Ile deszczu w deszczu? Czyli Yankee Candle November rain.

Cześć!

No to zrobiło nam się deszczowo! Wciąż mokniemy, jest zimno. Ale wciąż jest październik, a dziś o listopadowym wosku. W roli głównej wosk November Rain.




Nieważne coby mówili – prawdą jest, że jesień ma też swoje pozytywne strony! Ciepłe, ale nie upalne słońce, rześkie, przesiąknięte deszczem powietrze i panorama kreowana kolorami spadających liści. To właśnie takie kadry z jesiennego krajobrazu potrafią rozświetlić i ocieplić każdy, ciemny i ponury wieczór! Dlatego też Yankee Candle zebrał wszystkie, najpiękniejsze aromaty listopadowych dni i zamknął je w wosku November Rain. Zjawiskowa, zaskakująca kompozycja łączy w sobie świeżość ozonu, ciepło bursztynu i aromat jesiennych liści, a powstały w ten sposób zapach skutecznie wzbudza tylko pozytywne emocje.

Nie lubię deszczu! Tak i ten wosk nie do końca przypadł mi do gustu. Jest zbyt ciężki, zbyt intensywny. 
Fakt faktem, zapach jest bardzo męski. Mi kojarzył się z mężczyzną. Z deszczem ani trochę. 
Jeśli już, to najchętniej paliłabym go w łazience. Odradzam go palić w pokoju i na noc. 

Jeśli chcecie nabyć ten lub inny wosk, zapraszam Was na zakupy do sklepu Goodies.pl :) 

Moja ocena: 2/6





23 komentarze:

  1. Nie znam tego wosku, ale też nie zakupię ;p Nie lubię ciężkich zapachów ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a ja lubię ciężkie, ten zapach też dobrze wspominam, miałam go kiedyś

      Usuń
  2. Mnie na początku zapach zadowalał, odpaliłam go ostatnio i szybciutko gasiłam... Za mocny teraz dla mnie...

    OdpowiedzUsuń
  3. Faktycznie zapach i mnie trochę zawiódł, ale w gruncie rzeczy podoba mi się. Jest jednak męski i mało pachnie deszczową pogodą.

    OdpowiedzUsuń
  4. nie znam tego zapachu :/ ale też nie wiem czy by się spodobał

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie znam tgo zapachu ;) Jednoznacznie skojarzył mi się z jednąz moich ulubionych piosenek ;D A mimo tego że u Ciebie się nie sprawdził to bym go wypróbowała ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. i ja wolę delikatniejsze zapachy :)

    OdpowiedzUsuń
  7. uwielbiam! cudowny na jesienne wieczory z kubkiem herbaty i książką

    OdpowiedzUsuń
  8. Szkoda, spodziewałam się po nim czegoś innego :(

    OdpowiedzUsuń
  9. Jeśli jest zbyt intensywny to na pewno nie dla mnie :(

    OdpowiedzUsuń
  10. Uwielbiam świeczki!! :-))

    http://nataliazarzycka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. nie mialam i ciekawi mnie czy zapach przypadłby mi do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
  12. zapach pewnie też by mi się nie spodobał, ale za to, jaki ma ładny kolorek :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Szkoda,że Ci się nie spodobał.Ja paliłam go rok temu i bardzo przypadł mi do gustu.

    OdpowiedzUsuń
  14. Nazwa kusząca, opis producenta też. muszę go iść zwąchać ! Jesień uwielbiam, więc może?

    OdpowiedzUsuń
  15. mam go, ale nie paliłam jeszcze

    OdpowiedzUsuń
  16. a ja go tam lubię, jest przyjemny. może szału nie ma, ale jest przyjemny taki MOKRY!

    OdpowiedzUsuń
  17. Będę pamiętać żeby małą ilość włożyć do komina jak będę go próbować :)

    OdpowiedzUsuń

Jestem wdzięczna za każdy komentarz.
Wpadaj częściej! :)