Tołpa, dermo face, sebio - maska/żel/peeling 4w1 - recenzja

Cześć Dziewuszki! :) 

Myślałam, że dziś się troszkę poopalam, ale pogoda się zrypała... ;C Wstałam dziś bardziej niewyspana niż to możliwe, ale kawa załatwiła wszystko... Aś rzadko pije kawę i dlatego kawa działa! :) 
Dziś chciałabym Wam zaprezentować maskę, którą spotkałam u którejś z Was na blogu i po raz pierwszy zakupiłam na -40 % w Rossmannie :) A jest nią Tołpa - dermo face, sebio. Maska-peeling-żel 4 w 1.



 Pokażę Wam też dziś moją facjatę w masce... :D


Od producenta: 

Nasz dermokosmetyk:

Łączy w sobie 4 funkcje: peelingu mechanicznego i enzymatycznego, maski ściągającej i żelu do mycia twarzy. Peeling odblokowuje pory i zapobiega powstawaniu zaskórników. Maska reguluje wydzielanie sebum, łagodzi podrażnienia i zwęża rozszerzone pory. Żel do mycia twarzy głęboko oczyszcza i działa antybakteryjnie. Jednym zdaniem: skóra odzyskuje zdrowy koloryt, jest odświeżona, wygładzona i dokładnie oczyszczona. 

Małe wielkie składniki:

torf tołpa®, biała glinka, ekstrakt z kory cynamonowca, ekstrakt z papai, ryżowe drobinki peelingujące.



Maska/peeling/żel znajduje się w opakowaniu 2 x 6 ml. Górna część jest utrzymana w kolorze białym i z przodu czarnymi literami jest kilka informacji o kosmetyku. Natomiast z tyłu producent zasypuje nas nowinkami i sposobem użycia. 


Zaś dół ma tło koloru turkusowego. Z przodu jest kobieta, która na nas patrzy :o zaś z tyłu dalsza część informacji. 


Konsystencja kremowa z drobinkami peelingującymi. Bardzo przypomina ciasto na biszkopt kokosowy z białek xD A tak prezentuje się na skórze... Uwaga, moja facjata... xD


Żyjecie prawda? Nie chcę być powodem jakiegoś zawału, czy coś... :D 

Moja opinia:

Ja owego kosmetyku używałam jako maski. Jako peeling nie będę stosować, bo od tego mam peeling morelowy z Sorai. Po nałożeniu kosmetyku na skórę odczuwamy dość silne pieczenie. Ale to nie jest żadna reakcja alergiczna, tylko znak, że maska wraz ze składnikami aktywnymi zajmuje się naszymi zanieczyszczeniami i niedoskonałościami. Po jakimś czasie uczucie przechodzi. Jeśli nie lubicie pieczenia przy maskach to użyjcie kosmetyk jako peeling mechaniczny lub żel do twarzy, bo najkrócej się je trzyma i nie powinno być tego efektu. Maskę zmywa się dość dobrze... A po pozbyciu się kosmetyku z twarzy przeżyłam szok! Moja skóra już dawno nie była w tak dobrym stanie! Oczyszczenie! Tak czystej twarzy nie miałam chyba od czasu chodzenia do szkoły i używania profesjonalnych kosmetyków! Sebum było usunięte, ale niestety w standardzie ten efekt jest krótkotrwały, jak przy większości maseczek. Moja skóra powiedziała mi "DZIĘKUJĘ" i stwierdziła, że chce więcej. Wyglądała świeżo, nabrała koloru i dostała matu. Żeby nie wyjść na chytrą jedną połówkę dałam G. bo jego twarz też bardzo potrzebuje owej maski. :) Wystarcza na dwa użycia. 

Ja już wiem, że będę do niej często wracać. Produkt jest łatwo dostępny. Można go dostać w Rossmannie jak i na stronie internetowej producenta w cenie 7.59 zł ;) 
Moim skromnym zdaniem te 7.59 zł warto wydać, dla takich boskich efektów!

Moja ocena 6/6! :)) 

A Wy używałyście owej maski/peelingu/żelu? 
W jakiej formie? Byłyście zadowolone z efektów? 




37 komentarzy:

  1. szkoda, ze nie jest w tubce :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też właśnie wolę maseczki raczej w tubce bo nie uśmiecha mi się latać co chwilę do sklepu jak jakaś mi wyjątkowo podpasuje :P

      Usuń
  2. tołpę uwielbiam!

    mogłabyś wejść na bloga;
    http://zaradna-mama.blogspot.com/2013/06/oto-konkursowe-fotkiskany.html#comment-form
    i w komentarzu napisać nr 11 ? głosowanie trawa 1 dzień :) Byłabym wdzięczna!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja jakoś jeszcze nie skusiłam się na nic Tołpy, ale taka maskę bym sobie zafundowała :)

    OdpowiedzUsuń
  4. No to będzie się trzeba kiedyś szarpnąć na spróbowanie czy taka świetna i zdetronizuje moją Himalayę ;D Chociaż od kiedy używam tego serum z kwasem i kolagenem nie mam potrzeby oczyszczać twarzy maseczkami O.O

    OdpowiedzUsuń
  5. ładnie Ci w tej masce, ja jeszcze jej nie miałam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Pyszczuś *-*
    Ja mam tą maseczkę, ale czeka w kolejce :D Po Twoich pochwałach chyba jeszcze dzisiaj użyję :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faceci to słabi są i łatwo zaczynają narzekać :p Przynajmniej u mnie, jak próbuję cokolwiek robić :D
      Jak tam opalenizna?:)
      U mnie też popsuła się wczoraj pogoda, a było takie śliczne słoneczko :<

      Usuń
    2. To prawda, chociaż dzisiaj sobie depilowałam nóżki plastrami z woskiem i mój się tym zafascynował i chciał jedno takie na noge :p No to zrobiłam i mocno pociągnęłam i nie pisnął! :D Wytrwały :D A teraz po cichu piszczy, że go piecze :p
      U mnie też lepiej się nie odzywać o kobiecie jako słabej płci :D

      Usuń
    3. Aż taką masochistką nie jestem, ale wosk lubię :) Depilatora nie tknę :/ Nie lubię tego uczucia wyrywanego pojedynczego włoska, wolę raz a porządnie i całą serie :D

      Usuń
    4. Właśnie tak mi się wydaje, że ktoś to wykonywał ten makijaż wzorował się na tym filmie :D
      No fakt pominęłam paszki, też to robię i to jest jedyne miejsce, gdzie on może dotknąć mojego ciała :D

      Usuń
  7. Fajna :) Maseczka. i facjata też :P

    OdpowiedzUsuń
  8. mam na nią wielką ochotę:))
    ojj tak szybko to nie wróccę;/ do końca lipca mam pracę- i chwała za to:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Za droga jak dla mnie, żeby stosować regularne, ale może kiedyś sobie zafunduję ;D

    OdpowiedzUsuń
  10. Też dzisiaj cały dzień chce mi się spać, coś jest w powietrzu :) mi kawa nie pomogła i zapadłam na krótką drzemkę nawet. Potem się dziwię, że w nocy nie mogę spać ! :D

    OdpowiedzUsuń
  11. O, no to szkoda, że nie kupiłam na tej promocji, bo zastanawiałam się nad tą maską... Ale trudno, i tak spróbuję :). Dzięki!
    Pozdrawiam,
    Ewa
    www.la-garderobe.pl

    OdpowiedzUsuń
  12. Musze kiedyś tołpe wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  13. widac ze cena i jakosc ida w parze :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja robiłam częściej zawsze..ale teraz jakoś od września nie robiłam NIC(prawie)
    Muszę to nadrobić,koniecznie;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  16. kurde jestem mega leniem muszę się wziać za mojego fejsa bo jedyne co orbie od paru msc to mycie twarzy zelem .Katastrofa;D

    obserwuję bloga;D
    ciekawe posty.

    OdpowiedzUsuń
  17. :) no i mamy Ciebie w maseczce Kochana :) fajnie, ze są efekty :)

    OdpowiedzUsuń
  18. ja nie używam maseczek :p

    OdpowiedzUsuń
  19. maseczki wszelkiego rodzaju uwialbiam:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Uwielbiam kosmetyki Tołpy, maseczki również daja radę :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Kolejny dobry kosmetyk firmy Tołpa :D

    OdpowiedzUsuń
  22. Nie spodziewałam się, że sięsprawdzi - nie jestem przekonana do idei 4w1 - a tu proszę, perełka jak nic :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Nie miałam nigdy tej maski :) Ale z tego, co piszesz, warto się w nią zaopatrzyć :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Ja jeszcze nie używałam nic z tej firmy ; )) .

    OdpowiedzUsuń
  25. Miałam tę maskę ze dwa razy. Ciekawy efekt po niej jest, ale takie produkty ileś w jednym to mnie nie przekonują za bardzo ;)

    OdpowiedzUsuń
  26. Ogólnie szampon zbiera masę pozytywnych opinii, więc może i u Ciebie by się sprawdził, a zapach by Ci odpowiadał, ale mnie zaczął naprawdę denerwować, kiedy stał się bardziej wyczuwalny od moich perfum :D

    OdpowiedzUsuń
  27. fajny kosmetyk, musze sie w niego zaopatrzyć :)
    pozdrawiam i zapraszam :)
    pierwiasteksmaku.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  28. Też się ostatnio prezentowałam w maseczce ale w formie chusteczkowej :D

    OdpowiedzUsuń
  29. Żałuję, ze go nie czapnęłam na promocji... :D

    OdpowiedzUsuń
  30. Szkoda, że efekt jest krótkotrwały. Ale warto spróbować. Szkoda, że nie kupiłam jej w promocji. ;(

    OdpowiedzUsuń

Jestem wdzięczna za każdy komentarz.
Wpadaj częściej! :)