Ten wosk na swoją szansę czekał ponad rok. Wcześniej, w ogóle nie miałam ochoty, żeby go palić. Teraz kiedy premierę ma film "Ciemniejsza strona Greya", postanowiłam go zapalić. Od kilku dni, namiętnie męczę kominek i zapach Kringle Candle Grey.
Wosk (Breakable Wax Potpourri) marki Kringle Candle o typowo męskim i elegancki zapachu łączącym w sobie aromaty cytrusów, kwiatów, drzewa egzotycznego oraz piżma. Po pewnym czasie wyczuwalne są także delikatne nuty wanilii i nasion tonki.
Na sucho w ogóle nie zrobił na mnie wrażenia. Dopiero gdy zaczęłam go palić, wydobyłam z niego wszystko co najlepsze.
Jak sama nazwa wskazuje, jest to męski zapach. Z czym mi się skojarzył? Gdy go wąchałam, przed oczami miałam przystojnego i zadbanego mężczyznę, odzianego w garnitur, skropionego eleganckimi perfumami.
Zapach jest delikatny i w ogóle nie męczy. Idealny do palenia wieczorem. Przy takim zapachu można się mocno zrelaksować. Bardzo polecam go fankom męskich perfum.
Moja ocena: 6/6
Dostępny w sklepie Goodies, w cenie 12 zł za 40 gram wosku.
Skusisz się? Kto już był w kinie? Jak wrażenia po filmie?
Ja byłam w kinie, Ciemniejsza strona zdecydowanie lepsza niż pierwsza część, więcej się dzieje :) A zapach męskich perfum lubię, więc wosk z chęcią bym przygarnęła :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam zapach tego wosku :)
OdpowiedzUsuńByłam na filmie, ale jakoś mnie nie zachwycił. Liczyłam na więcej :)