Kilka dni temu pytałam Was na fejsie klik czy chcecie czytać recenzje książek i filmów. Zgodziłyście się, a ja akurat skończyłam czytać książkę pt "Przemów i przeżyj" Sophie Hannah.
Główną bohaterką książki jest Naomi Jenkins. Zwykła kobieta, projektująca i robiąca zegary słoneczne. Odniosła w tej branży sukces. Jest młodą i atrakcyjną kobietą, na pierwszy rzut oka i szczęśliwą, ale to tylko pozory...
Trzy lat temu przeżyła coś strasznego - została zgwałcona, o czym pisała na stronie internetowej o nazwie "Przemów i przeżyj". Na swojej drodze spotkała Roberta Hawortha - żonatego i nieszczęśliwego w małżeństwie mężczyznę w którym od razu się zakochała. Spotykali się co czwartek o 16 w hotelu Traveltel w pokoju numer 11. Robert wychodził z niego o 19, a Naomi zostawała do rana. Kobieta dzięki niemu mogła zapomnieć o nieszczęściu, które się jej przytrafiło. W feralny czwartek Haworth nie zjawił się w umówionym miejscu, nie odbierał telefonu, nie odpowiadał na smsy. Naomi wiedziała, że coś jest nie tak i poszła zgłosić zaginięcie. A widząc, że policja nic nie robi w kierunku znalezienia Roberta wpada na pomysł... Zeznaje, że mężczyzna ją zgwałcił... Opisuje wszystko co przytrafiło jej się trzy lata temu z tym wyjątkiem, że w roli gwałciciela stawia Roberta Hawortha...
W międzyczasie pojawia się też historia sierżant Charlie Zailer zakochanej w detektywie konstablu Simonie Waterhousie. Ona robi wszystko by wywołać w nim zazdrość, on udaje, że tego nie widzi. Oboje prowadzą śledztwo w sprawie zaginięcia Roberta Hawortha...
Książka pisana jest w dwóch punktach widzenia: ze strony Naomi, która relacjonuje wydarzenia zwracając się do Roberta i ze strony policji, gdzie narracja występuje w trzeciej osobie. Moim zdaniem to bardzo dobry sposób na dogłębne ciągnięcie akcji. Wciąż dowiadujemy się czegoś nowego i nie zdążymy się znudzić.
Książka wciągnęła mnie praktycznie od pierwszych stron. Odrywałam się od niej tylko wtedy, gdy musiałam. Trzymała w napięciu przez kilka dobrych rozdziałów. Podczas czytania czułam dreszczyk emocji i głód "co będzie dalej" :) Czytało mi się dobrze i polecam ją wszystkim tym, którzy lubią thrillery :)
Zapowiada się ciekawa książka. Może kiedyś przeczytam. :)
OdpowiedzUsuńhttp://zycie-przyjazn-kosmetyki.blogspot.com/
oo w takim razie szukam jej by ją przeczytać :)
OdpowiedzUsuńZaciekawiło mnie, idę jutro poszukać w mojej bibliotece tej książki :) Ciekawa fabuła :)
OdpowiedzUsuńJaa mam tyle książek do przeczytania i teraz będę je wciągała ;D
OdpowiedzUsuńMi niestety thrillery nie podchodzą - jak książki, tak i filmy :) Lubię sobie pobujać w obłokach i czytam głównie książki fantasy :)
OdpowiedzUsuńKsiążka faktycznie musi być ciekawa :)
OdpowiedzUsuńsuper, że lubisz czytać książki, ja kocham kryminały:)
OdpowiedzUsuńzapowiada się nieźle :)
OdpowiedzUsuńa wygląd bloga zmienia się zmienia :) podoba mi się - i ps. kojarzy mi się teraz z niezapominajkami :)
bardzo ciekawaa.. :)
OdpowiedzUsuńOpis niesamowicie zachęca do lektury, ale póki co muszę uporać się z rozpoczętymi książkami. Będę ją miała w pamięci, szukając nowych poczytajek :)
OdpowiedzUsuńCzas wakacyjny nastał wiec pora nadrobic zaległości książkowe ;)
OdpowiedzUsuńBrzmi bardzo interesująco.Lubię czytać książki i z chęcią ją przeczytam i ole będzie dostępna w mojej bibliotece :)
OdpowiedzUsuńMusi być fajna;) Jeszcze o niej nie słyszałam...
OdpowiedzUsuńBrzmi ciekawie:)
OdpowiedzUsuńŚwietna recenzja. Właśnie tego typu książki szukałam ;D
OdpowiedzUsuńKusząca recenzja :)
OdpowiedzUsuńZapowiada się ciekawe, kusi swoją fabułą ... kurde teraz marniutko u mnie z czasem wolnym ... a tak kocham czytać ksiażki ... :(
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie :)
OdpowiedzUsuńMoja mama ją chyba czytała :)
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś i ja ją przeczytam :)
OdpowiedzUsuńZ opisu to raczej nie dla mnie ta propozycja :)
OdpowiedzUsuńŚwietna recenzja, aż mam ochotę na przeczytanie tej książki. A nowy wygląd bloga- strzał w dziesiątkę!
OdpowiedzUsuńMoże przeczytam. :D
OdpowiedzUsuńPo pierwsze uwielbiam książki <3 ja właśnie jestem w trakcie kolejnego kryminału Agaty Christi
OdpowiedzUsuńTen sposób narracji który opisujesz też mi się podoba, lubię tak napisane książki :)
A dziękować, wiesz na 50 zdjęć które zrobiłam udało się wybrać ze 3 te dla ludzi :D
OdpowiedzUsuńpozycja w sam raz dla mnie:) uwielbiam czytać! niedawno skończyłam kryminał, teraz czytam "zapasy z życiem" E-E Schmitta, a półki wręcz uginają się od książek:P
OdpowiedzUsuńWydaje się być ciekawą pozycją - lubię tego typu książki ;)
OdpowiedzUsuńAle mnie zachęciłaś! :) no nic.. muszę ją wpisać na moją długą listę :D
OdpowiedzUsuń