Przepraszam, że ostatnio tak zaniedbałam bloga... Znów moje samopoczucie zaszalało. Pulsujący ból głowy, nie dał mi normalnie funkcjonować, a co dopiero myśleć o pisaniu. Do dziś nie wiem co to było. Czy znów problem z zatokami, czy może pierwsza w życiu migrena?
No nic. Wracając do tematu: jak każdy wosk z tej kolekcji był podobny do innego, tak też było w wypadku Peony. Chcecie wiedzieć co o nim sądzę i jaki zapach mi przypomina? Zapraszam! :)
Wosk z kwiatowej linii zapachowej Yankee Candle z serii Classic o zapachu kwiatu dojrzałej piwonii.
Piwonia, piękny kwiat, który kojarzy mi się z czerwcem. Właśnie wtedy zbierałam je w ogródku u babci. Uwielbiam kolor tego kwiatu, ale i zapach. Jak było w wypadku wosku?
Zrobiłam tak, że pokruszyłam część tarty do kominka, zapaliłam tealight i wyszłam, bo miałam coś do zrobienia w kuchni. Kiedy wróciłam aż mnie zatkało... W pokoju pachniało mi różami...
Zastanawiałam się, czy przypadkiem nie pomyliłam wosków, ale na wierzchu leżał rozpoczęty wosk Peony. Zawołałam Mamę i ona mi potwierdziła, że piwonie czasem pachną podobnie jak róże. Jestem w szoku. Jeśli kojarzycie wosk Fresch Cut Rose, to wiecie o czym mówię. Te dwa woski są bardzo do siebie podobne. Zanim zamawiałam kolekcję, czytałam opisy i wtedy powiedziałam do K., że ten zapach na pewno będzie nietrafiony, bo nie lubię kwiatowych zapachów. Moje zdziwienie było ogromne, kiedy wąchając go na sucho, stwierdziłam, że jest bardzo przyjemny.
Zapach nie męczy, jest lekki i różany. Jeśli gustujecie w takich zapachach to będziecie zadowoleni.
Moja ocena: 5/6
Dostępność: Goodies
Cena: 8 zł.
Pozdrawiam!
A stacjonarnie są dostępne? :) uwielbiam takie zapachy :)
OdpowiedzUsuńGdzie nie gdzie są dostępne ;) W niektórych większych galeriach handlowych są :) Musisz poszukać :)
UsuńKuszą mnie te woski...ale jakoś zawsze mi nie po drodze, żeby je kupić :(
OdpowiedzUsuńah te woski :)
OdpowiedzUsuńPeony to bardzo ładny zapach.
OdpowiedzUsuńPowącham ;)
OdpowiedzUsuńJa z koleji uwielbiam kwiatowe zapachy, to coś dla mnie :)
OdpowiedzUsuńNiestety zatok u zawsze atakują mnie w kwietniu i już się tego boję. Ten wosk na pewno by mi się spodobał, uwielbiam zapachy kwiatów.
OdpowiedzUsuńno i nie wiem, co napisać;d jestem ciekawa jak pachniałby u mnie :)
OdpowiedzUsuńJa nie przepadam za różanymi zapachami ;/
OdpowiedzUsuńuwielbiam ten wosk
OdpowiedzUsuńZapraszam na mojego BLOGA
Aż zachciało mi się go mieć i wąchać ;)) zaraz sobie jakiś odpalę ;)
OdpowiedzUsuńczytałam już o nim co nie co :DDD zapach nawet dla mnie ;D
OdpowiedzUsuńUwielbiam zapach piwonii - to taki zapach z dzieciństwa, kiedy to babcia miała w ogrodzie te kwiaty :) ahhhh... :)
OdpowiedzUsuńU mnie czeka dopiero na odpalenie. W opakowaniu zapach mi się podoba, ciekawe czy po odpaleniu też tak będzie :D
OdpowiedzUsuńCała nowa kolekcja mnie intryguje ;) jak tylko zużyję zapasy sięgnę po nią w pierwszej kolejności.
OdpowiedzUsuń