Mleczko do ciała, ale czy do bardzo suchej skóry? Czyli Le Petit Marseillals

Cześć! 

Na pewno nie zapomnieliście o akcji z LPM, która miała miejsce, nie dalej niż 2 miesiące temu. Ambasadorki wyskoczyły jak grzyby po deszczu. Dostałyśmy żel pod prysznic (o którym pisałam tu) i mleczko do ciała o zapachu słodkiego migdała. Jak żel w ogóle mnie nie zachwycił, tak mleczko podbiło moje serce. 

Tę butelkę chyba wszyscy znają i chyba mają już jej dość. Pojemność 250 ml. Butelka ma bardzo ładny design - nie jest zbyt wymyślny. Bez ozdób, kilka ważnych informacji. Powiem Wam w sekrecie, że bardzo podoba mi się logo firmy. 



Ogromny plus, za opakowanie. Jest bardzo higieniczne i nie trzeba grzebać się tam palcami. Producent wyposażył butelkę w pompkę, która bardzo zgrabnie chodzi. Na szczęście się nie zacina. 


Co do konsystencji... faktycznie jest to mleczko, w kolorze białym. Zapach ma boski - czuję głównie migdały.


Skład pozostawia wiele do życzenia. Wszędzie trąbiono o tym, że jest tak NATURALNY... A zaraz na początku parafina razi po oczach... Nie każdemu to może pasować. I te parabeny na końcu... 


Z producentem w ogóle się nie zgadzam, że jest ono do skóry bardzo suchej. Mleczko ma bardzo lekką konsystencję. Od samego początku mówiłam, że jest nieco rozwodniona. Po rozmowie z K. stwierdziłyśmy, że to wychodzi na plus, bo dzięki takiej konsystencji będzie się szybko wchłaniało. Nie pomyliła się. Wchłania się w zastraszającym tempie i pozostawia nawilżoną skórę. Pojawia się lekko tłusta warstweka, ale po jakimś czasie i ona się wchłonie. Spokojnie można używać mleczka także rano. Mimo wszystko nazwałabym je mleczkiem, do skóry normalnej. 

Co do zapachu, dla mojego nosa jest bardzo przyjemny, ale także intensywny. Siostrzenica posmarowała się i poszła do babci. Po jakimś czasie, wchodzę do pokoju i wyczuwam tam ten zapach. 

Ogólnie rzecz biorąc mleczko jest dość dobre. Jeśli komuś nie przeszkadza parafina w składzie i nie ma wymagającej skóry, to na spokojnie może je kupić. Jeśli wykończę moje zapasy to z chęcią skorzystam z innej wersji zapachowej. Wszystkiego trzeba spróbować.

Dostępność mleczka jest dobra, spotykamy go w każdej drogerii, hurtowni. Jego cena to około 15 zł. 

Moja ocena 5/6 



22 komentarze:

  1. Fajnie, że jest z pompką ;) Nie miałam niczego z LPM i jakoś nie mogę przekonać się do ich kosmetyków nie wiadomo czemu.

    OdpowiedzUsuń
  2. Buteleczka rzeczywiście jest ładna i oryginalna, logo też zapada w pamięci. Całe opakowanie prezentuje się zgrabnie i kojarzy mi się z dobrą jakością jednak nie miałam jeszcze żadnego produktu z tej firmy ze względu na cenę. Jak dla mnie nie jest ona zbyt atrakcyjna.

    OdpowiedzUsuń
  3. mi się to mleczko bardzo spodobało, obawiałam się tej parafiny bo nie lubię tego filmu jaki pozostawia,ale tu się mile zasoczyłam

    OdpowiedzUsuń
  4. mamy identyczne zdanie co do działania tego mleczka ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo go lubię używać, ten zapach jest świetny :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja jeszcze nie miałam produktów tej firmy.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja też uważam, że to mleczko do cery normalnej, a nie bardzo suchej o czym zapewnia producent. Niestety ja skreśliłam mleczko z powodu zapachu, który dla mnie jest nie do wytrzymania... Z resztą podejrzewam, że niedługo i u mnie pojawi się recenzja tych produktów i samej "ambasadorskiej" akcji...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. miałam pisać o akcji... Nie podobała mi się do konca :/

      Usuń
  8. Ja również polubiłam to mleczko :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jest szał, ale ja jestem sceptyczna

    OdpowiedzUsuń
  10. jakoś mnie nie przekonuje, chociaż nie mam nic do parafiny :D

    OdpowiedzUsuń
  11. marka jest mocno przereklamowana niestety :(

    OdpowiedzUsuń
  12. O tak,opakowanie ma bardzo fajne,puki co ta firma mnie jakoś nie zachwyciła,ale może się przekonam :>

    OdpowiedzUsuń
  13. Dodałam Twoje rozdanie u siebie, nie masz nic przeciwko ? :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Mam próbkę, ale jeszcze nie używałam :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja jestem bardzo zadowolona z tego mleczka bo jak dla mnie jest wydajne i świetnie nawilża gdzie niby treściwsze balsamy sobie gorzej z tym radzą :)

    OdpowiedzUsuń
  16. miałam żele i bardzo lubię;)

    OdpowiedzUsuń
  17. miałam dwie próbki i nie poradziło sobie z moja skórą ... i może bym wypróbowała całe opakowanie, ale z racji że firma wyskakuje mi z lodówki ostatnimi czasy to na razie odpuszczę : p

    OdpowiedzUsuń

Jestem wdzięczna za każdy komentarz.
Wpadaj częściej! :)