Witam.
Jakiś czas temu, odezwała się do mnie Pani Iwona i zaproponowała testy kosmetyków Prestige. Po zastanowieniu, zgodziłam się i przyszła do mnie ogromna paka: od tuszów, poprzez kredki, pomadkę, po lakiery do paznokci. Na pierwszy ogień idzie podkład matujący Skin Prefection. Jakie jest moje zdanie o nim? Zapraszam do dalszej części posta! :)
Byłam przeszczęśliwa, kiedy okazało się, że jeden z trzech podkładów jest bardzo jasny. Akurat trafił na taki, który dość dobrze się zapowiadał i odpowiadał moim wymaganiom.
Podkład dostałam w smukłej butelce, utrzymanej w beżowo czerwonej tonacji. Pojemność to 28 ml.
Butelka została wyposażona w beżową pompkę. Jest to najbardziej higieniczna i wygodna forma wydobywania kosmetyku.
Skład:
08 Skin Pastel, jest bardzo jasnym kolorem, wpadającym w różowe tony. Jednak po nałożeniu na skórę stapia się i nie ma efektu świnki Peppy.
Konsystencja podkładu jest dość gęsta. Zapach jest bardzo przyjemny, taki pudrowy. Wydaje mi się, że typowy dla podkładów.
Producent zapewnia, że wykończenie jest matowe. Nie zgodzę się, gdyż jest satynowe i w moim przypadku potrzebne jest przypudrowanie.
A taki efekt daje na skórze:
Jak widać na zdjęciu, podkład bardzo ładnie zakrył moje niedoskonałości i wszelkie zaczerwienia. Z tego jestem bardzo zadowolona.
Jak już wspominałam, jego wykończenie jest satynowe i potrzebuję przypudrowania. Ale po około 2 godzinach, mój nos już się błyszczy.
Niestety nie wytrzyma cały dzień, także nie użyję go na większe wyjścia. Idealnie nada się na codzień.
Całkiem nie źle zgrał się z moją skórą. Nie zapchał porów, nie spowodował żadnego uczulenia. Mimo wszystko polubiłam się z nim.
Moja ocena: 4/6
Jego koszt to około 35 zł. Ponoć dostępny jest w Naturze (?) Muszę to sprawdzić :)
Pozdrawiam!
Mam ten podkład, ale jeszcze nie odważyłam się go użyć, bo nałożyłam na dłoń i właśnie zauważyłam te różowe tony ... Może jutro wypróbuję, jak nie będę nigdzie z domu wychodzić tak zaraz po zrobieniu makijażu :D
OdpowiedzUsuńFaktycznie krycie ma super, ale szkoda, że tak szybko skóra się zaczyna błyszczeć :)
OdpowiedzUsuńŁadne krycie :)
OdpowiedzUsuńZa tę cenę mam Healthy Mix :D
OdpowiedzUsuńŚrednio by się sprawdził u mnie i pewnie byłby za ciemny :( Ja używam teraz True Match'a i jestem w nim zakochana :)
OdpowiedzUsuńCałkiem ładne krycie. Ja lubię gdy wykonczenie jest satynowe, więc podkład wydaje się być dobry dla mnei.
OdpowiedzUsuńŁadnie kryje więc się sprawdza :)
OdpowiedzUsuńDobrze kryje, więc pewnie polubiłabym się z nim :)
OdpowiedzUsuńEfekt całkiem fajny, ja mam swojego ulubieńca z Luxe :)
OdpowiedzUsuńmnie nawet bardziej odpowiada wykończenie satynowe. poznałam kilka kosmetyków Prestige
OdpowiedzUsuńNiestety zawiera z składzie parafinę, która odstrasza mnie jak i większość czytelniczek składów. :-D Szkoda, bo krycie ma całkiem niezłe. :-)
OdpowiedzUsuńNie znam tych kosmetyków ;) Całkiem ładnie wygląda na twojej twarzy :) Ja dziś mam na brodzie jednego takiego czerwonego skubańca, wielki i brzydki :p
OdpowiedzUsuńNawet mnie zaciekawił.
OdpowiedzUsuńFajnie kryje :) Nie słyszałam o tej marce.
OdpowiedzUsuń