy zostało wyprzedane. Za to możecie zamówić już lipcowe pudełko jakim jest Pool Party
Kto się pisze? :) 

Pozdrawiam!



4 komentarze:

  1. jestem bardzo zadowolona z tego zestawu a szczególnie z balsamu i herbatek

    OdpowiedzUsuń
  2. No trzeba przyznać, że pudełko udane, w końcu urodzinowe :) Ja najbardziej byłabym zadowolona z balsamu i olejku do kąpieli :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Herbatki bardzo mi posmakowały :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jaki fajny box. Taki urozmaicony

    OdpowiedzUsuń

Jestem wdzięczna za każdy komentarz.
Wpadaj częściej! :)