Czeeeeść! :)
Jak to czytacie, to ja pewnie jestem w drodze do TŻ :D Sierpień miesiącem mojego oszczędzania? buhehehehe :D chyba ograniczania zakupów do minimum xD Nie było tego dużo... Niektóre rzeczy były kupowane z przymusu... Sami zobaczcie ;)
Isana - olejek pod prysznic o zapachu mango i gruszki - już po pierwszych kąpielach z nim... Czuję się bosko! :D
Carmex miętowy sztyft - zimno mi w usta... Jak to gada Avida? W zimie będą sopelki na zębach ;)
Okulary przeciwsłoneczne - przecenione z 42 na 15... I jak nie brac? :D
Skarpety z napisem "Mój robaczek" :D Dla mojego syna chrzestnego <3 są jeszcze deko za duże, ale urośnie ;)
Szampon Garnier ultra doux - biała glinka i cytryna - dobrze oczyszcza, ale plącze włosy, ale od tego mam odzywki... :D
Ampułka Rival de loop - jestem strasznie jej ciekawa :D
Ampułka Rival de loop - jestem strasznie jej ciekawa :D
Krem na który czekałam 2 miesiące o.O już nawet zapomniałam o nim xD ale przyszedł... W środę... o.O SPOKO!
G stwierdził, że jak ten krem szedł do mnie 2 miechy, to te taśmy na cycki przyjdą w styczniu ;D ciekawe ile w tym racji :D
Bransoletki - tą białą sobie zakupiłam, zaś fioletowo granatową dostałam w ramach współpracy z Wyspa skarbów :)
A jak tam Wasze zakupy? :D
PS. Jutro idę na wesele, życzcie mi udanej imprezy i żebym przetrwała na szpilkach jak najdłużej :D
Cium :*
Fajne bransoletki:)
OdpowiedzUsuńJa to zawsze tak zakupy tygodniowe podsumowuję :D ale w tym tygodniu skromnie :D wieczorem będzie post z za kupami i 2 paczuszkami :)
OdpowiedzUsuńświetne okulary :)
Ciekawa jestem jak się spisze żel z Isany :)
OdpowiedzUsuń@ http://daquerreblog.blogspot.com/2013/09/wspopraca-z-firma-wwwpro-sprzetpl.html nominowałam Cię :*
UsuńTaśmy na cycki hahaha.
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci i Wam w sumie też, żeby Was nogi bolały- zawsze jak nogi bolą- to znaczy, że impreza się udała :D
Bardzo fajne zakupy :)
OdpowiedzUsuńZakupowo w normie ;)
OdpowiedzUsuńJa również mam ten olejek Isany, ale u mnie czeka na swoją kolej dopiero ;)
Fajne zakupy ;) ciekawi mnie ten kremik Q10
OdpowiedzUsuńmam zamiar wkońcu wypróbować jakiś żeli z Isany ale ciągle mi nie po drodze z jego kupnem eh :P udanej zabawy!
OdpowiedzUsuńee faktycznie mało;0
OdpowiedzUsuńTe bransoletki są bardzo łądne ;)
OdpowiedzUsuńbaw sie dobrze!
OdpowiedzUsuńUdanej zabawy:)
OdpowiedzUsuńjestem dumna z Twoich oszczędnych zakupów:**
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że będziesz się super bawić:)) zdjęcia poproszę;d
miałam tę ampułkę kilka razy i w sumie nie mam zdania O.o
OdpowiedzUsuńEj skarpetki są czaderskie, sama bym takie zakupiła chrześniakowi.
OdpowiedzUsuńBransoletki i kremik już widziałam na fejsie, tak wiem, że zostałaś zmuszona przeze mnie do pokazania go :]
Och no i oczywiście baw się dobrze moja kochana Whati Whati. Utwór " jesteś szalona" jest Twój :D
Świetne rzeczy :)
OdpowiedzUsuńświetne te bransoletki :)
OdpowiedzUsuńBaw się dobrze kochana! :*
ja mam ten żel pod prysznic z isany i jestem z niego zadowolona :)
OdpowiedzUsuńudanej zabawy :)
OdpowiedzUsuńMiałam ten szampon, bez szału, ale całkiem przyjemnie się mi go używało :)
OdpowiedzUsuńJak przyjdą plastry w styczniu to będziesz miała okazję wypróbować w karnawale :D
Baw się dobrze :)
świetnej zabawy życzę :D
OdpowiedzUsuńUdanej zabawy i czekamy na recenzje :)
OdpowiedzUsuńCiekawe produkty :)
OdpowiedzUsuńbaw się dobrze;)
OdpowiedzUsuńKupiłam ten olejek i albo po nim, albo po płynie do kąpieli mnie wysypuje. ;/
OdpowiedzUsuńTa wersja szamponu niestety przetłuszczała mi włosy szybciej. :/
Bransoletki super.
OdpowiedzUsuńteż chce chrześniaka ! :(
OdpowiedzUsuńBardzo spodobały mi się te bransoletki, ot co :)
OdpowiedzUsuń