Ombre ;)

No siema ;)

Dziś chciałabym Wam się pochwalić jak jeszcze końcem sierpnia, początkiem września 2012 wystylizowałam paznokcie koleżance ;) 

Stylizacja owa zwie się ombree nails ;) A wyglądała ona mniej więcej tak:


Do wykonania tych cudeniek potrzebowałam czterech lakierów, gąbeczki do nakładania podkładu, stempla i utwardzacza. 


Użyłam dwóch lakierów firmy Avon coral reef i real red, fiolet Miyo nailed lavender i Ados - utwardzacz do paznokci 3 w 1.


Nie ukrywam, że paznokcie były przeze mnie przedłużone na tipsie i nałożyłam na nie 3 warstwy żelu przeźroczystego. Po zmatowieniu nakładałam lakiery tym oto sposobem: 
Z tym pominięciem, że lakiery nakładałam bezpośrednio na gąbeczkę :) 
Po zmyciu z skórek zbędnego lakieru za prośbą K. zrobiłyśmy czarne stempelki o kształcie motylka. Do tego użyłam czarnego lakieru marki Konad i blaszki numer m67.




Na zakończenie nałożyłam warstwę utwardzacza Ados. 


Pazurki na żywo wyglądały o wiele lepiej. Niestety słaba jakoś aparatu nie oddała ich prawdziwej natury... ;C

A tu macie ombree na moich naturalnych pazurkach. Użyłam tych samych lakierów. :) 

Jak Wam one się podobają? :) 
Robiłyście kiedykolwiek paznokcie ombree? :) 

Z pozdrowieniami...
Aś. :)

PS. Chciałabym Was zaprosić do serwisu, dzięki któremu możecie zdobyć za free kosmetyki do testowania... Serwis nazywa się Testmetoo.com. Jeśli chcecie zaproszenie, podajcie w komentarzu meila :) Polecam :))) 






4 komentarze:

  1. Bardzo fajnie połączyłaś kolory :) Między barwami jest harmonia :)

    OdpowiedzUsuń
  2. robiłam już ombre na paznokciacj kilka razy,niestety efekt za każdym razem mi sie nie zbyt podobał,bo było brzydkie to przejscie! musze kupić sobie te gabeczki do makijażu,nimi zapewne by wyszlo ładnie :D

    OdpowiedzUsuń

Jestem wdzięczna za każdy komentarz.
Wpadaj częściej! :)