Cześć!
Co za pogoda. Leje od rana. Samopoczucie coraz słabsze, ale się nie poddaję. Jak dobrze wiecie, uwielbiam odżywki w spray'u. Nie obciążają włosów i są łatwe w użyciu?
Czy odżywka do rozczesywanie włosów długich się sprawdziła? Zapraszam do dalszego czytania! :)
Smukła butelka, wykonana z dobrej jakości plastiku, w kolorze białym. Oklejona jest etykietą, o bardzo optymistycznym designie.
Buteleczka wyposażona została w atomizer, który w ogóle się nie zacina.
Odżywka jest w płynnej formie, dość przyjemnie pachnie.
Skład:
Odżywkę stosowałam razem z Babcią. Obie mamy włosy cienkie, podatne na przetłuszczanie.
Stosowałyśmy ją po każdym myciu, na wilgotne włosy. Ułatwiała rozczesywanie. Babcia nie ma szczotki TT i czesze się grzebieniem. W zasadzie, przy tej odżywce, szczotka jest zbędna.
Odżywka, oprócz ułatwiania rozczesywania, sprawiała, że nasze włosy były dobrze nawilżone, bez obciążenia.
Polecam tę odżywkę, kobietom i kobietkom, o długich włosach :)
Moja ocena: 6/6
Odżywka dostępna jest w sklepie WAX, w cenie 12,50 zł.
Dla mnie i Babci, odżywka spisała się na medal! :)
Pozdrawiam!
też ją lubię :)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam te z GlissKura i to przy nich zostanę ;)
OdpowiedzUsuńMocno silikonowa - nie dla mnie:/
OdpowiedzUsuńSpodobała mi się ;) Mam coraz dłuższe włosy i niestety rozczesać je to nie lada wyzwanie :(
OdpowiedzUsuńO coś dla mnie, bo mam straszne problemy z rozczesywaniem.. Mam włosy po tyłek i nie moge czasem sobie dać rady :)
OdpowiedzUsuńPs. pozdrów babcię :) rzadko tu coś piszę, ale każda Twoja wzmianka o niej mnie rozczula niesamowicie;)Fajnie sobie tak z babcią kosmetyki testować :)
Super jest ta odżywka :)
OdpowiedzUsuńLubię takie psikacze. Szczególnie jak faktycznie ułatwiają rozczesywanie.
OdpowiedzUsuńMam taką odżywkę z Pokrzepolu i spisuje się świetnie. :-)
OdpowiedzUsuńprzydałaby mi się ona...
OdpowiedzUsuńMam bardzo długie włosy, jestem ciekawa jakby się u mnie sprawdziła :)
OdpowiedzUsuńZachęcająca :)
OdpowiedzUsuńA w Anglii dziś była piękna, słoneczna jesień:)
OdpowiedzUsuńswoją oddałam przyjaciółce, ale inne z Pilomaxa bardzo lubię:)
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńFajne że się sprawdza. Nie cierpię kiedy nie mogę rozczesać moich włosów, zwłaszcza po umyciu. A jeszcze apropo pogody to u mnie mży praktycznie całymi dniami od niedzieli i ma tak jeszcze być do końca tygodnia :-(
OdpowiedzUsuńTa odżywka to dla mnie nowość i chyba ją wypróbuję z ciekawości. ;)
OdpowiedzUsuńPrzydałaby mi się :)
OdpowiedzUsuńTyle dobrego słyszałam o firmie Pilomax, że nie wiem dlaczego nie skusiłam się jeszcze na żaden ich produkt. Twoja recenzja, jako kolejna już, zachęca do wypróbowania produktów tej firmy :) Masz może coś od nich do włosów zniszczonych? :)
OdpowiedzUsuńPS. Bardzo fajny blog :) Zaczynam obserwować i na pewno zostanę na dłużej :) Zapraszam też do mnie, jeśli będziesz miała czas i ochotę :)
http://makijaz-na-kazda-kieszen.blogspot.com
Chętnie bym ją wypróbowała - choć nie przepadam za odżywkami w sprayu, to jednak obietnica bezproblemowego rozczesywania mnie kusi :]
OdpowiedzUsuńLubię odżywki w sprayu, często po nie sięgam, ale tej nie znam :)
OdpowiedzUsuń