Yankee Candle - Sparkling Snow

Białe woski zawsze należały do moich ulubionych. Ostatnio obkupiłam się w zimowe zapachy, właśnie w tym kolorze i jak na złość jest to czarna seria dla mojego nosa. Dlaczego? Zapraszam Was do recenzji wosku Sparkling Snow.


Wosk ze świątecznej linii zapachowej Yankee Candle z serii Classic o chłodno-świeżym zapachy leśnych, ośnieżonych sosen, świerku i paczuli.
Mój nos nie umie się wbić w te zapachy igliwia, połączone z mrozem, śniegiem czy czymkolwiek związanym z zimą. Takie zapachy po prostu mnie męczą. I historia lubi się powtarzać: zapalam, wosk się topi, poczuję zapach, gaszę podgrzewacz i otwieram okno.
Tak też było w tym przypadku. W myślach modliłam się, żeby zapach mnie porwał, zachwycił. Chciałam znaleźć się w lesie, podczas zimy, poczuć ten klimat. Jednak się zawiodłam. Śmierdziało mi aromatem kostki toaletowej. I to chyba na tym skończę moje wywody. 

Moja ocena: 1/6

Jeśli lubicie takie klimaty, wosk dostępny jest w sklepie Goodies, w cenie 7 zł. 
Pamiętajcie, że wszyscy mamy różne nosy (i nie chodzi mi o wygląd), każdy z nas czuje inaczej. Mnie ten wosk się nie podoba, dla Ciebie może być numerem jeden :) 

Pozdrawiam!


15 komentarzy:

  1. Nie znam zapachu tego wosku ale jeśli pachnie, jak kostka toaletowa to ja dziękuję..

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie ten zapach też nie spisał się dobrze i nie przypadł mi do gustu :( strasznie chemicznie i łazienkowo pachnie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Mi też za bardzo nie przypadł D gustu, ale za to moja mama jest nim zachwycona ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Odpowiedzi
    1. mnie też, ja go wręcz bardzo mocno lubię. idealny w takie śnieżyce jak dzisiejsza u mnie

      Usuń
  5. Nie on nie pachnie jak kostka toaletowa ale bardziej jak jakieś mydło. Mnie też niestety nie powalił a szkoda bo spodziewałam się czegoś ekstra. Jak chcesz możesz u mnie na blogu poczytać post o zimowych zapachach:)
    www.minilife.pl

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie miałam go jeszcze, ale teraz mam mieszane uczucia co do niego...

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie znam go. Ostatnio porzuciłam trochę YC dla Kringle i chyba chwilowo zostanę przy tych drugich :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Na szczęście w moim mieście jest stacjonarny sklep YC, bo nie chciałabym kupować zapachu przez internet ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie znam tego zapachu ale uwielbiam woski z Yankee Candle!

    OdpowiedzUsuń
  10. Wąchałam ten wosk w sklepie i powiem Ci, że odniosłam podobne wrażenie do Twojego. Moja ocena byłaby taka sama. :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Wlasnie wachalam ten zapach w sklepie i bardzo mi sie spodobal, ale z powodu duzych zapasow, zrezygnowalam z zakupu!

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie znam, nie miałam i pewnie nie kupię. Nie lubię się czuć jak w toalecie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. szkoda, że Cię nie porwał.. ja przekładam w nim póki co jeszcze nadzieję, bo nie miałam okazji go jeszcze odpalić.. ale etykietkę ma cudną

    OdpowiedzUsuń

Jestem wdzięczna za każdy komentarz.
Wpadaj częściej! :)