Cześć!
Dość długo szukałam dobrego kremu na noc. Kupowałam, używałam, odstawiałam, bo wciąż mi coś nie pasowało. To zapychał, to za szybko się wchłaniał, to jeszcze coś... Straciłam kupę pieniędzy i to bez sensu.
Przed majówką blogerską, moja nadzieja wzrosła, gdyż miałam okazję spróbować kremu na noc od Lambre. Co o nim sądzę?
Odkąd pamiętam, firma Lambre, kojarzyła mi się z elegancją i szykiem. Nawet w wypadku kremu, nic się w tym temacie nie zmieniło.
Podłużna butelka, bardzo ekskluzywna. Wykonana z dobrego i grubego materiału, nie jestem pewna, ale wydaje mi się, że jest szklana.
Całości dopełnia pompka, w kolorze złota. Całe opakowanie, daje wrażenie kosmetyku z wyższej półki.
Pompując krem, wydobywa się naprawdę niewielka ilość, co pozytywnie wpływa na wydajność.
Krem ma konsystencję gęstej śmietanki, w kolorze białym. Jest bardzo treściwy i zostawia tłustą warstwę, co jest pożądane na noc. Ma bardzo przyjemny zapach, który utrzymuje się jeszcze chwilę po aplikacji.
Krem aplikuję codziennie na noc, po uprzednim oczyszczeniu skóry. Po nałożeniu, skóra się błyszczy, gdyż krem zostawia tłusty film, dlatego nie nadaje się do używania w dzień.
Po regularnym stosowaniu, zauważyłam, że moja skóra dużo lepiej się prezentuje. Jest bardziej odżywiona i nawilżona. Nabrała kolorytu. Bałam się, że krem mnie zapcha i spowoduje wysyp niespodzianek, jednak moje wątpliwości co do niego zostały rozwiane. Odkąd go używam, nie mam większego problemu z pryszczami.
Jako, że krem nadaje się do używania także pod oczy, stosuję go też tam. Bałam się, że skóra będzie mnie piekła, albo zrobi się jakieś podrażnienie. Nic takiego nie miało miejsca. Podczas regularnego stosowania, zauważyłam zmniejszenie cieni pod oczami. Również skóra była bardziej elastyczna i nawilżona.
Jeśli chodzi o mnie, krem jest moim odkryciem roku. Polecany jest do cery tłustej i mieszanej.
Moja ocena: 6/6
Krem możecie dostać w sklepie internetowym Lambre, w cenie 46,50 za 50 ml.
A Wy jakiego kremu używacie na noc?
Miłego dnia!
Piękne ma opakowanie :) Ja póki co, też szukam powoli swojego ideału.. Narazie próbuję wykończyć jeden, który okazał się małym rozczarowaniem
OdpowiedzUsuńBardzo efektowne,ale nie jestem zwolenniczką kremów które zostawiają tłusty film na buzi, nawet gdy klade sie spac haha, jestem na to wyczulona! , najlepiej gdy cera jest zmatowiona :-)) Buziaki!!
OdpowiedzUsuńhttp://nataliazarzycka.blogspot.com/
a ja właśnie uwielbiam :D
Usuńsuper, że tym razem jesteś zadowolona, moja mama miała kiedyś krem do twarzy z lambre. te opakowania są bardzo masywne.
OdpowiedzUsuńCiekawy kremik <3
OdpowiedzUsuńLubię kosmetyki tej marki, ale tego kremu jeszcze nie miałam. ..
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Marcelka Fashion :) ♡
Ja aktualnie zamiast kremu używam oleju na literę m :D (nie pamiętam nazwy) :D
OdpowiedzUsuńZ tej firmy znam jedynie kolorówkę, która wcale mnie nie zachwyciła. Raczej nie skuszę się na inne ich produkty.
OdpowiedzUsuńNie słyszałam jeszcze o nim ;)
OdpowiedzUsuńkremu nie miałam, ale uwielbiam ich tusz wydłużający :) +zapraszam na konkurs :*
OdpowiedzUsuńmyślałam, że będzie o wiele droższy, cena jest dla mnie przystępna :) warto się skusić
OdpowiedzUsuń