Cześć Dziewczyny ;)
Sobota, po sobocie i niedziela... I już jutro poniedziałek. Myślałam, że choć trochę deszczu spadnie ale lipa. Dziś przychodzę do Was z recenzją książki, którą wczoraj skończyłam czytać... To już druga tej autorki. Wciągła mnie tak, że prawie ją pochłonęłam... :) Jeśli jesteście ciekawi o czym jest książka to zapraszam do dalszej części notki :)
Mary Stuard i Zoe były ze sobą pokłócone. Pod koniec studiów, zmarła ich serdeczna przyjaciółka Ellie. Zoe oskarżyła przyjaciółkę o śmierć dziewczyny i od tamtej pory się do siebie nie odzywały. Tania miała w planach zabrać dzieci męża na rańczo do Wyoming, ale afera o molestowanie, którą wywołał jej były ochroniarz pokrzyżowała jej plany. Matka dzieci nie zgodziła się, żeby gwiazda brała je na wakacje. Więc Tania postanowiła namówić Mary Stuard na wyjazd. Los tak chciał, że kobieta przeczytała artykuł o swojej drugiej przyjaciółce, która założyła klinikę dla chorych na AIDS i zadzwoniła do niej z gratulacjami i złożyła jej propozycję wyjazdu. Zoe nie zgodziła się od razu, ale dowiedziała się, że jest pozytywna (ma AIDS - zaraziła się poprzez przypadkowe pokucie się igłą) i chciała odreagować, więc zgodziła się na wyjazd. Oczywiście Mary Stuard nie wiedziała o obecności Zoe na rańczu.
Po dotarciu na rańczo, gdy kobiety się zobaczyły, wybuchła wielka afera i Tania w duchu trochę żałowała, że nie powiadomiła przyjaciółek o swoim planie... I Mary Stuard i Zoe chciały wyjeżdżać na drugi dzień...
Czy kobiety się pogodzą? Co się stało na rańczu? Czy Mary Stuard rozejdzie się z mężem? Czy Tania znajdzie miłość swojego życia? Czy Zoe przyzna się przyjaciołom o swojej chorobie? Jakie będą dalsze losy kobiet? Tego dowiecie się po przeczytaniu książki...
Nie przepadam za czytaniem ;P
OdpowiedzUsuńkiedyś dawno temu czytałam książki tej autorki, teraz przerzuciłam się na kryminały
OdpowiedzUsuńTeż kiedyś namiętnie czytałam książki tej autorki - bodajże w liceum ;)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię tę autorkę :)
OdpowiedzUsuńIleś lat temu sporo książek tej autorki udało mi się przeczytać.
OdpowiedzUsuńNajbardziej wzruszający był dla mnie "Kalejdoskop".
Będę o niej pamiętać przy następnej wizycie w biblio ;)
UsuńOj niestety ani grama deszczu!
OdpowiedzUsuńCo do książki to wydaje się być ciekawa,mam nadzieje,że kobiety się pogodzą w końcu :)
czytałam kiedyś:) moja mama uwielbia Steel
OdpowiedzUsuńświetna autorka :))
OdpowiedzUsuńZgaduję że wszystkie pytania kończą się odpowiedzią na Tak, ale ciii trzymajmy czytelników w niepewności. Moja mama uwielbia generalnie książki tej autorki, mi się czasem zdarzyło obejrzeć jakiś film na podstawie jej pisaniny :)
OdpowiedzUsuńoj, nie na wszystkie pytania odpowiedź jest tak :D
Usuńja czytan cień wiatru:)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio czytam książki Kinga :)
OdpowiedzUsuńciekawe, ciwkawe ;D
OdpowiedzUsuń