Myślę, że idealnie wbiłam się z tym postem. Teraz, przed świętami, prasujemy bardzo dużo: firanki, serwetki, przed Wigilią koszule, sukienki... Nie każdy materiał daje się idealnie wyprasować. Z pomocą przychodzi nam nowy odłam firmy Barwa - Perfect House i ich perfumowana woda do prasowania. Chcecie znać moją opinię na jej temat? Zapraszam! :)
Dość duża i masywna butelka, wykonana została z ciemnego plastiku. Oklejona została kolorową i bardzo optymistyczną etykietą, na której znalazłam kilka informacji o wodzie.
Butelka wyposażona została w atomizer, rodem z płynu do szyb. Co jak co, ale jest bardzo wygodny w użytku.
Woda bardzo przyjemnie pachnie: zapach jest świeży, utrzymuje się dość długo.
Szczerze mówiąc, nigdy wcześniej nie stosowałam nic podobnego.
Należy stosować ją bezpośrednio przed prasowaniem. Nie dość, że ułatwia prasowanie, przepięknie pachnie, to jeszcze zmiękcza tkaninę i chroni jej kolor. Moja Mama tak bardzo ją polubiła, że teraz używa jej przy każdym prasowaniu. Schowała ją nawet tam gdzie żelazko, żeby później łatwo ją znaleźć i wykorzystać.
Moja ocena: 6/6
Wodę perfumowaną możecie zakupić w sklepie Barwy, w cenie 11,99 zł. Aktualnie jest na promocji i kosztuje 9,59.
Pozdrawiam!
Bardzo polubiłam.
OdpowiedzUsuńDla tego zapachu chyba bym chętnie wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńBardzo zainteresował mnie ten produkt.Nigdy nic nie używałam do prasowania specjalnie no chyba się skuszę na ten produkt ;)
OdpowiedzUsuńhttp://beautybloganeta.blogspot.com/
Oj na pewno się skuszę!
OdpowiedzUsuńnigdy nie miałam takiej wody do prasowania ale wydaje się być bardzo fajna :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam produkty "domowe" barwy ale z wodą się jeszcze nie spotkałam :)
OdpowiedzUsuń