Jestę dziś Zytą Woroniecką - czyli coś z serii Whatka się maluje
Dziś się rozdziewiczę i pokażę Wam makijaż. Nie jest to Bóg wie co wyniosłego, bo ja nie umiem się malować. Zrobiłam to tylko dla dobra sprawy. Nie linczujcie mnie, bo wpadnę w depresję i nigdy się nie pomaluję xD
Moja wielka prośba do Was...
Cześć!
Wczoraj przez przypadek odebrałam sobie władze na moim fanpejdżu. I dziś przychodzę do Was z bardzo wielką prośbą. Mogłybyście zlajkować moją nową stronkę na fejsie? Tu łapcie link:
https://www.facebook.com/WhatkaBlog :)
Z góry dziękuję. :)
Wczoraj przez przypadek odebrałam sobie władze na moim fanpejdżu. I dziś przychodzę do Was z bardzo wielką prośbą. Mogłybyście zlajkować moją nową stronkę na fejsie? Tu łapcie link:
https://www.facebook.com/WhatkaBlog :)
Z góry dziękuję. :)
Złuszczające stopy - czyli Cosmabell Foot Peel - skarpetki peelingujące
Cześć! :)
Jakiś czas temu chwaliłam Wam się, że wygrałam skarpetki peelingujące u Pati bloguje firmy Cosmabell Foot peel. Nawet nie wiecie jak cieszyłam się z wygranej! Marzyłam o tym, żeby je przetestować! Uwielbiam gdy sypie się skóra i z wypiekami na twarzy czytałam o tych skarpetkach i zazdrościłam dziewczynom, że mają okazje je testować. Ale padło i na mnie. Wygrana i ogromna radość! :)
Dary losu ze spotkania w Rzeszowie.
Hej!
Jak tam? Pewnie nie wiecie.. JEST ZIMNO. Marzne w tym kiosku ;c grzejniczek nie pomaga. No cóż.
Dziś przychodzę się pochwalić darami losu z spotkania blogerek podkarpackich, które odbyło się 23 listopada br. :)
Oto nasi sponsorzy:
Relacja ze spotkania podkarpackich blogerek - 23 listopad 2013
Hej dziewczynki!
Weekend, weekend i po weekendzie. Zleciało masakrycznie. Ja w ten weekend mało odpoczęłam, nie miałam czasu. Heh... :D W sobotę po 11 wyszłam z domu, a wróciłam przed 23 :D Jest moc. A dlaczego? Bo uczestniczyłam w spotkaniu z dziewczynami blogującymi, a później byłam w kinie z moim G. :D Jeśli jesteście ciekawi co działo się podczas eventu zapraszam do dalszej części notki...
Weekend, weekend i po weekendzie. Zleciało masakrycznie. Ja w ten weekend mało odpoczęłam, nie miałam czasu. Heh... :D W sobotę po 11 wyszłam z domu, a wróciłam przed 23 :D Jest moc. A dlaczego? Bo uczestniczyłam w spotkaniu z dziewczynami blogującymi, a później byłam w kinie z moim G. :D Jeśli jesteście ciekawi co działo się podczas eventu zapraszam do dalszej części notki...
Rozdanie z naklejkami ByeBra - przypominajka
Cześć.
Piszę dziś do Was w ramach przypomnienia o rozdaniu, które kończy się dokładnie za tydzień.
Żeby rozdanie doszło do skutku, musi zgłosić się minimum 50 osób.
Nie chcę zawieść sponsora nagród, dlatego zapraszam Was do wzięcia udziału w rozdaniu.
Piszę dziś do Was w ramach przypomnienia o rozdaniu, które kończy się dokładnie za tydzień.
Żeby rozdanie doszło do skutku, musi zgłosić się minimum 50 osób.
Nie chcę zawieść sponsora nagród, dlatego zapraszam Was do wzięcia udziału w rozdaniu.
Na co Whatka przewaliła pół wypłaty? Czyli listopadowe zakupy.
Witam Was z wieczora :)
Ale dziś dziwny dzień. Od rana biegałam od doktorów, do pracy itd. W sumie z domu wyszłam przed 8 ;c a wróciłam przed 18 ;c masakra. Ale, na zakończenie dnia, miły i przyjemny post! Czyli zakupy! :)
Ale dziś dziwny dzień. Od rana biegałam od doktorów, do pracy itd. W sumie z domu wyszłam przed 8 ;c a wróciłam przed 18 ;c masakra. Ale, na zakończenie dnia, miły i przyjemny post! Czyli zakupy! :)
Źródło |
Moja ukochana CZERWIEŃ! Czyli Miss X numer 21
Witam Was w ten piękny i mam nadzieję, że miły dzień! :)
Jak wiecie Whatka jest zakochana w czerwonym, iście diabelskim kolorze. Gdy ma go na paznokciach jest po prostu nim oczarowana i mogłaby na niego patrzeć praktycznie cały czas. Aj! Czyż to niesamowite? :D
Będąc w Sekrecie urody zobaczyłam ten czerwony lakier, już wiedziałam, że będzie mój! :) Nie chcę żadnego innego, tylko ten! :D Dziś przedstawiam Wam lakier Miss X numer 21 - soczystą i żywą czerwień...
Jak wiecie Whatka jest zakochana w czerwonym, iście diabelskim kolorze. Gdy ma go na paznokciach jest po prostu nim oczarowana i mogłaby na niego patrzeć praktycznie cały czas. Aj! Czyż to niesamowite? :D
Będąc w Sekrecie urody zobaczyłam ten czerwony lakier, już wiedziałam, że będzie mój! :) Nie chcę żadnego innego, tylko ten! :D Dziś przedstawiam Wam lakier Miss X numer 21 - soczystą i żywą czerwień...
Miss X numer 11
Hejo!
I następny post z serii "kuszę Paprykensa lakierami MissX" :D Znów nie umiem określić koloru. Wydawało mi się, że to jest beż, później ktoś napisał, że to przygaszony róż... Eee? POMOCY!
Danielle Steel - Dary losu
Witam Was przy niedzieli ;)
Standardowo dziś będzie książka, żeby Was nie obciążać. I tak dziś leniwy dzień.
Książka znanej niektórym już Danielle Steel pod tytułem "Dary losu" ...
Paczuszkowe dary losy - listopad część 2
Cześć!
Listopad obfituje w przesyłki, bo to już drugi post paczuszkowy w tym miesiącu. Wczoraj mama mi mówiła, że jak listonosz nas odwiedził to już się zaczął śmiać, że codziennie coś przychodzi :D
Współczuję mu, ale chociaż zapamięta gdzie mieszkam xD
Listopad obfituje w przesyłki, bo to już drugi post paczuszkowy w tym miesiącu. Wczoraj mama mi mówiła, że jak listonosz nas odwiedził to już się zaczął śmiać, że codziennie coś przychodzi :D
Współczuję mu, ale chociaż zapamięta gdzie mieszkam xD
Źródło |
Miss X numer 12
Hej!
Wreszcie w domu! I na swoim lapku! :D Ten długi weekend tak mi szybko uciekł, że masakra.
Jak wiecie, w tamtym miesiącu Whatka ostro przyszalała z zakupami. No i nakupiła aż 5 lakierów Miss X, chociaż wie, że to jeszcze nie koniec ;)
Dziś przychodzę do Was z recenzją lakieru trzeciego od lewej (od prawej z resztą też trzeci) :D Jest to lakier koloru hmm.. Cukierkowego? Z resztą zobaczycie same w dalszej części notki :)
Wreszcie w domu! I na swoim lapku! :D Ten długi weekend tak mi szybko uciekł, że masakra.
Jak wiecie, w tamtym miesiącu Whatka ostro przyszalała z zakupami. No i nakupiła aż 5 lakierów Miss X, chociaż wie, że to jeszcze nie koniec ;)
Dziś przychodzę do Was z recenzją lakieru trzeciego od lewej (od prawej z resztą też trzeci) :D Jest to lakier koloru hmm.. Cukierkowego? Z resztą zobaczycie same w dalszej części notki :)
Mój październik z instagramem
Cześć!
Już prawie połowa listopada! Kiedy to minęło?! A ja jeszcze przeglądu zdjęć instagramowych nie robiłam! Jak mogłam doprowadzić do takiej sytuacji?!?!??!
Ale już się poprawiam! ;)
Ostrzegam, mało pisania, a duuuużo zdjęć! :)
Już prawie połowa listopada! Kiedy to minęło?! A ja jeszcze przeglądu zdjęć instagramowych nie robiłam! Jak mogłam doprowadzić do takiej sytuacji?!?!??!
Ale już się poprawiam! ;)
Ostrzegam, mało pisania, a duuuużo zdjęć! :)
Źródło |
Lipsmacker - coca cola i fanta
Cześć! :)
Ale dziś śpiący dzień. Nie ma to jak zasypiać przed tv w fotelu... Chuśtająca się głowa i te sprawy... :D
Jak wiecie, niedawno w biedrze mogłyśmy dostać lipsmackery za jakieś 6.99. Z tego co zauważyłam dostępne są też w Ross, tylko, że kosztują 2 zł więcej. Co ja o nich sądzę?
W moje łapki wpadły dwa smaki/zapachy pomadek - coca cola i fanta. Dostępny jest jeszcze sprite.
Grażyna Bełza - Przecudna
Hej!
Standardowo przy niedzieli będzie lekko i przyjemnie, czyli recka książki. A jakiej? Uuu... Świetnej. O prostytutkach. Tak, tak, dobrze widzisz, o prostytutkach, aczkolwiek o ich życiu, jak ono wygląda. A główną bohaterką jest Anastazja - tytułowa Przecudna...
Jardins de Provence różana musująca kula do kąpieli - recenzja
Hej!
Jak mija sobota? Ja sobie długi weekend spędzam u mojego G. ;) I wgrałam zdjęcia w domu i teraz na bieżąco piszę. Tematem dzisiejszej notki jest druga kula musująca. Pierwsza, kulę miodową opisywałam [tutaj]. I nie przypadła mi do gustu. A jak było z tą? Dowiecie się czytając dalszą część notki ;)
Rimmel match perfection - podkład - recenzja
Cześć!
Tak naprawdę pierwsze miejsce w głosowaniu na feju miał podkład :D hrhrhr Z tym peelingiem Was nabrałam, bo miałam już zdjęcia zrobione xD Ale nieważne. Dziś podkład z Rimmela - match perfection - czy aby na pewno perfekcyjny mat?
Joanna Naturia - żurawinowy peeling myjący - recenzja
Hejo!
Zapytałam Was na fejsie, o czym chcecie dziś czytać i większość zdecydowała, że o peelingu. No to spoko. Pewnie myślałyście, że będzie to jakiś mega wyniosły i drogi kosmetyk, a tu suprajs.. Bo to żurawinowy peeling myjący z Joanny Naturii :D
zDENKOwani w październiku :)
Siemka!
To denko piszę już kilka dni. Jakoś nie umiałam się do tego zabrać. Zwalam winę na pogodę i kiepskie samopoczucie.
Ale jak widzicie, nie dałam się temu wszystkiemu i jakoś stworzyłam i powstali zDENKOwani w październiku...
Paczuszkowoooo, czyli dary losu...
No i nadszedł ten dzień, w którym Whatówka pokazuje co do niej przyszło przez miesiąc październik :D Trochę tego było... aj, zapraszam do dalszej części posta... :)
ROZDANIE!!! Do wygrania naklejki na biust ByeBra :)
Cześć!
Wcześniej czytaliście o niewidzialnym biustonoszu ByeBra (tutaj), a dziś mam dla Was niespodziankę! Do wygrania jest jeden zestaw naklejek ByeBra (rozmiar do wyboru). Jak Wam się to podoba?
Wcześniej czytaliście o niewidzialnym biustonoszu ByeBra (tutaj), a dziś mam dla Was niespodziankę! Do wygrania jest jeden zestaw naklejek ByeBra (rozmiar do wyboru). Jak Wam się to podoba?
Subskrybuj:
Posty (Atom)