Ja jestem raczej z tych osób, które stawiają na delikatny makijaż. Jednak od czasu do czasu lubię zaszaleć i podkreślić mocniej oko. Tym razem poniosło mnie i to dość mocno. Dosłownie.
Pod lupę wzięłam paletkę cieni 4w1 GOSH.
Na stronie prezentowała się nie co łagodniej niż na żywo. Składa się z trzech cieni matowych i jednego błyszczącego. Przyznam się szczerze, że nie umiem zbyt ładnie malować oczu cieniami. Po prostu spontan i proszę mnie nie krytykować..
Cienie schowane są w czarnej paletce, z przeźroczystą górą. Całość prezentuje się elegancko. Paletka jest niewielkich rozmiarów, bez problemu można wziąć ją na wyjazd.
Cienie są dość dobrze napigmentowane, miękkie i bardzo przyjemnie się nimi pracuje. Trzy z nich są matowe, a jeden ma w sobie delikatne drobinki, co daje subtelny połysk.
W zewnętrznej części oka mocno zblendowałam czarny i połączyłam go z niebieskim. W wewnętrznym kąciku nałożyłam biały z połyskiem. Niestety na zdjęciu zlało to się w jedną całość... Taka wizażystka ze mnie...
Na dolnej powiece połączyłam szary z czarnym.
Tak wiem, makijaż wyszedł mi bardzo ciemny. G. powiedział, że jak mam otwarte oko, to całkiem nieźle się prezentuje. Powiedzmy.
Czuję chemię z tą paletką. Jeszcze mam pomysł na inne, jaśniejsze połączenia tych kolorów, z ciemniejszym akcentem. Wszystko przede mną.
Paleta cieni dostępna jest w trzech wersjach kolorystycznych. Do kupienia w sklepie Wizaż w cenie 29,99 zł.
Pozdrawiam, AW
na oczach wyglada super u ciebie
OdpowiedzUsuńŁadnie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńMiałam paletę w podobnej kolorystyce Eveline, ale rzadko jej używałam.
OdpowiedzUsuńGosh kojarzy mi się jako tania, kiepska jakościowo marka. Pigmentacja cieni miło mnie zaskoczyła. Makijaż wyszedł Ci całkiem nieźle skoro nie robisz sobie mocnych makijaży zbyt często. Jednak cena 30 zł za 4 cienie to sporo. Za takie pieniądze można kupić dużą czekoladkę z MUR, której jakość jest bardzo dobra i mamy większy wybór kolorów przy jednym produkcie. Jako cieniomaniaczka na gosh się nie skuszę, ale dla mniej wymagających osób powinna być okej :)
OdpowiedzUsuńFajnie prezentuje się u Ciebie makijaz :3
OdpowiedzUsuńTak jak pisałam Ci na insta: w rozpuszczonych włosach, z takim makijażem - dla mnie bomba!
OdpowiedzUsuń