Cześć!
Przed wyjazdem nad morze, pokład Wake me up numer 103 True Ivory, porównywałam do nutelli. Jednak, gdy moja skóra dostała trochę promieni słonecznych, spokojnie mogę go używać. Dlatego zapraszam Was do recenzji.
Podkład znajduje się w szklanej butelce, o pojemności 30 ml. Opakowanie zakończone jest pompką, zakrytą pomarańczową zatyczką. Już sam wygląd pobudza do działania.
Na opakowaniu zawarte są informacje, lecz w języku angielskim. Jednak producent zadbał i na zatyczce, zamieścił naklejkę ze spolszczeniem.
Mimo, że jest to drugi kolor z kolei, jest bardzo ciemny. U mnie nadaje się dopiero teraz, po opalaniu.
Zapach podkładu jest bardzo przyjemny: świeży i delikatny, nieco pudrowy.
Konsystencja jest bardzo lekka i kremowa, dlatego podkład jest idealny na lato. Używałam go mimo to, że zatopione są w nim drobinki, a mam cerę mieszaną.
Na (jeszcze wtedy) nieopalonej dłoni, nie prezentował się dość korzystnie. Kolor jest dość ciemny. Gdy go nałożyłam po raz pierwszy byłam bardzo przerażona.
Jednak teraz, kolorystycznie, podkład jest dla mnie idealny. Tak prezentuje się na twarzy:
Ten włos zepsuł mi cały efekt:( |
Jego krycie jest średnie. Trzeba się liczyć, że nie zakryje większych zmian, dlatego polecany jest dla osób, które nie borykają się z trądzikiem.
Ku mojemu zdumieniu, podkład się nie ściera się do zera, a byłam przekonana, że tak będzie. Od momentu nałożenia do demakijażu, podkład jest na swoim miejscu.
Ma działanie nawilżające, dlatego nie podkreśla suchych skórek i skóra wygląda na świeżą.
Moja ocena: 5/6
Podkład jest dostępny w większości drogerii, w cenie około 40 zł. Często jest na promocji, np. teraz w Rossmannie za 33 zł.
Jakich podkładów używacie na lato?
Bardzo polubiłam ten podkład :) i tusz również :)
OdpowiedzUsuńmiałam tą starszą wersję i była strasznie ciemna :D niestety nie dla mnie
OdpowiedzUsuńten też jest bardzo ciemny... :|
UsuńEjjjj! jak tu ładnie u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńChciałam bardzo wypróbować ten podkład ale raczej nie mas mojego odcienia, faktycznie ten wygląda na mega ciemny.
OdpowiedzUsuńZapraszam serdecznie do obserwacji mojego bloga http://forliveop.blogspot.com/
Ja go lubię, ale kolor najjaśniejszy i tak jest delikatnie za ciemny dla mnie i muszę go mieszać z najjaśniejszym z miss sporty :D
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie wygląda na buzi:)
OdpowiedzUsuńJa niestety podejrzewam, że trochę mnie zapycha.
OdpowiedzUsuńMam najjaśniejszy odcień, muszę przyznać, że mógłby być jaśniejszy. Jest nawet ok, jednak do moich ulubieńców nie należy.
OdpowiedzUsuńCałkiem nieźle się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńKurczę a ja mam co do niego mieszane uczucia. Niby fajny, ale trochę przeraża mnie ten połyskujący efekt. Nie wiem może to moje przyzwyczajenie do matowych wykończeń wzięło górę...:)
OdpowiedzUsuńW tych podkładach brakuje fajnego jasnego odcienia, niestety.
OdpowiedzUsuńNo dokladnie. I najlepiej w zoltych tonach
UsuńU mnie najlepiej sprawdzają się minerały :)
OdpowiedzUsuńMam go i jestem zadowolona. Daje ładny naturalny efekt. Na wakacje idealny :)
OdpowiedzUsuńMam go,najjaśniejszy odcień ale wciąż za ciemny..,
OdpowiedzUsuńJa mam najjaśniejszy odcień i jestem z niego bardzo zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ten podkład, nie wiem ile już miałam buteleczek :)
OdpowiedzUsuńCałkiem w porządku jest ten podkład :)
OdpowiedzUsuńja go bardzo lubię ;)
OdpowiedzUsuńmój ulubieniec to CC cream z gosha w najjaśniejszym kolorze, a na zimę true match N1 :)
OdpowiedzUsuń