To już ostatni kosmetyk z serii Gorvita. Żelu z arniką i bursztynem nie miałam okazji używać sama, lecz testowała go moja Mama. Co o nim sądzi?
Tubka, w której mieści się żel ma design bardzo rzucający się w oczy. Przechodząc obok niej, ciężko ją przeoczyć. Ostra czerwień, połączona z bielą. Na opakowaniu widzimy kwiat arniki górskiej i bursztyn. Tuba mieści w sobie 200 ml żelu. Stoi na głowie, dzięki temu wiem, że Mama wykorzysta żel do samego końca.
Tubka otwiera się przez zamknięcie typu klik. Na szczęście wszystko jest szczelne i nic się nie wylewa.
Żel wydobywam przez niewielki otwór. Jest to bardzo proste, przez to, że tubka wykonana jest z dość miękkiego plastiku.
Lekka, aczkolwiek gęsta konsystencja żelu, sprawia, że żel nie spływa i bardzo szybko się wchłania w skórę. Żel jest koloru perłowego.
Skład:
Tak jak już wspominałam, żel testowała moja Mama, która ma spory problem ze stawami. Jej stawy są w takim stanie, że dłonie ma spuchnięte, co jej bardzo dokucza i boli. Żel stosowała bezpośrednio na bolące miejsce. Twierdziła, że po nałożeniu żelu czuła chłodzenie na skórę, dzięki któremu, czuła ulgę w bólu.
Żel jest także dobry po uderzeniu, czy ugryzieniu owadów.
Moja ocena: 6/6
Koszt takiego żelu to około 16 zł. Dostępność sprawdzicie tutaj :)
Pozdrawiam.
współczuję Twojej mamie.
OdpowiedzUsuńpierwszy raz widzę ten żel :)
OdpowiedzUsuńFajny produkt. Może pomógłby mojemu facetowi który skarży sie na ból kostki.
OdpowiedzUsuń