Dziś pierwszy dzień siedzenia w domu. Ja nie wiem co ja mam ze sobą zrobić. Tragizm. Trzeba będzie się przeprogramować xD
Jak co miesiąc, tradycją na moim blogu stał się przegląd zdjęć z instagramu. Jeśli chcecie mnie śledzić na bieżąco to zapraszam TU klik klik :)
Moja różowa pantera - na majówkę :)
Po pięciogodzinnym staniu w kolejce do kolejki, taki widok zastaliśmy na Kasprowym...
Myślałam, że się zapłaczę. Poszliśmy coś zjeść i wyszliśmy i... takie widoczki... *.*
Gdy szliśmy do Jaskini Mroźnej, na początku szlaku stała kobieta, która wędziła oscypki. G. kupił mi oscypka z rydzem. Mniam. Później wróciłam po żurawinowego ;D
Na Kasprowym, ktoś sobie bałwana ulepił xD
Czekolada z Orlena zawsze spoko xD
Bukiecik od Chrześniaka ♥
Szalona Bridget. Po lekturze tej książki zaczęło mi lekko odbijać, przeszło na szczęście xD
Lektor - dobra książka. Obejrzyjcie sobie film! Polecam!
Cosmopolitan z żelem Original Source - żel mój, a gazetę dałam siostrze xD
Rybki odpustowe xD Mamusia kupiła ;)
Porównywałam sobie odcienie Revlonu...
Takie mam widoczki jak wracam do domu. Zrobiłam zdjęcie, bo spodobała mi się lilia wodna, która kojarzy mi się z przyjaciółką xD
Pewnego dnia zostawiłam w domu książkę, którą czytałam. Poszłam do biblio, wypożyczyłam najcieńszą książkę, jaką znalazłam. I w sumie dobrze trafiłam ;) jak się kiedyś będziecie nudzić to przeczytajcie tą książkę. Leciutka i szybko się czyta (w kilka godz) :D
Książka, którą przeżywałam nawet przez sen xD
Kawa zawsze spoko ;)
Otwieram peeling, a on w wyglądał jakby był w połowie zużyty o.O
Pazurki mojej siostry ;) Ona kocha pomarańcz ;)
Sezon na sandały uważam za otwarty xD wtedy i tak zmarzłam w stopy ;c
Spodobał mi się ten plakat... *.*
Przepraszam dieto.
Tak spędzałam niedzielne popołudnie ;)
Najlepsza przekąska! :D Przepraszam dieto vol. 2
Dobra książka, choć wolałam "Coś pożyczonego" :D
Najnowszy nabytek... Niech się tylko stopy złuszczą... xD
Bardzo smaczny koktajl! Truskawka, banan i jogurt naturalny ;)
Mam nadzieję, że Wam się podobało. Zapraszam na mój instagram ;)
Ooo też czytam Bridget Jones! <3
OdpowiedzUsuńKusisz popcornem i oscypkiem, nabrałam aż ochoty na takiego zgrillowanego.
OdpowiedzUsuńKilka razy czytałam już Bridget Jones, lubię czasem do tego wrócić, bo zawsze mnie rozbawia i pociesza :)
Uciekł mi cały komentarz przez jakiś błąd bloggera :/
OdpowiedzUsuńNarobiłaś mi ochoty na popcorn i grillowanego oscypka! No i Bridget bardzo lubię, czasem wracam do niej, bo zawsze poprawia mi humor :)
lektor - film nie zachwycił mnie aż tak..
OdpowiedzUsuńOscypka to bym zjadła ;D Ten peeling wygląda jak taki prawdziwy miód ;dd
OdpowiedzUsuńsuper fotorelacja ;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie przeglądy zdjęć ;)
OdpowiedzUsuńFajne są przeglądy :) Uwielbiam popcorn :3 mogłabym jeść go codziennie niemalże xD Ale co za dużo ... :)
OdpowiedzUsuńco za dużo to idzie w biodra :D
UsuńIleż zdjęć :) sandałki śliczne :)
OdpowiedzUsuńSama pijam taki koktajl - sporo czytasz :)
OdpowiedzUsuńoscypek z rydzem?! omatko ja chcę!
OdpowiedzUsuńsuper zdjecia ;) uwielbiam popcorn ;D
OdpowiedzUsuńo widzisz,i ty masz gazetkę z żelem
OdpowiedzUsuńnów zatęskniłam za górami. fajna panterka na paznokciach
OdpowiedzUsuńteż udało mi sie zdobyć ten numer Cosmo z żelem OS :))
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia.Oscypki z żurawiną pycha :)
OdpowiedzUsuńAle fajna ta panterka na pazurkach ;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam instgram, zwłaszcza wieczorkami lubię przeglądać tam zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńŚliczne sandały, oscypka też bym zjadła :] Na Orlenie jednak jestem fanką hot dogów i donutów Milki :D
OdpowiedzUsuńChciałam kupić Cosmo z żelem, ale nigdzie dostać nie mogłam :( To wydanie majowe czy czerwcowe? ;)