Miss X numer 12

Hej!

Wreszcie w domu! I na swoim lapku! :D Ten długi weekend tak mi szybko uciekł, że masakra. 

Jak wiecie, w tamtym miesiącu Whatka ostro przyszalała z zakupami. No i nakupiła aż 5 lakierów Miss X, chociaż wie, że to jeszcze nie koniec ;)


Dziś przychodzę do Was z recenzją lakieru trzeciego od lewej (od prawej z resztą też trzeci) :D Jest to lakier koloru hmm.. Cukierkowego? Z resztą zobaczycie same w dalszej części notki :)

Lakier znajduje się w szklanej i kwadratowej buteleczce o pojemności 8 ml. 


Trzonek pędzla jest plastikowy i nie sprawia problemów. Zaś sam pędzel jest dość krótki, ale bardzo dobrze się nim manewruje... Przynajmniej mi :)


Na spodzie butelki jest przyklejona etykietka, na której jest kilka informacji, w tym pojemność, numer i data ważności. 


Lakier swoją konsystencją przypomina lakier Wibo Blu lake. Trochę ciężko się nim maluje. Niestety trzeba nałożyć aż 3 warstwy. Strasznie smuży. Na zdjęciu jedna warstwa. Widać białe końcówki i smugi. 


A na tym zdjęciu są już nałożone trzy warstwy. Wszystko ładnie się pokryło smug praktycznie nie ma. 



Zakochałam się w tym lakierze. Lubie takie bliżej nieokreślone kolory. W sumie w Miss X jest jeszcze jeden taki cudaczek. 
Lakier trochę ciężko się nakłada, bo trzeba aż 3 warstwy. Ale wiecie co Wam powiem? Pomimo tylu warstw, lakier bardzo szybko wysycha. Po max 10 minutach możemy już robić wszystko. Co do wytrzymałości to jest bardzo dobra. Minimum trzy dni. Najlepsze jest to, że lakier nie odpryskuje płatami. Jedynym ubytkami na paznokciach są starte końcówki i odrosty :D 

Lakier kosztuje 6.90 - nie spodziewałam się, że będzie taki fajny i dość tani ;) Dostępny w sieci drogerii Sekret Urody. 

Moja ocena to 5/6 - za te smugi.






27 komentarzy:

  1. no muszę przyznać, że ten kolorek też mi się spodobał :)

    OdpowiedzUsuń
  2. O nie, 3 warstwy to nie dla mnie... zazwyczaj nakładam jedną grubszą. Dwie to już max. Kolor ładny, ale co z tego, że tyle się namachać trzeba :(

    OdpowiedzUsuń
  3. śliczny kolor, podoba mi się ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zaszalałaś widzę:) Ja też mam kilka lakierów tej firmy:) Śliczny kolorek:)

    OdpowiedzUsuń
  5. kolorek śliczny i ładnie kryje:) Podoba mi się ttwoich pazurków. Ja do tej pory miałam swoje ładne, bo długie a teraz przy krtókich nie mogę nadać im ładnego kształtu;/

    OdpowiedzUsuń
  6. śliczny kolor, ale ja nie mam cierpliwości do nakładania trzech warstw.

    OdpowiedzUsuń
  7. oj nie to nie dla mnie - jeżeli mam nakładać 3 warstwy żeby pozbyć się w większości smug to nie na moje nerwy :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo przyjemny kolor ja nawet coś podobnego posiadam a szkoda że ciężko je dorwać stacjonarnie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetny kolor, nie mam jeszcze lakierów z tej firmy

    OdpowiedzUsuń
  10. Firmy nie znam, ale kolor mi się podoba :) jasny koral- tak bym go nazwała :D

    OdpowiedzUsuń
  11. strasznie mi się podobają te lakierki a nie mam do nich dostępu nad czym bardzo ubolewam

    OdpowiedzUsuń
  12. faktycznie ładny kolorek! ;) można mu wybaczyć te 3 warstwy :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Przepiękny odcień! Miss X ma śliczne kolory w swojej lakierowej kolekcji :)

    OdpowiedzUsuń
  14. kolor piękny, ale lakier mało wydajny! jak zostawia smugi i trzeba go na TRZY WARSTWY pędzlować, no to dajcie spokój.. :((

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja mam biały, to konieczne są 3-4 warstwy, aby kolor był ładny, bez smug. A ten kolorek śliczny :)

    OdpowiedzUsuń
  16. 3 warstwy, szkoda, to nie dla mnie...

    OdpowiedzUsuń
  17. Faktycznie fajny i plus,że nie ma smug,z warstwami to bym jeszcze przeżyła jakoś ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Kolor ładny, ale szkoda że trzeba nakładać aż 3 warstwy...

    OdpowiedzUsuń
  19. Na prawdę ciekawy kolor, taki co to pasuje do wszystkiego :)

    OdpowiedzUsuń
  20. mi bardzo szary się spodobał i ten brudny róż? czy jak go nazwać w każdym razie 1 od prawej ;p

    OdpowiedzUsuń
  21. Przestaniesz Ty mnie kusić tymi MissX? :P

    OdpowiedzUsuń

Jestem wdzięczna za każdy komentarz.
Wpadaj częściej! :)