Cześć!
Moje statystyki wołają o pomstę do nieba. Nie wiem co się dzieje. Święto jest gdy jest 300 wyświetleń. Czasem mnie to demotywuje. Nie wiem co źle robię? Nie podoba się Wam, jak piszę? Robię jakieś błędy? Wierzę, że się to zmieni...
Jak na podsumowania przystało, chcę Wam pokazać co kupiłam w tym miesiącu, co do mnie przyszło... I jako, że we wrześniu miałam urodziny, nie obyło się bez prezentów :) Zapraszam!
Wpierw zacznę od zakupów. Jak widać, zakupiłam tylko najpotrzebniejsze rzeczy.
Płyn do higieny intymnej Ziaja, kupiłam bo Biały Jeleń, wziął i się skończył. W tamtym roku, bawiłam się w mieszanie kwasów. Jednak nie było to przyjemne, dlatego skuszona pozytywnymi recenzjami, postanowiłam wypróbować serum z kwasem migdałowym Bielendy. Póki co, jestem z niego bardzo zadowolona :)
Jeśli chodzi o farbę do włosów, to standardowo postawiłam na WellaTon 12/1.
Załapałam się do testowania podkładów Hean. Wybrałam sobie podkład Nude Make Up, który ma za zadanie wyrównać mój koloryt, kryć i matowić skórę. Niedługo recenzja! :)
Dobrze, że sprawdziłam kopertę, bo wyrzuciłabym cień do powiek, który się tam skrywał. Bardzo przyjemny kolorek ;)
Ja na urodziny przystało. Muszą być prezenty. Pierwszy dostałam od Patki, która mocno się postarała :) Kochana, dzięki jeszcze raz! :) :*
Drugi dostałam od mojego Grzeńka. Chłopak się nasłuchał o moich Semilac'owych chciejstwach i... kupił mi dwa kolorki: Black Diamond i Green Glas :) Dzięki Kocie :*
Od siostry G., dostałam dwie przepyszne herbatki. Polecam Hawajski koktajl. Jak macie dostęp do takich specjałów, to nawet się nie zastanawiajcie! : ) Dziękuję! :)
W zasadzie to na tyle. Jest progres, bo zakupy są naprawdę minimalne. Czasem mam wrażenie, że mój zakupoholizm, został pokonany ;D
Całuję :*
Łączę sie w bólu z powodu statystyk </3 chociaż ostatnio coś skoczyło w górę, ale jeszcze się nie cieszę żeby nie zapeszać
OdpowiedzUsuńU mnie nic... :/
UsuńMASAKRA!
Moje ulubione kubeczki z Pepco widzę :))
OdpowiedzUsuńAś, pisz dalej, bo świetnie Ci to wychodzi, a staty w końcu podskoczą :*
OdpowiedzUsuń:*
UsuńAż nabrałam ochoty na herbatkę :) Siostra Grześka wiedziała co dobre :D No i oczywiście prezent od Patrycji - WYGRYWA ♥
OdpowiedzUsuńa mój to co?! :o
Usuńa Twój to... słabo się starasz ;D
UsuńAkurat dziś skusiłam się na zakup tego zielonego serum od Bielendy :D
OdpowiedzUsuńNie przejmuj się statystykami, ja mam czasem 2 tysiące wyświetleń, a czasem 500... więc różnie to bywa :) wszystkiego najlepszego raz jeszcze :*
OdpowiedzUsuńSuper zakupy i prezenty :) U mnie też różnie ze statystyka. Ostatnio słabo. Może taki okres.
OdpowiedzUsuńZakupoholizm ciężko pokonać, za to często popada w stan uśpienia ;)
OdpowiedzUsuńBaaardzo fajne prezenty :)
OdpowiedzUsuńDostałaś śliczny kubek. :)
OdpowiedzUsuńhttp://siatkareczkablogaq.blogspot.com/
A ja dopiero zacieram ręce na prezenty urodzinowe :D Ale wiem, że Semilac też mi wpadnie w łapy :D
OdpowiedzUsuńSame wspaniałości :D
OdpowiedzUsuńszczerze mówiąc to żadnego z tych kosmetyków nie miałam :) kubki świetne idealne do herbaty :) A skoro to były prezenty urodzinowe to pozostało mi życzyć Wszystkiego Whatkowego :)
OdpowiedzUsuńPS. Kochana! Założyłam oddzielnego bloga. Już nie publikuję na Fabryka Urody. Teraz czas na Projekt Paulina! http://projektpaulina.blogspot.com/
Ostatnio moje statystyki też mnie załamały i rzuciłam bloga na pewien czas niestety :( Mam andzieje że tobie nie rpzyjdzie taki głupi pomysł do słowy :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Semilac :)
Zakup tego serum z Bielendy od dawna chodzi mi po głowie, daj znać jak się będzie sprawdzało :)
OdpowiedzUsuńA statystyki na pewno się poprawią, teraz jesień, wieczory długie to więcej się siedzi ''w necie'', przynajmniej ja tak mam :D
Jestem ciekawa tych herbat ;) pewnie są pyszne ;)
OdpowiedzUsuńŚwietne rzeczy ;)
OdpowiedzUsuńFajne nowości i jakie super prezenciki :D Spóźnione najlepsze życzenia ode mnie! Czekam na Twoją recenzję tego serum Bielendy, bo strasznie mnie ciekawi.
OdpowiedzUsuńŚwietne nowości :)
OdpowiedzUsuńŚwietne prezenty szczególnie kubki mi się spodobały ;)
OdpowiedzUsuńooo te herbatki ! :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne nowości :)
OdpowiedzUsuńKubeczki są boskie :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego :)
U mnie statystyki też leżą, bo szczerze nie mam kiedy pisać. Całe dnie spędzam w pracy, wolne mam od święta i niestety blog ma się okropnie. Ale mam nadzieję, że uda mi się to jakoś odratować :P. Życzę tobie (i sobie!) powodzenia :D.
OdpowiedzUsuńFajne prezenty, zwłaszcza herbatki mnie zaciekawiły..
OdpowiedzUsuńmój też się już nasłuchał o hybrydach i stwierdził, że też mi kupi jakieś kolorki:P
OdpowiedzUsuńU mnie tez statystyki stoja :-\
OdpowiedzUsuńCiekawe prezenty :-D
udanych testów
OdpowiedzUsuńNie wiem co się dzieje ale u mnie i u innych dziewczyn również statystyki spadają. Kasia z KlubKosmetczny.pl pisała nawet do mnie w tej sprawie. dużo fajnych nowości, kocham semilac :)
OdpowiedzUsuńStatystykami nie ma się co przejmować, trzeba robić swoje a efekty przyjdą z czasem :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam te kubki z Pepco <3
herbatki mniaaam :) uważaj na ten czarny lakier z Semilac, lubi się marszczyć w lampie :/
OdpowiedzUsuńKochana nie przejmuj się statystykami, nie wiem od czego to zależy, ale ja mam czasami po 600 wyświetleń, a czasami niewiele ponad 100 :)
OdpowiedzUsuńFajne te Twoje nowości :)
Asia jak to serum? Gdzie kupiłap? Za ile?
OdpowiedzUsuńAsia jak to serum? Gdzie kupiłap? Za ile?
OdpowiedzUsuńNic sie nie martw, ja od kiedy poznałam Twój blog, zaglądam tu systematycznie i to się napewno nie zmieni:)
OdpowiedzUsuńPiękny cień ja chyba mam taki sam :) świetny blog nie przejmuj się :)
OdpowiedzUsuńNajważniejsze że stali obserwatorzy zaglądają:* ale nie przejmuj się, teraz jest czas chorowania wiec może większość osób leży w łóżkach zamiast przy komputerach :) jest postęp faktycznie. Ja tez się opanowałam i staram się nie dublować produktów dla siebie ani nie gromadzić zapasów które się nigdy nie wyczerpują. A prezenty świetne:) herbatki musza smakować obłędnie. Ja piłam ostatnio białą herbatę z bławatkiem i wanilią i moje kubki smakowe oszalały z radości :D
OdpowiedzUsuńZazdraszczam herbat! :D
OdpowiedzUsuńŚwietne rzeczy :) A takie herbatki bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńChętnie wyprobowalabym ta herbatke, idealna na jesienne wieczory: *
OdpowiedzUsuńSuper :) a zielone serum uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńKubeczki cudowne <3
OdpowiedzUsuńBardzo fajne prezenty :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam to serum z Bielendy :)
OdpowiedzUsuńZastanawiam się nad tym serum z Bielendy i chyba skuszę się, kiedy skończę Marion, który teraz używam. Fajne prezenty :)
OdpowiedzUsuńU mnie też słabo ze statystykami... Kiedyś było o wiele lepiej, a chyba teraz się lepiej staram niż kiedyś :P W każdym razie liczę, że to minie :P
OdpowiedzUsuńAsia ile dobroci.. ;)!
OdpowiedzUsuń300 wyświetleń cóż za burżuazja.. :D nie marudź może być gorzej :D
zazdroszczę semilacow i herbatek <3
OdpowiedzUsuńGłowa do góry :) Wszystko robisz dobrze , z przyjemnością czytam twoje wpisy :)
OdpowiedzUsuńmój też sprawił mi semilaczka ;) świetne nowości ;)
OdpowiedzUsuń