Projekt denko - kwiecień

Heeeeeej!

Ostatnio rozpędziłam się z postami... Ale... nie wiem, czy będę mieć czas w tym tygodniu. Nawet denko miałam robić jutro... xD będzie dzisiaj, jeden dzień w tą czy w tą stronę to przecież żadna różnica cóż nie? :) A oto moje pierwsze denko... 

No więc zaczynamy zabawę... xD

 1. Oczyszczająca maseczka Efektima. Miała fajny zapach. Dobrze oczyszczała. :) Czy kupię? TAK!
2. Maska oczyszczająca Ziaja. Z glinką szarą. Skóra po niej jest świetnie oczyszczona i ściągnięte jest sebum, przez jakiś czas się nie błyszczy... Czy ją kupię? TAK!
3. Antybakteryjna maseczka na twarz Perfecta. Zakochana jestem w tej maseczce. Ma żółty kolor, konsystencję śmietany i boski zapach gruszki.. Mogłabym ją jeść... xD Skóra po niej jest świetnie oczyszczona i pory są odetkane xD Czy ją kupię? TAK! <3
4. Nawilżający żel do mycia twarzy Iwostin. To żel Grzeńka. Kiedyś wziełam mu próbki z apteki. I twierdził, że skóra po nim jest dobrze oczyszczona i świeża. Swierdził, że by go kupił :)
5. Krem redukujący trądzik Ziaja - zużyłam tylko tą jedną próbkę, więc dużo o tym kremie nie mogę napisać... Ale pewnie wypróbowałabym go ;) Więc kupiłabym go ;)
6. Peeling enzymatyczny Lirene. Kupiłam go z myślą o Grzeńku, gdyż ma cerę trądzikową, a do takiej najlepsze takie złuszczanie, bez żadnych drobinek... Peeling był żelową mazią. Bardzo fajnie pachniał i dobrze złuszczył skórę twarzy. Nie wysuszył jej. Skóra wyglądała świeżo. Czy go kupię? TAK! :)


 Teraz zajmę się produktami do włosów. Po ścięciu włosów na krótko zaczęły się bardzo przetłuszczać. I szukałam odpowiedniego szamponu... 
1. Będąc w tesco natrafiłam na szampon do włosów przetłuszczających się z Joanny z biosiarką i bursztynem. Konsystencja miodu, bardzo przyjemny dla nosa zapach. Jedynym jego minusem było to, że włosy po myciu były splątane i ciężko było je rozczesać. Czy go kupię... Nie wiem.
2. Krem odbudowujący L'Oreal Elseve. Po użyciu szamponu przychodziła pora na odżywkę. Włosy po niej były miękkie i dobrze się je rozczesywało. Minusem było to, że po nałożeniu na wilgotne włosy po pewnym czasie na głowie miałam kluski... Posklejane pasma, wystarczyło je rozczesać i już było ok. Czy ją kupię? Być może.
 1. Magnez Asparginian. Pisałam już o nim Tuuuuuuu . Czy go kupię? Już kupiłam :)
2. Witaminy Falvit. Podczas osłabienia były moim wzmocnieniem. Gdy zajdzie taka potrzeba to je kupię ponownie ;)
 Pielęgnacja skóry.
1. Eveline cosmetics slim extremr 3D, serum intensywnie wyszczuplające + ujędrniające, antycellulitowe. Po nałozeniu czuje się taki chłód na skórze. Fajne uczucie! Po dłuższym użytkowaniu zauważyłam, że skóra faktycznie jest jędrniejsza. Ale spadku cellulitu nie zauważyłam ;C ale napewno go kupię jeszcze! :) 
2. Eveline cosmetics balsam ultranawilżający. Dostałam go od siostry. I tak stał i stał i czekał na swoją kolej. Mam skórę bardzo suchą na nogach, rękach... I gdy go użyłam skóra faktycznie była nawilżona, bardziej odżywiona, elastyczna. Fajnie pachniał. Pompka to dobry pomysł przy takiego typu balsamach, ale gdy się kończy, niestety trzeba go przeciąć, żeby zużyć kosmetyk do zera. Czy go kupię? Tak:) 
3. Glicerynowy krem do rąk Cztery PORY ROKU. Miał to być zapach wiśniowy. A to nawet koło wiśni nie leżało... ;C Krem może i nawilżał, nawet nieźle się wchłaniał... Ale już modliłam się, żeby jak najszybciej się skończył. Ostatnie mililitry kremu wsmarowalam w ciało. I dobrze. Po klopocie... Czy go kupię? NIE!!!!!!

 Pomadka do ust. Nie wiem jakiej firmy, bo zatyczka gdzieś się zapodziała. Kupiłam ją w aptece za grosze. Hm. Ale jakoś wielkiego wrażenia na mnie nie wywarła. Może i była tłusta, ale zbyt szybko się wchłaniała i jakoś efektu ochrony ust nie było. Nie kupię jej więcej... 
 O kulce pisałam tutaj :) więc teraz nie będę się rozpisywać, tylko Wam napiszę, że napewno ją kupię jeszcze nie raz :) 
 1. Żel pod prysznic AXE. Męski, bo męski. Ale skończony. Ma fajny zapach. Taki intensywny. Po kąpieli lubiałam Lubego obwąchiwać. I ta barwa fioletowa... xD rozbawiła mnie, nie wiem czemu... Tak jakby G kąpał się w płukance do siwych włosów... Czy kupię? Nie wiem xD 
2. Peeling do ciała gruboziarnisty Joanna. Jego ananasowy zapach mnie urzekł od początku. Drobinki fajnie zdzierały skórę i robiła się gładziutka jak dupka niemowlaka XD hm, ale w życiu spotkałam ostrzejsze peelingi... Czy go kupię? Pewnie tylko ze względu na zapach...TAK xD
3. Kremowy żel pod prysznic - Harmony time - Nivea... Mój namber łan jeśli chodzi o żele pod prysznic... Jestem zakochana w tej serii żeli. Ich kremowa konsystencja i zapach mnie urzekły i przepadłam. Czekałam na promocję w tesco bo są po 10 zeta i siostra mi kupiła inny zapach ale też pięęęęęęęęękny! Odlatuję na samą myśl :D Czy go kupię?! TAK TAK TAAAAAAAAAAAK! <3

 Dezodorant La rive for woman... Uzywałam go do stóp by buty mnie nie obtarły. Nic po za tym. Dostałam go w zestawie z perfumą i o. Nie kupię go więcej. 
Mydło Linda o zapachu kwiatu lotosu i aloesu. O jeny! Mydełko kupione za groszę w biedrze. Świetnie pachnie i jest tak ładnie różowe. Dobrze myje łapki i w ogóle całe jest naj! Kupię go? Jasne, że kupię!

Uffff, to chyba tyle. I tak oto wygląda moje pierwsze denko. Jestem z siebie cholernie dumna, że udało mi się zostawić tyle pustych opakowań z kosmetyków. W sumie była jeszcze odżywka z Elseve do włosów farbowanych w psikaczu, ale wyrzuciłam ją zanim wymyśliłam projekt denko :D No i Grzeniek ma u siebie jeszcze pusty kosmetyk, to pewnie kiedyś go dodam, albo tu, albo do następnego denka :) 
Od jutra Was opuszczę i robię sobie wolne od bloga, na kilka dni. Nie miejcie mi tego za złe. Chcę ten czas spędzić z moim Mężczyzną i książkę w końcu przeczytać (Igrzyska śmierci) :) Więc życzę Wam udanego majowego weekendu ;) I samych uśmiechniętych buzi :) Grzejcie się do słoneczka i wypoczywajcie:) Buuuuuuuuuuuuuuziole :*
Wasza Aś :* :))))))

26 komentarzy:

  1. pierwsze trzy maseczki znam i lubię.
    serum od eveline rowniez.
    A z reszta niestety sie nie spotkalam

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. spore denko i wyczerpujący opis :) też lubię tę maskę z efektimy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ładnie zdenkowałaś kosmetyki :)

    OdpowiedzUsuń
  4. bardzo lubie te dwie oczyszczajace maseczki :D ładne denko,powodzenia w następnym miesiącu!

    OdpowiedzUsuń
  5. dużo zdenkowałaś mi ciężko to zawsze idzie:P

    OdpowiedzUsuń
  6. To jest jakies wielkie DNOOO a nie denko, losie ile ty tego wysmarowałś ;D

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam maseczki z Ziaji :) A szampon z Joanny strasznie przesuszał mi włosy :(

    OdpowiedzUsuń
  8. Też nie przepadałam za tym balsamem z Elseve

    OdpowiedzUsuń
  9. bardzo ładne duże denko gratulacje :-)
    ja miałam krem do rąk z Czterech Pór Roku o zapachu jabłka i cynamonu i mam bardzo podobne zdanie na jego temat ... a peeling gruboziarnisty z Joanny uwielbiam za zapach

    OdpowiedzUsuń
  10. Szamponów z Joanny nie tolerują moje włosy :)

    OdpowiedzUsuń
  11. nie, chyba nie chcę o tym myśleć:) pierwszy raz najgorszy:P
    Spore denko:)
    W moim też była maseczka z Ziaji i Perfecty:))
    To mydełko z Biedronki też fajne,często kupuję:)

    OdpowiedzUsuń
  12. moje pierwsze denko,też za mną,piona :D twoje jest spore! też mam małą chętke na krem z ziaji redukujący trądzik ^^ mialam próbkę i była niezła, a opinie w necie są podzielone,ekhem ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. http://daquerreblog.blogspot.com/2013/04/pierwsze-rozdanie.html

    Zapraszam na rozdanie,które odbywa się na moim blogu.Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Pokaźne denko, gratuluję. Osobiście miałam to serum z Eveline i chętnie do niego wracam, te peelingi z Joanny również lubię :)
    Była byś zainteresowana wspólna obserwacją?

    OdpowiedzUsuń
  15. ładne denko ;D
    ja również kupuję te mydełko z Biedronki

    OdpowiedzUsuń
  16. Miałam tylko krem Cztery Pory Roku zielony. :)

    OdpowiedzUsuń
  17. dużo tego, ładne denko :d

    OdpowiedzUsuń
  18. świetne denko, plus za rozcinanie opakowań.
    Właśnie zaczynam kurację Falvitem :)

    OdpowiedzUsuń
  19. ja jakoś nie mogę zużyć aż tylu kosmetyków więc co dwa miesiące robię projekt denko

    OdpowiedzUsuń

Jestem wdzięczna za każdy komentarz.
Wpadaj częściej! :)