Witam! :)
Czy tylko ja mam dziś taki śpiący dzień? Najchętniej położyłabym się do łóżka i spała...
Dobrze wiecie, że przerobiłam już wiele płynów micelarnych. Przyznam Wam się, że chyba znalazłam ideał...
Płyn znajduje się w dużej, bo 400 ml, przeźroczystej butli. Dzięki temu, mogę kontrolować, ile płynu jeszcze mi zostało.
Butelka ma przeźroczystą etykietę, na której znajdziemy mnóstwo informacji. Całość utrzymana jest w bieli i różu, co jest bardzo przyjemne dla oka.
Płyn jest w wodnej postaci. Nie ma zapachu, ani koloru. Bardzo łatwo się go wydobywa, gdyż producent wyposażył butlę w otwarcie typu klik, które w ogóle się nie zacina i nie połamiemy sobie na nim paznokci.
Niewielki otwór, powoduje, że nie ma szans, żebyśmy wylały, zbyt dużą ilość płynu.
Skład:
Jak czytałam u dziewczyn, te wszystkie ochy i achy w jego kierunku to brało mnie na śmiech. Myślę: Garnier i taki dobry produkt? Nie może być.
W maju, postanowiłam to sprawdzić. Kupiłam go na jakiejś rossmannowskiej promocji.
Zadziwiła mnie od razu jego pojemność i co za tym idzie, niesamowita wydajność!
Kiedy zaczęłam nim zmywać makijaż przeżyłam szok. Wszystko bardzo ładnie zmywa.
Jak wiecie, moje powieki są tłuste i stosuję eyelinery, tylko i wyłącznie wodoodporne i do tego tusz. Nawet z takim makijażem sobie radzi, bez większego problemu. Kiedy przez przypadek, nalałam sobie go zbyt dużo i dostał się do oka, to nic nie piekło. Dlatego, że noszę soczewki kontaktowe, dla mnie to ogromny plus.
Po demakijażu, nie zostawia żadnej tłustej warstwy, nie wysusza skóry. Niekiedy, kiedy muszę na szybko odświeżyć twarz, po prostu przemywam nim skórę. Radzi sobie także z usuwaniem sebum i różnych brudów.
Mówiłam już, że to mój ideał? Zaprzyjaźniłam się z nim i coś czuję, że potrwa to dłużej.
Mam tylko nadzieję, że producent nie będzie chciał go "ulepszać"...
Moja ocena: 6/6
Micel dostępny jest w większości drogerii w cenie około 17-18 zł. Jednak często można go dorwać na promocji.
W zapasach mam jeszcze inne płyny micelarne, ale jeśli je wykończę, na pewno wrócę do różowego Garniera. A może wypróbuję zielonego? Ponoć między nimi nie ma żadnej różnicy. No zobaczymy! :)
Pozdrawiam!
Ostatnio kupiłam w swój w biedronce, tylko zieloną wersję. Użyłam dopiero raz ale już mi się podoba ;)
OdpowiedzUsuńStosowałam i też sądzę że jest super :D
OdpowiedzUsuńteż go uwielbiam <3 teraz mam zielony, ale ten jest lepszy moim zdaniem
OdpowiedzUsuńWidzę,że się sprawdził :) I dobrze.Widziałam go ostatnio w Biedronce i nawet w ręku trzymałam ale w ostateczności nie wzięłam.
OdpowiedzUsuńMoja przyjaciółka bardzo chwali ten plyn i ma słyszałam od niej taką samą opinię. Ja jednak jeszcze do nie miałam. Jakoś mimo wszystkich dobrych recenzji boję się że nie poradził sobie z moim makijażem.
OdpowiedzUsuńmuszę go w koncu sprawdzić :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam go, najlepszy, teraz w biedronce jest za 11zł
OdpowiedzUsuńchyba mój ulubiony :)
OdpowiedzUsuńOj nie tylko ty kochana masz taki śpiący dzień, właśnie wstałam z drzemki;p Uwielbiam ten micelar :)
OdpowiedzUsuńDla mnie typowy średniaczek.
OdpowiedzUsuńja uwielbiam ten z L'oreala mam go już 3 raz ale jest w porównaniu do tego i do green pharmacy które również lubie bardzo niewydajny :) tak czy siak polecam wypróbować
OdpowiedzUsuńTeż się zdziwiłam, że Garnier wypuścił tak fajny produkt :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam go ;)
OdpowiedzUsuńNajlepszy!!! Zużyłam już 4 butelki :)
OdpowiedzUsuńmusze sprobowac , tez nosze soczewki :) a używam aktualnie ziaja dwufazwy plyn do demakijażu oczu tez przyjazny dla osob z kontaktami :)
OdpowiedzUsuńNo to teraz juz chyba nie bedzie brało Cie na śmiech gdy natkniesz sie na kolejne pozytywne recenzje :)
OdpowiedzUsuńto również mój ideał :)
to chyba juz moja 7 buteleczka :) w biedronce niedawno był za 11zl :)
Ja testuję zieloną wersję :) różową mi wykupili w Biedronce i wyjścia nie było :D
OdpowiedzUsuńPrzez jakiś czas używałam zielonego micelka. I nawet mi się podobał.
OdpowiedzUsuńUwielbiam go :)
OdpowiedzUsuńMój ulubieniec.
OdpowiedzUsuńRównież mój ulubiony ze względu na duże opakowanie i brak zapachu. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa również używam już dobre pół roku i nadal jestem bardzo zadowolona:*
OdpowiedzUsuńWiele razy miałam kupić, ale jakoś tak nie byłam przekonana.
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie - KLIK! :)
ja się na nim zawiodłam.
OdpowiedzUsuńZnam i bardzo go lubię :)
OdpowiedzUsuńPo niefajnych przejściach (pisałam o tym, jakbyś chciała doczytać ;)) z tym płynem i firmą, nie mam już na niego ochoty......
OdpowiedzUsuńUwielbiam go. Zużywam już chyba 3 buteleczkę ;).
OdpowiedzUsuńjeden z moich dwóch ulubionych miceli, drugi to tołpa białe kwiaty :)
OdpowiedzUsuńNie używałam, ale jakby co będę miała go na uwadze.
OdpowiedzUsuńmnie garnier strasznie uczula :(
OdpowiedzUsuń