Moje książkowe propozycje na prezent na mikołajki lub pod choinkę

Jeśli nie macie pomysłu na prezent dla bliskiej Ci osoby, najlepszym rozwiązaniem jest książka. Czytać umie każdy, a czytanie wprawia w błogi nastrój. 
W dzisiejszym poście, chciałabym Wam pokazać książki, które bardzo chętnie widziałabym w swojej biblioteczce, oraz polecę Wam te, które przeczytałam z wypiekami na twarzy. Zapraszam! 





Na pierwszy rzut idzie książka Elisabet Benavent "W butach Valerii". Jest to pełna napięcia opowieść o czterech przyjaciółkach: Valerii, Loli, Carmen i Nerei. Czytałam ją z wypiekami na twarzy, wczuwałam się w sytuację dziewcząt i każdą linijkę przeżywałam na swój sposób. Polecam ją wielbicielkom "Sexu w wielkim mieście". 



"Lunch w Paryżu" Elisabeth Bard, to książka opisująca osobiste przeżycia autorki. Opowiada o przeprowadzce do Paryża, jak poznała swojego męża... Robi to w taki sposób, że książka bardzo mocno wciąga. Bardzo polecam wielbicielkom lekkiej literatury. 



Jeśli chodzi o Danielle Steel polecam Wam wszystkie książki. Babka pisze fantastyczne. Jeszcze ani jedna jej książka mnie nie zawiodła. Kiedyś kupiłam sobie "Po kres czasu". Podczas czytania bardzo się wzruszyłam... Czytając ją, płakałam jak dziecko. 



No i teraz książki, których nie czytałam, a bardzo chciałabym przeczytać...

Od jakiegoś czasu obserwuję Mamę Ginekolog. Lubię Nicole, uwielbiam ją oglądać i kiedyś chcę przeczytać jej Instaserial o miłości i o ślubie... :D 



Zdaję sobie sprawę, że te książki to już oklepany temat, ale chętnie przeczytałabym Zanim się pojawiłeś i Kiedy odszedłeś Jojo Moyes. 




Jest jeszcze jedna fajna pozycja, którą w przyszłości przeczytam. Książka nie dla wszystkich (wiem z doświadczenia), ale dla takiego człowieka jak ja to czysty relaks. Otóż Helen Fielding i Bridget Jones Dziecko. Czytałam trzy pierwsze części, przy których ubawiłam się do łez, dlatego ta musi być obecna w moich zbiorach. 



Następną pozycją, którą bardzo chętnie widziałabym w swoich zbiorach są Tajniki paznokci Ewy Red Lipstick Monster. 




Tak naprawdę, tych książek jest bardzo dużo. Aczkolwiek, gdybym chciała wymieniać je wszystkie, post musiałby mieć sto kilometrów przewijania. Mam nadzieję, że choć po części pomogłam Wam w kupnie prezentu. 

Buziaki!



6 komentarzy:

  1. Ja bym chciała jakieś książki o tematyce urodowej :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Książki to świetny pomysł na prezent! Uwielbiam czytać i z każdej nowości bardzo bym się ucieszyła. Książki Jojo Moyes uwielbiam i gorąco polecam! <3

    OdpowiedzUsuń
  3. #instaserial i mnie się marzy - chętnie przeczytałabym obie części :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Książki Jojo Moys też bym chętnie przeczytała :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie znam żadnej z nich, ale na kilka natknęłam się na blogach.

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam nadzieję, że też dostanę w grudniu jakieś książki, może niekoniecznie pod choinkę, ale chociaż na urodziny :)

    OdpowiedzUsuń

Jestem wdzięczna za każdy komentarz.
Wpadaj częściej! :)