Wraz z porą roku, zmienia mi się moja lista życzeń. Mam dużo rzeczy, ale są takie, które chciałabym mieć, ale wciąż wypada mi coś innego. Zapraszam Was na moją wiosenną chciejliste.
Wciąż marzy mi się róż do policzków z MUR. Ciekawe jak sprawdziłby się na mojej twarzy.
Gumek Invisibooble nigdy dość, więc gumka koralowa lub brokatowa znajdą miejsce u mnie na włosach ;)
Za poleceniem Gabi, postanowiłam kupić także lakiery hybrydowe Tifton. Dwie osoby mi je zachwalały :)
No i w zasadzie to chyba tyle ;)
Miłego dnia! :)
jajeczko eos' a też muszę sobie sprawić:)
OdpowiedzUsuńMam dokładnie tego eos-a i jest bardzo fajnym gadżetem w użytkowaniu, ale jeśli chodzi o pielęgnację i nawilżanie szału nie roi dużo lepszy jest carmex, le eos jest higieniczny i fajny do kobiecej torebki:0 hybrydy mam i zachwycam ale z semilaca :)
OdpowiedzUsuńMam EOSa i bardzo go lubię ;) Ale gumek Invisibobble to ja nie polecam :) Kupiłam komplet, dwie pękły po kilku użyciach, trzecią oddałam i też pękła ;p
OdpowiedzUsuńja mam dwie :D i nie strzeliły :D może trafiłaś na jakieś wadliwe sztuki?
Usuńteż chcę Eosa :D
OdpowiedzUsuńEOS za mną chodzi już bardzo długo :D
Usuńznajoma kosmetyczka też mi polecała właśnie lakiery Tiftona :) tylko nie polecam topu, nie schodzi pod wpływem acetonu :/
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć...
UsuńJeszcze nie mam pomysłu na wishlistę ;)
OdpowiedzUsuńte serduszko też chętnie bym przygarnęłam :D
OdpowiedzUsuńTych lakierów nie znałam. Fajnie, że o nich piszesz. Zerknę na nie :)
OdpowiedzUsuńfajne chciewajki szczegolnie te szminki :)
OdpowiedzUsuńRouge Edition Velvet polecam gorąco! :D
OdpowiedzUsuńMam jedną pomadkę z tej serii i naprawdę chcę ich więcej :D zamienię wszystkie dotychczasowe na całą tą serię ;D
UsuńA do mojego wesela już niedaleko ;)
OdpowiedzUsuńno wiem! :D już nie mogę się doczekać ;D
UsuńTAAAAAAAAAAKA IMPREZA :D
Fajne chciejki :P Słyszałam o tych hybrydach, próbowałaś Semilaki? ;)
OdpowiedzUsuńTak, ale po co przepłacać, skoro za połowę taniej mogę mieć podobny efekt? :D
UsuńJajeczko eos mi się marzy :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie że zdecydowałaś się na eoska., ja właśnie kończę Summer fruit.. fajny zapach, smak i pielęgnacja :) polecam.
OdpowiedzUsuńgumki też polecam
Pomadki Bourjois też bym chciała!
OdpowiedzUsuńKupuj kochana Eoski, ja nie żałuję <3 :D
OdpowiedzUsuńEoesa sama bym chętnie kupiła ;) i te pomadki.. kurde dobrze, że nie było tej Ole flamingo bo jeszcze sobie bym kupiła :D
OdpowiedzUsuńO te hybrydzie jeszcze nie słyszałam, a z Twoje listy chętnie bym przygarnęła pomadkę Bourjois i EOS'a na którego już od dawna się czaję i nie mogę się zdobyć, strasznie jestem ciekawa działania tych balsamików
OdpowiedzUsuńNie wiedzialam, ze InvisiBooble ma brokatowe gumki, wiec narobilas mi ochote!
OdpowiedzUsuńWłaśnie czekam na jajeczko <3 Mam dokładnie taki sam róż z MUR i ze swojej strony bardzo gorąco polecam! :)
OdpowiedzUsuńTakże czaję się na matowe błyszczyki Bourjois ;)
urodazakupyrecenzje.blogspot.com
mam cappucino i bardzo łądny kolorek po dwóch warstwach:)
OdpowiedzUsuńZ tej listy to i ja bym co nieco chciała :)
OdpowiedzUsuńEOS :) <3
OdpowiedzUsuńU mnie w szafce leży Balmi. Najpierw sprawdzę jak się spisuje, a później kupię EOSka i porównam :)
OdpowiedzUsuń