Prestige - Skin Perfection - 08 Skin Pastel

Witam. 

Jakiś czas temu, odezwała się do mnie Pani Iwona i zaproponowała testy kosmetyków Prestige. Po zastanowieniu, zgodziłam się i przyszła do mnie ogromna paka: od tuszów, poprzez kredki, pomadkę, po lakiery do paznokci. Na pierwszy ogień idzie podkład matujący Skin Prefection. Jakie jest moje zdanie o nim? Zapraszam do dalszej części posta! :) 


Byłam przeszczęśliwa, kiedy okazało się, że jeden z trzech podkładów jest bardzo jasny. Akurat trafił na taki, który dość dobrze się zapowiadał i odpowiadał moim wymaganiom. 
Podkład dostałam w smukłej butelce, utrzymanej w beżowo czerwonej tonacji. Pojemność to 28 ml. 
Butelka została wyposażona w beżową pompkę. Jest to najbardziej higieniczna i wygodna forma wydobywania kosmetyku. 


Skład:


08 Skin Pastel, jest bardzo jasnym kolorem, wpadającym w różowe tony. Jednak po nałożeniu na skórę stapia się i nie ma efektu świnki Peppy. 


Konsystencja podkładu jest dość gęsta. Zapach jest bardzo przyjemny, taki pudrowy. Wydaje mi się, że typowy dla podkładów. 
Producent zapewnia, że wykończenie jest matowe. Nie zgodzę się, gdyż jest satynowe i w moim przypadku potrzebne jest przypudrowanie.


A taki efekt daje na skórze:


Jak widać na zdjęciu, podkład bardzo ładnie zakrył moje niedoskonałości i wszelkie zaczerwienia. Z tego jestem bardzo zadowolona. 
Jak już wspominałam, jego wykończenie jest satynowe i potrzebuję przypudrowania. Ale po około 2 godzinach, mój nos już się błyszczy. 
Niestety nie wytrzyma cały dzień, także nie użyję go na większe wyjścia. Idealnie nada się na codzień. 
Całkiem nie źle zgrał się z moją skórą. Nie zapchał porów, nie spowodował żadnego uczulenia. Mimo wszystko polubiłam się z nim. 

Moja ocena: 4/6

Jego koszt to około 35 zł. Ponoć dostępny jest w Naturze (?) Muszę to sprawdzić :) 

Pozdrawiam!


14 komentarzy:

  1. Mam ten podkład, ale jeszcze nie odważyłam się go użyć, bo nałożyłam na dłoń i właśnie zauważyłam te różowe tony ... Może jutro wypróbuję, jak nie będę nigdzie z domu wychodzić tak zaraz po zrobieniu makijażu :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Faktycznie krycie ma super, ale szkoda, że tak szybko skóra się zaczyna błyszczeć :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Średnio by się sprawdził u mnie i pewnie byłby za ciemny :( Ja używam teraz True Match'a i jestem w nim zakochana :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Całkiem ładne krycie. Ja lubię gdy wykonczenie jest satynowe, więc podkład wydaje się być dobry dla mnei.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ładnie kryje więc się sprawdza :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Dobrze kryje, więc pewnie polubiłabym się z nim :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Efekt całkiem fajny, ja mam swojego ulubieńca z Luxe :)

    OdpowiedzUsuń
  8. mnie nawet bardziej odpowiada wykończenie satynowe. poznałam kilka kosmetyków Prestige

    OdpowiedzUsuń
  9. Niestety zawiera z składzie parafinę, która odstrasza mnie jak i większość czytelniczek składów. :-D Szkoda, bo krycie ma całkiem niezłe. :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie znam tych kosmetyków ;) Całkiem ładnie wygląda na twojej twarzy :) Ja dziś mam na brodzie jednego takiego czerwonego skubańca, wielki i brzydki :p

    OdpowiedzUsuń
  11. Fajnie kryje :) Nie słyszałam o tej marce.

    OdpowiedzUsuń

Jestem wdzięczna za każdy komentarz.
Wpadaj częściej! :)