Relacja ze spotkania blogerek w Rzeszowie - 29.11 - część 1.

Cześć!

W sobotę tj. 29.11, miałam okazję wziąć udział w spotkaniu blogerek, które odbyło się w Rzeszowie, w restauracji Kryjówka. Na spotkanie wybrałam się z Kasią. Po dotarciu do Rzeszowa, wstąpiłyśmy do sklepu z woskami YC i poszłyśmy na miejsce spotkania pół godziny wcześniej. Oczywiście musiałyśmy czekać pod drzwiami i czekać na godzinę otwarcia. Co było dalej? Zapraszam do dalszej części relacji...





W spotkaniu wzięły udział: 


Kryjówkę znacie z mojej wcześniejszej relacji. Jest klimatyczną knajpką, z dobrymi naleśnikami z nutellą i pyszną kawą. Dziewczyny zamawiały sobie sałatki, a my z Kasią wybiłyśmy się i zjadłyśmy naleśniki z nutellą. Strasznie słodko, ale pysznie! :D 

Do dziś żałuję, że sobie nie zamówiłam tej sałatki! :(



Później mała sesja:

Taki dobry fotograf ze mnie! :D



Zaraz po tym, odwiedziły nas panie z Mary Kay. Opowiadały o sobie, o polityce firmy. Miałyśmy okazję zrobić sobie zabieg "satynowe dłonie". 







Oczywiście, bez paplania by się nie obeszło :D 


To się nazywa kosmetyczka! :D 













Zdjęcia robiłyśmy póki byłyśmy wszystkie. 


Później dołączyły do nas panie z Mary Kay i pani z Glazela. Śmiechu było co nie miara, co z resztą widać na zdjęciu :)



Karolina w akcji :D


Niestety, niektóre duszyczki musiały uciekać... :( Trzeba było ich miło pożegnać :)


Później do akcji wkroczyła pani Urszula Filipowicz, która opowiadała nam o kosmetykach Glazel Visage.


A oto asortyment, który Pani Ula ze sobą przyniosła. Było na czym oko zawiesić :) 




















No i fajna część spotkania, czyli prezenty! :D






Tak się kończą spotkania Kasi z kosmetykami kolorowymi :D




Rzuciły się sroki do wybierania kolorów cieni, pudrów, podkładów i róży :D



Dziękuję Karolinie, za możliwość uczestniczenia w tym spotkaniu. Było fantastycznie. Dużo rozmów, śmiechu, opowiadań tych mądrych i mniej mądrych :D i przyjazna atmosfera, bardzo dobrze wpływają na człowieka. Ja z tego spotkania wyszłam bardzo szczęśliwa. Szkoda mi było, że nie mogłyśmy zostać dłużej, ale niestety - siła wyższa. 
Podziękowania także ślę w stronę Michała, za profesjonalne zdjęcia! :) 

Dziękuję także sponsorom za podarki. Bardzo miły dodatek do spotkania! :) 



Ciąg dalszy nastąpi. 



17 komentarzy:

  1. wow jaka obszerna fotorelacja!
    na pewno spotkanie było udane, zazdroszczę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Było świetnie. Super relacja Kochana szkoda że musiałam tak szybko uciekać :(

    OdpowiedzUsuń
  3. Odpowiedzi
    1. oj tak! apetyt na następne spotkanie się zaostrzył ;D

      Usuń
  4. Z pewnością nie raz jeszcze się spotkamy :p

    OdpowiedzUsuń
  5. Mmm, sałatka wygląda smacznie :D

    OdpowiedzUsuń
  6. niezła relacja ;p az zazdroszczę tych prezentow;d i mam ochotę na sałatkę ;d

    OdpowiedzUsuń
  7. widac że spotkanie było cudowne ;DDD

    OdpowiedzUsuń
  8. Wesoło to tam na pewno było :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Chyba dziś zrobię taką sałatkę:) Moim marzeniem jest uczestniczyć w takim spotkanie. Piękne kobietki<3

    OdpowiedzUsuń
  10. Widziałam już relację z tego spotkania na jednym blogu, więc muszę się powtórzyć ;p Na zdjęciach panuje bardzo fajna atmosfera miedzy Wami, więc widać, że spotkanie jak najbardziej udane :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Widać że spotkanie bardzo udane :)

    OdpowiedzUsuń
  12. spotkanie widać że sie udało :) atmosfera świetna :) i te prezenty ! :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Niezle opisane:)
    Fajna sprawa takie spotkanie:)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Super, widać, że spotkanie udane! Ja w niedzielę spotkałam się z innymi blogerkami w Brzesku. :-)

    OdpowiedzUsuń

Jestem wdzięczna za każdy komentarz.
Wpadaj częściej! :)